Forum Przyjaciół Bonsai

Jacek Grzelak

Tutaj dyskutujemy na temat historii mojego "PERKOZA", którą możesz zobaczyć w wątku
"Historia drzewka: Jałowiec o imieniu "PERKOZ" "
Jeśli masz pytania odnośnie wykonanych zabiegów, chcesz coś doradzić lub po prostu skomentować, to jesteś w odpowiednim miejscu.
==========================================================

Jak zwykle proszę o krytyczne spojrzenie :shock:

Gohans · Wysłany: 2006-10-14, 14:54

piekny jałowczyk... myslales moze nad usunieciem jina? tego gornego? z wierzchołka

Jacek Grzelak · Wysłany: 2006-10-15, 00:18

Nie , to absolutnie nie wchodzi w grę

White_mtb · Wysłany: 2006-10-29, 19:46

Ładny jałowczyk się zrobił. Ja to pamietam go o innej nazwie "draco"

Myślałeś może nad ?

1. Wycieciem tej dolnej prawej gałązki i tej co zostaje za pniem?
2. Strasznie rzuca w oczy się ta gałazka (może to kiepskie zdjęcie) ale widać takie załamanie w tym miejscu gdzie ta czerwona kreska sie konczy. Ogólnie tą gałązke wygiąl bym jeszcze bardziej do dołu i te wyżej też lekko
3. Po wycieciu gałązek (punkt pierwszy) może dało by rade obniżyć gałazke nad "strzałką" z lewej części strony jałowca

Tylko takie korekty bym robił po krótkich przemyśleniach. Nie musisz pisać Jacku czy się z nimi zgadzasz czy nie

Jacek Grzelak · Wysłany: 2006-10-29, 20:57

Widzisz white , obecna forma tego jałowca , jest formą (wyczekiwania) , na co :?:

HA oto jest pytanie :-)

Na dalszy rozwój tych drobnych gałązek w koronie , na możliwości ich dalszego ściągania w dół, ogólnie na rozwój rośliny i dalsze ulepszenia formy , jak na razie jestem zadowolony z efektów pracy nad formą i z jego kondycji , uważam że dość dobrze się zapowiada na przyszłość . W tej chwili moim priorytetem na najbliższe lata jest wyprowadzenie dobrze uformowanego liściaka i jakiejś ciekawej sosny , a pozostałe rośliny niech sobie rosna zdrowo , a ja czasem do nich tylko zerkam z konieczności :-P