Początki - Wierzba - ilość światła
Anonymous - 2007-10-21, 17:54 Temat postu: Wierzba - ilość światła Co prawda do wiosny jeszcze daleko, ale chciałem spytać czy można przyzwyczaić wierzbę do silnych promieni słonecznych ? Mówię tu o stronie wschodniej ... Słoneczko u mnie potrafi przypalić wiele roślin, ale po pewnym czasie się przystosowują i nabierają pięknych kolorków. Natomiast wiele osób straszyło mnie, że jeśli pragnę mieć bonsai z wierzby to może ona bardzo łatwo paść jeśli słońce będzie zbyt ostre. Czy jeśli zastosuje się technikę : powoli na coraz ostrzejsze to się przyzwyczai ? Czy może nie da się zmienić jej przyzwyczajeń ?
Anonymous - 2007-10-21, 18:22
Moja stoi w pełnym słońcu, ale w bardzo słoneczne dni wszystkie rośliny maskuję siatką cieniującą. Ostre słońce bardzo szybko nagrzewa donice i ziemia strasznie szybko wysycha, A jak wiadomo wierzba lubi wodę nawet do przesady.
Jacek Grzelak - 2007-10-21, 20:10
Właśnie , Tomek słusznie zauważył iż problemem jest wysuszenie , nie wypalanie liści , można temu zapobiec w pewnym stopniu , sadząc wierzbę w jasnym pojemniku i to dość głębokim , a w silne upały nawet wstawić go do wody , ale płytkiej
Anonymous - 2007-10-24, 19:18
Ja zasadziłam swojego wierzbionka w połowie lata, już zaczął sie sierpień gdy w końcu zdecydowałam się na ten straszny czyn i oderwałam parkowej wierzbie witkę długości około 15cm, oskubałam ją z liści i taki łysy kikutek wpakowałam do szklanki z wodą... Już po około 2tyg korzonki były wystarczające, aby posadzić ją w ziemi. Od tamtej pory sporo urosła i nowe gałązki wyrosły. Gdzieś na tym forum, nie mogę znalezć teraz tego wątku ale przestrzegało mnie parę osób abym zaczekała z tym do wiosny i że moja wierzba nie przetrwa... Jak do tej pory ma sie dobrze i bardzo ją polubiłam:) dołączam fotke Zasadziłam też kiwi, które już ma około 2cm oraz hoduje rosiczki i grubosze
Jacek Grzelak - 2007-10-24, 20:18
Nie ni załamka , chyba nie chcesz nam powiedzieć że trzymasz ją w mieszkaniu
pawel18 - 2007-10-25, 12:32
przestrzegając Cię chyba słusznie . teraz to są nikłe szanse żeby ci przetrwała , zwłaszcze gdy cały czas trzymałaś ją w domu , a teraz trzeba ją wynieść na pole . Może to być dla niej szok i po prostu nie dożyje wiosny. poczytaj sobie o outdoorach i indoorach a zobaczysz czym się różnią i laczego outdoory (czyli wierzba) powinny stać na dworze .
|
|
|