To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Lecznica - Pęknięte gałęzie

Ruckus - 2006-09-02, 09:33
Temat postu: Pęknięte gałęzie
( Wątek z 27.03.2006, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).

witam! cóż tak to chyba bywa na początku że ma sie problemy ze swojim pierwszym drzewkiem. z czerniejącymi liścmi poradziłem sobie, przesadziłem drzewko 3 tyg temu i super zadowolony patrze a ono zaczyna powoli odżywać. Super!! a tu klops i tu pierwszy wałek przy którym ja nie zawiniłem a mianowicie zauważyłem że dwie główne gałązki na którym opiera sie cała korona są nadłamane z jednej strony a z drugiej jedna wygląda tak jakby była podpiłowana(myślałem że to po drucie ale nie możliwe że aż tak głęboko). drzewko dostałem od dziewczyny i zależy mi właśnie na tym żeby było w świetnej formie bardzo dłuuuuuuuuugo. pochodzi z marketu. Są to rany które mają już sporo czasu.kurde nie wiem ale troszke sie zmartwiłem. i teraz pytanie co z tym zrobić usztywnić jakoś te gałęzie bo jedna trzyma sie prawie na samej korze :/ , napewno korona od tej gałęzi ma niedobór wody może są jakieś środki na hmmm "zrośnięcie się (może jestem naiwny ale cóż)???? dzięki, za wszelakie odpowiedzi bede wdzięczny.

Olon - 2006-09-02, 09:33

Ruckusie

Wcale nie jesteś naiwny. POruszyłes temat który może spotkac każdego z nas.

Na szczęście rośliny o drewniejących pędach maja tę cudowna własciwośc, że potrafia się zrastać nawet z dwóch oddzielonych kawałków. Ba! Te kawałki moga nawet byc z drzew (krzewów) róznych gatunków! Operację taka nazywamy szczepieniem.

Fakt, że trzeba w tym miec juz nieco obycia żeby duży odsetek sie przyjmowal, ale w Twoim przypadku jest to jedynie kwestia zasklepienia rany więc dośc silne dociśnięcie obu części tak aby szczelina zniknęła, zablokowanie ich w tej pozycji taśmą do szczepienia, oraz posmarowanie pastą na rany (bez problemu kupisz w centrum ogr. lub w TESCO, OBI itp.) powinno za rok dwa przyniesc trwały efekt.

Oczywiście narazie to ja to sobie tylko wyobrażam, jednak aby cos więcej powiedzieć musiałbyś zrobić fotke ze zbliżeniem interesującego nas kawalka.

Tę szczelinę po cięciu równiez trzeba zobaczyć aby cos powiedzieć, zaradzić, jak ewentualnie ją zamaskowac lub zagoić.

Ruckus - 2006-09-02, 09:34

Kurcze no to super !! !!!!!! Miałem nadzieje że to usłysze. Gałąź już usztywniłem i docisnąłem, jutro lece po paste na rany i nasmaruje to pęknięcie. Aha wystarczy raz nasmarować i usztywnić, czy zabieg smarowania trzeba powtarzać co jakiś czas. Postaram sie ci uzmysłowić jak to wygląda.jedna jest pęknięta po skosie także z nią nie będzie problemów nasmaruje i ponownie docisne i usztywnie i poczekamy . z drugą jest inaczej ponieważ szczelina jest szeroka na 2mm i wgryza sie do połowy gałęzi pod kontem prostym także nie ma możliwoście jej ściśnięcia. DZIEKI WIELKIE ZA Pomoc i czekam na dalsze rady co z drugą gałęzia. Pozdrawiam
:-)

[ Dodano: Sob 02 Wrz, 06 09:34 ]
aha i jeszcze pytanko,najpierw docisnąć i potem smarować tylko po wierzchu czy wewnątrz pęknięcia też ?? ??

Jacek Grzelak - 2006-09-02, 09:35

Maść ma być tylko zabezpieczeniem , jakby izolacją pędu przed wysychaniem , a przedewszystkim przed chorobami , wewnątrz gałązki powinien odbywać się nie zakłucony transport soków , więc smaruj tylko zewnętrzną stronę rany


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group