Forum Przyjaciół Bonsai

czerniachowski · Wysłany: 2007-04-05, 20:38 **Komentarze: MODRZEW**

Tutaj dyskutujemy na temat historii mojego modrzewia, którą możesz zobaczyć w wątku
"Historia drzewka: MODRZEW"
Jeśli masz pytania odnośnie wykonanych zabiegów, chcesz coś doradzić lub po prostu skomentować, to jesteś w odpowiednim miejscu.
==========================================================
Zapraszam do debaty, chetnie odpowiem na wasze pytania.
Piotr
:-)

Olon · Wysłany: 2007-04-05, 23:59

Piotrze, wg mnie modrzew jest - klasa !
To pierwsza historia drzewka na forum, która obejmuje w zasadzie 10 lat jego rozwoju, i to na prawdę widać. Widac tez jak dojrzewały w Tobie kolejne koncepcje a każdy szczegół był wielokrotnie kontemplowany. Najpierw ogólne wrażenie obserwatora skupia się na całości kompozycji i tutaj poczułem piękno okazu ale nie to powalające. Bardziej było to poczucie naturalności. Przyglądając się bliżej kolejnym szczegółom i zastanawiając się nad ich ułożeniem, formą, gęstością, nachyleniem coraz bardziej widać jak wielką wagę przywiązałeś do tego aby naśladować matkę naturę. Te "powalające" pięknem okazy, zazwyczaj oglądane dłużej i w szczegółach ujawniają stopniowo pewien typowy dla nich element sztucznosci (choć nie wiem czy to dobre słowo). U Twojego modrzewia ten efekt jest odwrotny i to mi się w nim najbardziej podoba.

Jeśłi miałbym poszukać jakiegoś powodu do dyskusji nad tym drzewkiem to chyba jednynie nad tym jinem wystającym ponad koronę. Wg mojej subiektywnej oceny mógłby być nieco bardziej hmmm... filigranowy ale o ostrzejszych konturach ?

Wiesz, tak by szczypta dramatyzmu, którą wnosi wskazywała bardziej na odłamany kikut po wyższej koronie walczącej z silnym wiatrem, a nie pozostałość po jej zaschnięciu. Jednak pewnie pociągałoby to za sobą lekkie przemodelowanie kształtu korony.

Wymiana doniczki z prostokątnej na owalną również wg mnie było bardzo trafnym posunięciem.

Ciekaw jestem jaką koncepcję przyszłosciową przygotowujesz dla kształtu korony. A może raczej będziesz starał się jak najdłużej utzymać ją w tej formie ?

Jacek Grzelak · Wysłany: 2007-04-06, 00:46

Tak , dokładnie to o czym wspomniał Olon , nazwijmy to "naturyzm formy" :-P

zauważyłem w tym modrzewiu już wcześniej i nie do końca mogłem uchwycić obserwując go po wybijaniu pączków , jadnak dzięki tym fotkom , zauważyłem w ułożeniu chmurek coś co wykorzystałem do pierwszych poprawek u kilku moich roślin z wielką korzyścią dla ich wyglądu :roll:

Qbik · Wysłany: 2007-04-06, 10:23

Spodobał mi się od momentu gdy czytałem o nim na bonsai-fachforum.de.

I historia na 6+

czerniachowski · Wysłany: 2007-04-17, 21:17 **modrzew**

witam

I bardzo sie ciesze ze ta historia Was zainteresowala Jak widzicie drzewo to zmienialo sie dosc zaskakujaco i jestem pewien ze sprawi Nam jeszcze wiele niespodzianek Korona kryje w sobie wiele mozliwosci dalszego doskonalenia formy ale nie mozna zapomniec ze bonsai PODPOWIADA pewne rozwiazania Dlatego z pokora obserwuje i wsluchuje sie w to co do mnie mowi :-)

Pozdr Piotr

Kubuś12 · Wysłany: 2007-04-20, 16:23

Super drzewko dobry pomysł w skali 1 do 10 daje 10. Fajnie wygląda jak śnieg spadł takie puszyste chmurki. Naprawde super.

00seba · Wysłany: 2007-04-26, 21:22

Bonsai pierwsza klasa, sam materiał był znakomity. Bardzo podoba mi się rozbudowana korona nic tylko uczyć się od osób takich jak Pan.