Lecznica - Czy to świerkowiec
wro_bel - 2012-05-10, 07:25 Temat postu: Czy to świerkowiec Witam,
Wczoraj zauważyłem na jednym ze świerków dziwne pęcherze/bąble/bańki z lepkim sokiem wewnątrz. Wg tej strony http://iglaki.agrosan.pl/szko.htm jest to świerkowiec. Jaka jest Wasza opinia (fota mojego drzewka poniżej - zaznaczę, że drzewko ładnie obsypało się nowymi przyrostami i ogólnie jest w dobrej kondycji)? Czy macie doświadczenie z tym szkodnikiem i jeżeli tak to co stosowaliście, aby się go pozbyć i czy zakończyło się to sukcesem?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Pit-B - 2012-05-10, 13:39
Miechun świerkowiec Szkodnik świerka, miechun świerkowiec (czerwiec misecznik)
http://aktua.republika.pl/ochojniak.html
wro_bel - 2012-05-11, 07:13
Dzięki Piotrze za odpowiedź - w późniejszych poszukiwaniach też natrafiłem na tę stronkę (dość przydatne informacje). Jeżeli ktoś jeszcze miałby jakieś spostrzeżenia lub chciałby podzielić się doświadczeniami to zapraszam.
wro_bel - 2012-07-26, 09:45
Mam dylemat. Na stronce podanej przez Piotra napisane jest żeby pierwszy oprysk zrobić w połowie lipca jak wylęgną się larwy - mam już koniec lipca a larw nadal nie ma. Świerk, a raczej jego igły tracą kolor i zaczynają usychać (i to na pewno nie z braku wody). Czy olać czekanie na larwy i zrobić oprysk już teraz (ryzyko, że niewiele da skoro larwy się nie wylęgły) czy raczej jeszcze poczekać (ryzyko, że będzie już za późno)? Co sądzicie?
MaciekMM - 2012-07-26, 13:03
Może te "letnie" temperatury panujące cały miesiąc opóźniły wylęg?
wro_bel - 2012-07-26, 14:13
Też tak myślę - boję się tylko, że jeżeli będę zwlekał zbyt długo to drzewko szlag trafi...
Najlepsze jest to, że drugi świerk zakupiony razem z tym chorym rozwija się pięknie (rośnie, igły mają piękne wybarwienie), a jest przechowywany w takich samych warunkach (stoi na balkonie 2 m od chorego świerka).
MaciekMM - 2012-07-26, 16:30
Może jeśli nie oprysk to ten preparat do podlewania (Bi- 58 Nowy) Z opryskiem faktycznie piszą ze trzeba czekać aż się larwy wylęgną.
slowikp - 2012-07-27, 05:18
Ja bym pryskał, potem powtórzył za tydzień-dwa, i jeszcze raz. Przy takim postępowaniu trafisz na paskudztwo.
wro_bel - 2012-07-27, 07:38
Dzięki za odpowiedzi. Chyba jednak zdecyduję się na oprysk zanim będzie za późno. Tak jak Paweł napisał - w końcu na szkodnika trafię
MaciekMM - 2012-07-27, 09:20
Tym bardziej że tak jak pisałeś nie za daleko stoi inny który może się zarazić. Powodzenia w walce.
wro_bel - 2012-10-05, 11:45
28 lipca zrobiłem pierwszy oprysk, kolejny dwa tygodnie później i jeszcze jeden dwa tygodnie po drugim oprysku (użyłem Fastac 100 EC). Przed drugim opryskiem usunąłem też te bańki/pęcherze, które były na drzewku (na szczęście były już suche i puste w środku). Od tej pory kondycja drzewka już się nie pogarsza (już nie żółknie i nie traci igieł). Zielenią niestety też nie odbiło ale to pewnie dlatego, że już nie pora. Pozostaje tylko czekać i być dobrej myśli, że przeżyje zimę
To tak informacyjnie gdyby ktoś jeszcze kiedyś miał problem z tym szkodnikiem.
|
|
|