Zelkova serrata nie straciła jeszcze liści |
Autor |
Wiadomość |
sejten88
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 13 Wrz 2013 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: 2013-11-27, 13:09 Zelkova serrata nie straciła jeszcze liści
|
|
|
Witam!
Pierwsze mrozy się zaczęły, śnieg już spadł, a moja Zelkova do dzisiaj nie zgubiła ani jednego listka, żaden nawet się nie przebarwił, wszystkie są ładne zielone. Żadne nowe listki się nie pojawiają ani też nie widzę żadnego przyrostu gałęzi.
Drzewko dostałem w prezencie na początku września i od tego czasu cały czas stoi na balkonie, niestety od strony zachodniej. Sam nie przeprowadzałem na drzewku żadnych zabiegów. Podlewam zraszaczem jak tylko zauważę, że ziemia z wierzchu przeschła.
Teraz moje pytanie: czy to jest normalna sytuacja? Czy może drzewko zostało zbyt późno wystawione na dwór i będzie miało problem z przetrwaniem zimy?
P.S. Nie wklejałem zdjęć, gdyż uznałem, że jest to zbędne w tym temacie, ale jeśli ktoś uzna, że jednak zdjęcia będą pomocne w ocenieniu sytuacji to postaram się kilka zamieścić. |
Ostatnio zmieniony przez sejten88 2013-11-27, 13:11, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
wog
Pomógł: 9 razy Wiek: 58 Dołączył: 11 Maj 2010 Skąd: Dzierżoniów
|
|
|
|
|
seedkris
seedkris
Pomógł: 28 razy Wiek: 63 Dołączył: 01 Gru 2007 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: 2013-11-28, 13:25
|
|
|
Na moich Zelkova niema ani listka. Zżółkły i opadły,a pędy zdrewniały. |
_________________ Pozdrawiam Krzysztof |
|
|
|
|
sejten88
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 13 Wrz 2013 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: 2013-11-28, 14:36
|
|
|
A dawno temu opadły? Jakby nie było na Podlasiu jesień i zima przychodzą nieco szybciej niż w innych rejonach Polski |
|
|
|
|
nandu
Lena
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 12 Cze 2009 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-11-28, 21:28
|
|
|
Może masz jednak wiąza drobnolistnego? |
|
|
|
|
sejten88
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 13 Wrz 2013 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: 2013-11-28, 22:35
|
|
|
Hmm... Raczej wątpię, drzewko miało 'metkę' z napisem Zelkova, ale jutro porobię zdjęcia i wrzucę to ocenią fachowcy:) |
|
|
|
|
sejten88
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 13 Wrz 2013 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: 2013-11-29, 08:59
|
|
|
Udało mi się ogarnąć jakieś zdjęcia. Starałem się dostosować do zaleceń na temat fotografowania ze strony, ale marny ze mnie fotograf... Wybaczcie wygląd drzewka, wiem, że wygląda jak siedem nieszczęść, ale od kiedy je dostałem wolałem nic z nim nie robić i sobie tak dziko rośnie.
Oto linki do zdjęć:
|
|
|
|
|
nandu
Lena
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 12 Cze 2009 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-11-29, 20:44
|
|
|
Moim zdaniem to wiąz drobnolistny. Zobacz tutaj
zelkova czy wiąz drobnolistny
Podobno wiązy drobnolistne mogą bardzo długo utrzymywać zielone liście, które potrafią opaść nie zmieniając koloru... ale może niech wypowie się ktoś kto ma doświadczenie w temacie. |
Ostatnio zmieniony przez nandu 2013-11-29, 20:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sejten88
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 13 Wrz 2013 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: 2013-11-29, 21:06
|
|
|
Hmmm... Jeśli to na serio wiąz to będzie problem, bo w mieszkaniu nie dam rady zapewnić mu optymalnych warunków zimowania (z tego co wiem wiąz wymaga dodatnich temperatur zimą)
A jeśli to wiąz to czy ogonki od listków nie powinny być jasnozielone? Bo na moim drzewku są czerwone. |
Ostatnio zmieniony przez sejten88 2013-11-29, 21:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
nandu
Lena
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 12 Cze 2009 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-11-30, 21:50
|
|
|
Ja niestety nie wiem. Nie mam doświadczenia z zelkovą. Mój wiąz nie miał czerwonych ogonków ale był trzymany w domu. Może te czerwone ogonki to wynik działania niskiej temperatury? Nie mam pojęcia. Tak sobie luźno gdybam. Nie mam też pewności czy to na 100% wiąz drobnolistny. |
Ostatnio zmieniony przez nandu 2013-11-30, 21:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2013-11-30, 22:51
|
|
|
Zelkova ma spiczaste liście, są ostro zakończone. Ty masz wiąza drobnolistnego.
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
sejten88
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 13 Wrz 2013 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: 2013-11-30, 23:25
|
|
|
Jeśli to prawda to bardzo niedobrze, obawiam się, że nie będę w stanie zapewnić temu drzewku odpowiednich warunków do przezimowania. Mam mieszkanie z balkonem więc drzewko outdoor nie byłoby takim problemem jednak uzyskanie stałej temperatury w okolicach 6 stopni będzie nie lada wyzwaniem w takich warunkach. Chyba będę zmuszony pokombinować coś w piwnicy. Jest tam jakieś małe okienko od wschodniej strony więc może jeśli uda mi się postawić drzewko jak najbliżej niego to uda mu się przetrwać.
A tak przy okazji: zna ktoś jakąś książkę lub stronę internetową, która pomogłaby w rozpoznawaniu poszczególnych gatunków? |
|
|
|
|
|