Historie naszych drzewek - Komentarze:Larix - JAK POWSTAWAŁA MOJA "TRÓJECZKA"
nandu - 2012-11-06, 20:03
Jacku... padłam trupem po prostu . Drzewko jest wspaniałe. Bardzo mi się podoba.
peper50 - 2012-11-06, 21:04
Trzeci virt też mi najbardziej odpowiadał ale nie byłem w stanie sobie tego wyobrazić z Twoim modrzewiem. To co zrobiłeś Jacku to już "przegięta pałka" a nie lekki wiaterek z lewej strony .
Pochylone pnie pięknie tańczą z gałęziami. Wszystko się zgadza. Donica surowa, fajna i podtrzymuje klimat.
Jacku czy drzewo jest przeznaczone do ekspozycji w stanie bezlistnym? Ciekaw jestem czy z zielenią uda się zachować tą majestatyczność i dynamikę.
W końcu mamy prawdziwe drzewo na forum. Szkoda, że inne osoby nie dzielą się drzewami na takim poziomie jak Jacka czy Roberta. Bardzo miło oglądać jest postępy i wielkie dzięki!
Pozdrawiam serdecznie.
Jacek Grzelak - 2012-11-06, 22:28
Pomysłodawcą tejże formy bł właśnie Robert Błądek , luźna propozycja przy wieczornym piwku po pracy na szkółce , początkowo miałem małe wątpliwości , bo nie chciałem usuwać tych gałęzi po lewej stronie najwyższego drzewka , ale Robson wyperswadował mi to w taki sposób "a kto powiedział że wiatrówka musi mieć wszystkie konary od zawietrznej , od nawietrznej także rosną , tylko są nieco krótsze , mniej rozwinięte " i to mnie przekonało , a już po przesadzeniu nie mogłem doczekać się ostatecznego formowania (musiałem czekać aż opadną igiełki ) No i jest , zapewne jeszcze kilka korekt wprowadzę po następnym sezonie , ale to jak w każdym moim bonsai
Niestety owa forma pozwala na eksponowanie drzewka jedynie w formie bezlistnej , a w przypadku modrego ostatecznie po wybiciu pierwszych rozet igiełek , jednak to mnie nie martwi , bowiem w zasadzie modre w pełni sezonu i tak wyglądają zazwyczaj mało efektownie , poza tym sezon jest po to by drzewa rosły , a nie po to by je eksponować
Jeszcze raz wszystkim dziękuję za słowa uznania i zainteresowanie tematem
wro_bel - 2012-11-07, 08:44
Pełen szacunek Jacku - drzewko wygląda jakbyś zrobił mu zdjęcie podczas prawdziwej wichury. Jak stop klatka jakaś. Jestem pełen podziwu. Gratulacje efektu.
MaciekMM - 2016-01-24, 21:32
Jacku opisałeś przejścia rośliny, ale przydałaby się choć mikra dokumentacja foto
PS Roślinę widziałem w zeszłym roku jak odzyskiwała siły. Powiem że gdyby mi się taka łagodnie pisząc "przygoda" z TAKIM drzewem przydarzyła, to trzeba by mnie było trzymać ....
Jacek Grzelak - 2016-01-24, 22:39
ha ha ha No ale z drugiej strony , może się okazać że wszystkie te perypetie wyjdą na jakiś mały plus dla samej formy rośliny .
Sam jeszcze tego nie wiem , lecz mam taką nadzieję
Co do zdjęć , to niestety nie robiłem żadnych w tym okresie (czego bardzo żałuję )
ale mogę obiecać że już na dniach , jeszcze przed przystąpieniem do prac pstryknę jakąś fotkę drzewku w stanie obecnym , a następną po przeróbkach
MaciekMM - 2016-01-24, 22:57
Wiadomo że nad rozlanym mlekiem nie ma co się mazać
Na foty więc czekamy i niech moc będzie z Tobą
|
|
|