Forum Przyjaciół Bonsai

ja mam jakiegos "ferm" kupionego wieki temu

a drugiej jakiej uzywam nie powiem nazwy bo juz sie naklejka odkleila ale pamietam ze ma 35w i jest malutka i slodziutka (wiem, faceci zaraz mnie zamorduja)

ale do takich kosmetycznych dlubanek jest fajniejsza ta slabsza

no i miluje frezy karabidowe - podpowiedz: tansze a rownie dobre co do dremela mozna kupic w sklepach z akcesoriami do robienia sztucznych paznokci

ja mam taki jeden co prawda za 120zl wlasnie jako akcesorium do paznokci ale bije dremela na glowe bo nawet metal nim przyszlifoalam swego czasu i nadal jak nowy

A dzis pilowalam plastik i frezik dremela chyba juz za dlugo nie pociagnie. Niestety, uwazam ze dremel to w duzej mierze oplata za nazwe. A ja nie mam zamiaru placic za cos co i tak w koncu zajade i wyrzuce.

oj dwa razy sie wstawilo, prosze o usuniecie nadmiaru

No dobra

1. Na imie mi Magda

2. lat 25

(rocznik 86)
3. Miejsce zamieszkania to samo serce naszej uroczej stolicy, czyli Warszawa

4. Oj pojawila sie jak bylam mala, pamietam w ogrodzie botanicznym kupilam pierwszego Ficusa i byl on ze mna kilka lat. Noa potem juz polecialam

5. Cele... Lubie posiadac cukiereczki w swojej kolekcji. Wiec chyba najwiekszym moim celem jest wynajdywanie nowych slodkosci i utrzymywanie dobrej kondycji juz tych posiadanych

Witam

Tez uzywam miniszlifierki jednak nie dremel. uwazam ze inne sa tansze a rownie mocne

do precyzyjnych miejsc gdzie nie chce by reka mi drzala pod ciezarem szlifierki uzywam gietkiego walka - przydatny wynalazek

ogolnie polecam takie ze startem od zera, jak od razu sie wchodzi na duze obroty mozna przypalac drewno a to nie zawsze pozadany efekt.

podaj lacinska nazwe tego czegos

jesli chodzi o moje dzewko to owszem stracilo juz wszystkie liscie i zimuje

A co mam robic? no czekam do wiosny, wtedy zobacze czy to co dzialo sie z lisciami bylo jednorazowe czy jednak trzeba z tym namietniej walczyc.

hm, hm, racja, racja. bo ogolnie mi chodzi by przy tych -20 stopni przy korzeniach bylo dajmy na to -5. a jak by tak kabel, na to kora i dopiero doniczka? calosc by miala ciut cieplej. rzeczywiscie ten regulator by tylko wprowadzal zamieszanie. ale jesli w tym podlozu bylo blizej zera to ma sie rozumiec ze rosliny maja wieksza szanse na udane zimowanie.

Przyznam sie, ze co roku mam wir tworczy pt "jak przezimowac najlepiej drzewka". No i ostatnio wpadl mi do glowy nowy pomysl by pod drzewkami owinietymi agrowloknina i liscmi tuziez igliwiem pociagnac kabel grzewczy uzywany w terrarystyce. kabel 50w podejrzewam ze by starczyl na dogrzanie spodu donicy w okolo 3 drzewkach. No i teraz pytanie: czyto ma sens? Podejrzewam ze przy mrozach by temperatura byla by dodatnia przy kablu itym samym przy spodzie donicy, wiec korzenie mialy by ciutke ciepelka. Jeszcze myslalam nad termoregulatorem wetknietym w ziemie na dnie domicy by znowoz w cieplejsze dni korzonkom nie bylo za cieplo. Tez ktos o tym myslal? Moze to byl by dobry patent dla zimujacych na balkonie? Wypowiedzcie sie prosze

Hm, z tym podlewaniem rzeczywiscie jej nie szczędziłam. no nic, poczekamy, zobaczymy

ale zawsze rownomiernie zamieraly a teraz tak od brzegu. i mnie to niepokoi.

Mam problem. Przynajmniej tak mi sie zdaje. Wszystkie liscie magnolii schna. Czy to jakas choroba?

Nie ma takiej rozpiski. Jak sie interesujesz tematem to wiesz gdzie beda.

byla 3 dni

W ostatnim dniu weekendu wpadlismy na wystawe Bonsai. Ach, choc nie bylo wielu okazów to nacieszylam me oczy i zaspokoilam potrzebe estetyki. Dziekuje Tym, ktorzy przedstawili swoje okazy

Kilka fot dla nieobecnych