Forum Przyjaciół Bonsai

witam
pare dni temu zauwazylem dziwnego grzyba ktory rosnie z podloza, wiecie co to jest i czy to grozne
roslina rosnie normalnie jak narazie

przez noc grzyb zrozwinal sie do postaci z 2 fotki

wie ktos co to jest???

mam go od roku, przesadzalem 2 miesiace temu poniewaz zalęgły sie ziemiórki i drzewo obumieralo
po tym ladnie odbilo i puszczalo pelno nowych pączkow
podlewanie co drugi dzien oraz lekkie zraszanie codziennie, nawoc co 2 tyg w okresie zimowym
z tym podlaniem przez zanurzenie czytalem chyba tu na forum ze jak roslina przeschnie to nie wolno jej dac odrazu tyle wody tylko stopniowo podlewac zeby korzenie nie zgnily
pod kora sucho od czesci dolnej gałazi do czubka, zas czesc drzewka przy gałązi jeszcze zielona
bede dbal o nie jak dotychczas mam nadzieje ze sobie poradzi
bede wdzieczny za jakies wskazowki pomocne w poprawie kondycji drzewka
dziekuje

witam
ostatnio moje drzewko obumarło z dnia na dzien, nie podlewalem 2 dni i nagle liscie zwiedly i zwinęły sie, podlalem drzewko przez zanurzenie co potem wyczytalem ze jest zbronione
liscie całkowicie uschly wiec je usunąłem
jedyna gałąż na ktorej sa jeszcze liscie to dolna i tylko tu jest zielono reszta jest sucha
jak uwazacie dalec pielęgnowac drzewo czy raczej jest spisane na straty???

czyli jak odetne tego peda przy korzeniu i przesadze do nowej doniczki powinno byc ok?

peper50 zastanawiam sie nad tym co napisales o drutowaniu, w sumie to drzewko jest juz uksztaltowane , co mozna to jeszcze zdzialac?

a mozna to jakos oddzielic bezpiecznie i przesadzic do innej doniczki?

peper50 drzewko stoi na parapecie ale przytykam zaluzje bo slonce sprawialo ze liscie żółkły czy to błąd?

zmartwiles mnie ze jego kondycja jes zla po czym to wnioskujesz? piszac do wyciecia masz na mysli konkretne gałązki?

bede wdzieczny za porady jestem początkujacy w tej dziedzinie:)

witam
z korzenia mojedo lingustra wyrosla dluga lodyga
w 3 tygodnie osiagnela 55cm i roznie dalej:)
co radzicie z tym zrobic zostawic czy przesadzic o ile sie da
bede wdzeczny za Wasze opinie
pozdrawiam

chodzilo mi o to ze jak zdrapie wierzchnią część kory drzewka to pod nią jest sucho, i czy to oznaka ze drzewko jest nie do uratowania?
a moje poprzednie pytanie dotyczylo przędzonka ktory prawdopodobnie jest powodem smierci roslinki, chcialem przesadzic drzewko dlatego pytalem czy najpierw pozbyc sie szkodnika czy lepiej przesadzic w nową ziemie

zreszta w takim przypadku nie wiem czy jeszcze da sie je odratowac dlatego prosze o opinie...

zdrapalem wlasnie czesc kory i pod nie jest sycha galaź czy oznacza to ze drzewko obumarlo? :-(

powracam do tematu
wlasnie skompletowalem ziemie i nową doniczke aby przesadzic drzewko jednak dzis zauwazylem bardzo malego czerwonego owada o okrągłym ksztalcie chodzącego po ziemi
poczytalem troche o chorobach i wyglada on cos jak przedziorek chmielowiec a Phytoseiulus persimilis nie jestem pewny musze sie przyjzec jak sie pojawi

i teraz moje pytanie czy moge przesadzic rosline w takim stanie czy najpierw pozbyc sie pasozyta?

takim razie przesadze dla pewnosci w ta ziemie:

http://przyjacielebonsai....01&sid=110ab3d6

z tego co wyczytalem bedzie ok dla mego bonsai :-)

zimie kupilem na allegro, sprzedajacy polecil mi odpowiednia mieszanke dla mojego drzewka nie pamietam juz dokladnie jaka
postawilem je teraz przy oknie moze to wina swiatla , bede je obserwowal

myslicie ze warto je przesadzic eraz na wisne np w nieco wieksza doniczke czy lepiej zostawic tak jak jest?

dziekuje za wszystkie rady :beer:

drzewko na poczatku stalo na parapecie przy oknie jednak gdy zaczal sie okres grzewczy i włączony zostal grzjnik przenioslem je na stol w salonie niedaloko okien jakies 1 metr
liscie zaczynaly zolknac i opadaly z drzewka az zostalo gole
czy jest jakis sposob aby je uratowac?? bardzo prosze o jakies rady... :-(

drzewko przesadzilem 5 miesiecy temu poniewaz bylo przelane, po tym czasie zaczelo wypuszczac piekne listki, odrutowalem drzewko i po jakims czasie jakies 3 miesiace temu liscie zaczely opadac same
przesadze je na wisne teraz do wiekszej doniczki
czyli jest mozliwe ze liscie zrzucilo na zime? a ten bialy nalot moze byc od wody?

wiatam
jakis czas temu moje drzewko calkowicie zgubilo liscie ktore uschly
na ziemi jest taki delikatny bialy nalot, zdrapalem małą czesc kory drzewka pod ktora jest zielono wiec drzewko jescze zyje?
prosze o pomoc co zrobic zeby je uratowac, przesadzic w nową doniczke?