|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Podocarpus ciemne końcówki igieł |
Autor |
Wiadomość |
Ojciec [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-04-18, 15:25 Podocarpus ciemne końcówki igieł
|
|
|
Błagam pomóżcie.Mój Podocarpus od jakiegoś tygodnia ma dziwne objawy – jego liście czy też jak kto woli igły usychają na końcach, ale co ciekawe nie odpadają. Kilka fotek:
z przed miesiąca: http://img408.imageshack....261ctemubo3.jpg
obecnie : http://img122.imageshack....obecnie1pn3.jpg
http://img267.imageshack....obecnie2kt0.jpg
Jak sami widzicie pozostałe liście mają się świetnie, szczególnie te młodsze pędy, ale stare mają suche końce. Podlewam go ok. raz dziennie gdy jego podłoże będzie suche na jakieś 1,5 cm w głąb. Zraszam 2 razy dziennie.
Na początku sądziłem że to może być wina szkodników, ponieważ zaobserwowałem małe, białe robaczki biegające wyłącznie po ziemi w okolicach pnia (liście są czyste) identyczne jak te: http://img120.imageshack....landicusjg8.jpg , ale ponieważ opisane są one jako pożyteczne roztocze straciłem wszelkie pomysły co może być przyczyną takiego zachowania bonsai. Myślę o przesadzeniu go do akadamy z kiryu w proporcjach 6:4, oraz wypłukaniu korzeni z tych mimo wszystko dobrych roztoczy. Obecnie podłoże to torf z ziemią ogrodową. Przypominam, że problemem na pewno nie jest przelanie bądź wysuszenie, a także insekty. Może to normalne dla tego gatunku? Wiem że problem usychających liści był już poruszany na forum ale nei w przypadku podocarpusa, który liście ma dość specyficzne. Błagam pomóżcie |
Ostatnio zmieniony przez szef 2013-02-28, 21:05, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
ogrodnik
Michał Krzyścin
Pomógł: 20 razy Wiek: 34 Dołączył: 12 Lis 2006 Skąd: Knurów k. Gliwic
|
Wysłany: 2007-04-18, 16:13
|
|
|
A o jakich porach go zraszasz Czy świeci wtedy na niego bezpośrednio słońce |
_________________ www.mojerosliny.prv.pl |
|
|
|
|
Ojciec [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-04-18, 16:33
|
|
|
Zraszam go rano i wieczorem - raczej nie są to poparzenia od słońca, ponieważ stoi on w półcieniu (tak jak lubią podocarpusy). Słońce ma parę godzin od świtu do ok. godziny 11. Potem stoi w jasnym miejscu lecz bez promieniowania słońca. Jedynie przy porannym zraszaniu była by możliwość poparzeń, ale że nie stoi bezpośrednio przy szybie (jakiś metr od okna) można je raczej wykluczyć. Mimo to profilaktycznie przesunę poranne zraszanie na 12 . Może masz jakieś inne pomysły co jest przyczyną mojego problemu ? Naprawdę martwią mnie te liście, a z dnia na dzień są coraz bardziej suche |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2007-04-18, 21:15
|
|
|
może zaprzestań zraszania całkowicie , bowiem zauważ iż Twój podkarpus przechodzi spore zmiany w warunkach bytowania , które odczuwa większość roślin w mieszkaniach w tym okresie , a mianowicie nie grzejemy już kaloryferkami , dzięki czemu już jest wilgotniejsze powietrze , wieczory nieco chłodniejsze , zwłaszcza przy wietrzeniu mieszkania ,tu zwiększamy wilgotność powietrza jeszcze bardziej , podczas dziennych upałów , często zapominamy zamknąć owe okna na czas , więc nieco przechładzamy pomieszczenia wieczorkiem , a zimą o tej porze było najcieplej .To wszystko razem tworzy spore zmiany w warunkach bytowych rośliny , dlatego myślę iż tu powinieneś dopatrywać się problemu , więc ogranicz , lub na jakiś czas zaprzestań zraszania i zwracaj uwagę by na czas zamykać okna , tusz przed wieczornymi chłodami |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|