|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Klon - materiał ze szkółki i pierwsze prace nad nim ale jak? |
Autor |
Wiadomość |
rafalb
Dołączył: 02 Maj 2017 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2017-05-02, 18:30 Klon - materiał ze szkółki i pierwsze prace nad nim ale jak?
|
|
|
Witajcie, dwa dni temu dostałem w prezencie Klon palmowy. Sam wybierałem, starałem się, używając Waszej wiedzy - wcześniej sporo czytałem. Klon jest piękny. Sporo już nt. czytałem i wiem ale wiedza i praktyka okazują się od siebie niezależne
Próbowałem drutować, tylko zniszczyłem korę. Później chciałem zacząć ciąć ale ze strachu zaniechałem czynności
Mam do Was pytanie - czy drzewko nadaje się i co byście jako doświadczeni w temacie poradzili?
Chcę zrobić pierwszy krok ale chyba potrzebny mi jest jakiś odzew, czy powinienem i jak.
Zacząć cięcie I formowanie?
Tak wygląda drzewko
1. Ogólny widok
2. Front
3. Prawa strona
4. Tył
5. Lewa strona
Tutaj wgląd do całego katalogu zdjęć, żeby nie skakać po każdym z osobna
Takie coś byłoby w przyszłości byłoby ok i mniej więcej do tego chciałbym dojść
1. Przód
2. Tył |
Ostatnio zmieniony przez rafalb 2017-05-02, 18:43, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
MaciekMM
Administrator
Pomógł: 38 razy Wiek: 51 Dołączył: 14 Kwi 2012 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2017-05-02, 20:28
|
|
|
Podpaść jeszcze w tym sezonie (z tego co piszesz to dopiero go dostałeś) a w przyszłym sezonie ostre cięcie. Roślina jak najbardziej się nadaje, a odkładów możesz zrobić więcej. |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak |
|
|
|
|
Mirek Drabent
Pomógł: 16 razy Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2010 Skąd: Głogów
|
|
|
|
|
rafalb
Dołączył: 02 Maj 2017 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2017-05-02, 22:56
|
|
|
MaciekMM napisał/a: | Podpaść jeszcze w tym sezonie (z tego co piszesz to dopiero go dostałeś) a w przyszłym sezonie ostre cięcie. Roślina jak najbardziej się nadaje, a odkładów możesz zrobić więcej. |
W takim razie przesadzę do większej doniczki z odpowiednią ziemią, jak zrobi się jeszcze trochę cieplej to wystawię na balkon i będę "pędzić" drzewo do niemożliwości tym, co lubi Lubię tuczyć rośliny i dobrze mi to zawsze idzie Zrobię też kilka odkładów, żeby mieć materiał na ewentualne szczepienie. Pytanie do Was - mniej więcej za jaki czas pojawią się korzenie? To moje pierwsza randka z okładami.
Boję się tego ostrego cięcia ale w przyszłym sezonie trzeba zrobić ten pierwszy krok Za dużo czytam, wreszcie trzeba przejść do czynów To co podałeś mi w linku to projekt dużego bonsai, wolę mniejsze, ale materiał poglądowy jest przedni, w szczególności ze szczepieniem.
