Forum Przyjaciół Bonsai

Nie wiem czy dobrze widze ale czy owinałes pien rafia punktowo??

Jak roslina zacznie przyrastac na grubosc to w tych miejscach gdzie nie ma rafi tkanka bedzie szybciej rosla probujac zalac rafie i zamiast fajnie zrosnietego pnia bedzie cos na ksztalt pieczonej szynki w siatce...
Owin caly pien scisle rafia tak aby w miare mozliwosci nie bylo wolnych przestrzeni... Na mojej roslinie wygladalo to tak kliknij tu

jezeli nie zamierzasz odsnierzac tego kawałka posesji gdzie sie wysiały to mogą zostac snieg bedzie naturalnym izolatorem termicznym..

orzeh nie bedzie ci rósł w domu po prostu uschnie po jakims czasie, wydaja mi sie ze dobrze by było wyniesc go z tej komórki i postawic w jakimś zacienionym miejscu ale w ogrodzie np pod jakimis krzaczkami...

narazie NIE ma co przycinac ani nawozic jedyne co mozesz zrobic to sie nim opiekowac (podlewanie i cieniowanie) i miec nadzeje ze roslina przezyje...

Jak dla mnie najpierw piwinienes pousuwac wszystki uschniete gałazki sczególnie te zaznaczone (czerwone kółko) no i oczywiscie te uschniete w koronie. Dopiero potem brac sie za reszte. Nie sadze tez zeby dobrym pomysłem było spłatanie tych pni bo to bedzie bardzo nie naturałnie wygładac a złanie sie tych połaczonych pni w jednolita całosc bedzi bardzo długo trwała. Wg mnie lepsze bedzie scisłe owiniecie łodyg rafia...teraz skup sie zeby zaczeły wyrastac nowe gałezie niej, bezposrednio z pnia. Mozesz to zorobic usuwajac stozki wzrostu tym samym stymulujac rosline aby wyposzczała pedy w innych miejscach..