Muszę poznać drzewko, zobaczyć co lubi jeść i jaki "klimat" jej odpowiada, może w tym sezonie leciutko ponaginam konary bez drutowania a jedynie je obciążając, żeby mieć odrobinę przyjemności
Tak czy inaczej bardzo Wam dziękuję bo ważne było dla mnie potwierdzenie, że wybrałem drzewko z potencjałem i można nad nim pracować. |
|
|
|
|
jareckiM66
Pomógł: 20 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2017-05-03, 08:12
|
|
|
Drzewko jest ładne i tak jak moi przedmówcy ma w sobie potencjał, jednakże ze swojej strony miałbym kilka uwag. Po pierwsze – jeśli chcesz zrobić na nim odkłady w tym sezonie to drzewka przed tym zabiegiem nie przesadzaj (za dużo stresów dla rośliny tj. zakup – zmiana siedliska, następnie przesadzanie a na dodatek jeszcze odkłady, których może ono nie przeżyć). Możesz uzupełnić ziemię i dać papu, ale nie przesadzaj. Zabieg ten wykonasz po zdjęciu ukorzenionych odkładów. Po drugie – co do odkładów: 1. na załączonym prze Ciebie zdjęciu odkład jest moim zdaniem za mały i trochę niedbale założony (najlepiej miejsce, gdzie wycięta jest obrączka kory dokładnie oczyszczona z miazgi obłożyć mocno wilgotnym mchem torfofcem tj. Sphagnum, a następnie owinąć kilkukrotnie cienką folią typu stretch, którą po założeniu musisz podziurkować – ma powstać coś co przypomina wyglądem mały kokon. Niektórzy zamiast owijania cytowaną przeze mnie folią na miejsce odkładu nakładają uprzednio przygotowaną tj. rozciętą wzdłuż i podziurkowaną pustą, najlepiej przezroczystą butelką typu „pet”, którą następnie wypełniają sphagnum i na końcach owijają taśmą samoprzylepną. Opcja z butelką ma tą zaletę, że z chwilą pojawienia się korzeni, są one do łatwiejszego zauważenia przez jej ścianki; 2. Kiedy zakładać odkłady – jak podaje literatura pierwszym terminem jest marzec-kwiecień, drugim maj-czerwiec (ja osobiście optuję za terminem majowym); 3. Kiedy powinny pojawić się korzenie – w przypadku klonów literatura podaje do 10 tygodni, ale mogą tutaj pojawić się przesunięcia w czasie. Korzenie powinny pojawić się jeszcze w tym samym okresie wegetacyjnym, jeśli natomiast nie pojawią się roślinę należałoby na okres jesienno-zimowy umieścić w tzw. zimnej szklarni tj pomieszczeniu widnym o temperaturze 5-8 C. 3. Miejsce wycięcia wyżej opisanej obrączki kory można dodatkowo obsypać ukorzeniaczem. Po trzecie – po zdjęciu odkładów konieczne będzie drastycznie cięcie tego, co po ich zdjęciu pozostanie. Polegać ono będzie na pozostawieniu na roślinie około 0,5cm kikutów po gałęziach. U nasady tych gałęzi, przy pniu znajdują się tzw. pączki śpiące, które uaktywnią się do wzrostu po ich usunięciu. W przypadku Twojego drzewka taki zabieg będzie konieczny, gdyż zieleń trzeba będzie zbudować praktycznie od nowa. Klonik ma ładną linię pnia i przyzwoite nebari tj. nasadę pnia, a to jest w zasadzie punkt wyjścia do uzyskania ładnego drzewka. Pozdr. Jarek Ż. |
Ostatnio zmieniony przez jareckiM66 2017-05-03, 11:58, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
rafalb
Dołączył: 02 Maj 2017 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2017-05-03, 21:25
|
|
|
@Jarek, dzięki, głos rozsądku doświadczonego kolegi jest niezwykle cenny.
Nie zrobię zatem więcej odkładów, bo będę musiał przyciąć konarki do minimum a nie chce w tym sezonie drastycznie ciąć drzewka. Ten jeden okład poprawię wg. Twoich wskazówek. Chyba powinienem teraz skupić się na zdrowiu rośliny? W tym celu mogę przełożę drzewko do większej doniczki zostawiając bryłę korzeniową nienaruszoną, na zasadzie tylko dodania ziemi?
Rzeczywiście nie mam się co spieszyć. Przecież może się okazać, że nie uda mi się drzewka odpowiednio pielęgnować i np. nie przezimuje a to mnie tylko zniechęci a ma przecież zachęcić
Zdaję sobie sprawę, że przede mną całkowite zbudowanie zieleni od nowa i ostateczny wybór stylu a także wymodelowanie linii pnia. Z tym akurat drzewkiem nie chcę się spieszyć. Ćwiczyć będę na innych drzewach, np. na fikusach, bo te u mnie zawsze rosną jak szalone. @ Jarek - pierwsze cięcia mam robić jeszcze w tym sezonie czy na przyszłą wiosnę?
Dziś pozyskałem z działki leszczynę, piękny gruby pień, cudne drzewko, wg. mnie piękna linia pnia ale specem jeszcze nie jestem. Będę starał się utrzymać leszczynę przy życiu do następnej wiosny - teraz ma zmianę otoczenia, ziemi (nie dało się przywieźć tej z jej starego miejsca) a i korzenie musiały być rwane, nie kopane Tak więc, jak dobrze pójdzie, będę miał na przyszłą wiosnę zajęcie z dwoma drzewami
Na teraz, w ramach ćwiczeń, zrobiłem sobie niewielkie drzewko z jałowca i coś tam modzę z azalią no i na dniach coś podziałam z fikusami, więc będę miał co robić
@Jarek - co mogę zrobić teraz dla swojego Klonu? Czy możesz polecić mi dla niego jakieś papu imjak często i do kiedy nawozić? Czytałem, że trzeba w odpowiednim momencie przestać nawozić, żeby nowe przyrosty mogły zdrewnieć na zimę? |
|
|
|
|
jareckiM66
Pomógł: 20 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2017-05-04, 08:02
|
|
|
Dzięki za miłe słowa, jednakże na tym forum jest wiele osób, bardziej doświadczonych ode mnie w temacie bonsai, od których możesz również dowiedzieć się wielu ciekawych informacji. A wracając do tematu: przycięcie gałązek pozostaw na przyszły rok, teraz możesz, tak jak wskazałem Tobie w poście poprzednim, założyć na nich odkłady (pozyskasz w ten sposób kilka osobników potomnych o takich samych cechach jak roślina mateczna). Takie ukorzenione odkłady możesz następnie na rok, dwa posadzić w gruncie, w celu nabrania przez nie masy (w gruncie rośliny o około 1/3 razy szybciej rosną i „przybierają na wadze”). Po zrobieniu odkładów dosyp podłoża, a po około 3 tygodniach zacznij nawozić nawozem organicznym np. granulowanym obornikiem bydlęcym, rozsypanym równomiernie na powierzchni podłoża (na początek żeby nie przesadzić cienką warstwą odpowiadającą 1/3 powierzchni podłoża). Nawozimy do połowy sierpnia, max do końca sierpnia. Następnie można zastosować jednorazowo nawóz jesienny, w celu przygotowania rośliny do optymalnego przezimowania. Jeszcze jedna uwaga do odkładów (a właściwie to dotyczy ona całego drzewka) – klony japońskie, w tym również i klon palmowy są generalnie gatunkami cienioznośnymi, a co za tym idzie preferują stanowiska półcieniste, Stąd też swojego klona nie dawaj na bezpośrednią ekspozycję słoneczną (dotyczy to przede wszystkim upalnych miesięcy letnich), lecz zapewnij mu stanowisko półcieniste bądź też, co jest również rozwiązaniem – użyj siatki zacieniającej dostępnej w sklepach ogrodniczych czy marketach budowlanych. Jeszcze słowo o leszczynie, o której pozyskaniu napisałeś – miejsca, w których były oderwane korzenie musisz wyrównać sekatorem i zasmarować węglem drzewnym (np. takim od grilla), w celu zapobiegnięcia infekcjom bakteryjno-grzybiczym. Pozdr. Jarek Ż. |
Ostatnio zmieniony przez jareckiM66 2017-05-04, 18:25, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
rafalb
Dołączył: 02 Maj 2017 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2017-05-21, 12:22
|
|
|
Niewiele się zmieniło ale dodałem druty, żeby klonik nie rósł za bardzo wzwyż a na boki. Później, przy cięciu, będzie problem z gięciem gałęzi.
Klon palnowy - krótki filmik poglądowy, forma i skala |
Ostatnio zmieniony przez rafalb 2017-05-21, 12:22, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|