fikus benjamina - prośba o opinię |
Autor |
Wiadomość |
greg
Grzegorz Koszelnik
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 16 Sty 2010 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2010-02-11, 22:39 fikus benjamina - prośba o opinię
|
|
|
To mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich
Przeglądam posty od dłuższego czasu i zdaję sobie sprawę z faktu, iż temat odgrzewany jest nie po raz pierwszy jednak mimo wszystko będę wdzięczny za wasze porady/konstruktywną krytykę.
Fikusem zajmuje się od ok roku i muszę przyznać, że jest okazem bardzo wytrzymałym skoro przetrwał ze mną tak długo. Niestety nadal uczę się cierpliwości i co wieczór walczę z sobą żeby zostawić roślinę w spokoju i pozwolić jej odżyć po ostatnich zmianach
Zdjęcia przedstawiają fikusa kolejno w: czerwiec 2009, listopad 2009, luty 2010. Ilość liści jest mocno ograniczona ze względu na fakt, że przemarzł nieco w tracie mojej ostatniej przeprowadzki. Pomimo wielu starań ciężko jest zabezpieczyć roślinę tropikalną przed 20-sto stopniowym mrozem. Koniec końców przeżył i wydaję się odzyskiwać siły witalne. |
Ostatnio zmieniony przez greg 2010-02-11, 22:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
lukipela
Paweł F.
Pomógł: 59 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lis 2008 Skąd: lublin
|
Wysłany: 2010-02-11, 22:46
|
|
|
Szczerze mówiąc jak dla mnie całkiem obiecujące początki.Teraz tylko popracować nad konarami bocznymi i będzie ok.
Jedno co mi się rzuca w oczy to że pomiędzy miejscem gdzie założyłeś to urządzenie do wyginania pnia a wierzchołkiem,który jest dość powyginany,pozostaje spory odcinek prawie prostego pnia.Ale oczywiście w przyszłości można to skorygować. |
|
|
|
|
greg
Grzegorz Koszelnik
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 16 Sty 2010 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2010-02-11, 22:51
|
|
|
trafna uwaga - tak, to miejsce będzie moim następnym krokiem ponieważ puki co mam tylko jeden wyginacz, a nie chce męczyć go drutem bo ostatnio sporo przeszedł |
|
|
|
|
Herpestes
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 20 Mar 2008 Skąd: Stare Juchy
|
Wysłany: 2010-02-12, 20:35
|
|
|
lukipela napisał/a: |
Jedno co mi się rzuca w oczy to że pomiędzy miejscem gdzie założyłeś to urządzenie do wyginania pnia a wierzchołkiem,który jest dość powyginany,pozostaje spory odcinek prawie prostego pnia.Ale oczywiście w przyszłości można to skorygować. |
Nawet trzeba,drzewko za bardzo kładzie się na lewą stronę.Więc albo korekta,albo inny kąt nasadzenia.Materiał obiecujący |
|
|
|
|
greg
Grzegorz Koszelnik
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 16 Sty 2010 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2010-09-18, 11:40
|
|
|
Zamieszczam aktualną fotkę drzewka z prośbą o wasze sugestie dotyczące dalszego formowania. |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2010-09-18, 12:18
|
|
|
Ja bym zaczął rozdzielać gałęzie i kształtować chmurki.
Lewa najniższa gałąź powinna być chyba trochę niżej. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
wog
Pomógł: 9 razy Wiek: 58 Dołączył: 11 Maj 2010 Skąd: Dzierżoniów
|
|
|
|
|
viedzma
Wiek: 40 Dołączyła: 01 Sie 2010 Skąd: Jasło
|
Wysłany: 2010-09-19, 21:17
|
|
|
To na samym dole, po prawej też usunąć jakoś niepotrzebnie wystaje... chyba coś tam zaczyna wyrastać |
|
|
|
|
slowikp
Paweł Słowikowski
Pomógł: 28 razy Wiek: 56 Dołączył: 06 Lip 2007 Skąd: Bońki k\Płońska
|
Wysłany: 2010-09-20, 06:17
|
|
|
Bardzo przyjemne, też bym usuną tę od przodu (malutką). Nie lepiej tak. |
_________________ LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI |
Ostatnio zmieniony przez slowikp 2010-09-20, 06:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
SirDejw
Dawid Markiewicz
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2010-09-20, 22:12
|
|
|
Nic nie zmieniaj, nie wycinaj. Niech tyje i pięknieje. Zresztą myślę, że sam wiesz najlepiej co dalej robić z rośliną. Gratuluję i pozdrawiam. |
_________________ http://dawidmarkiewicz.blogspot.com/ |
|
|
|
|
greg
Grzegorz Koszelnik
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 16 Sty 2010 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2010-09-27, 22:21
|
|
|
Dzięki wszystkim za komentarze. Te drobne gałązki są rzeczywiście do usunięcia za jakiś czas - puki co mają wypełnić luki po zrastaniu. Zgadzam się też z pomysłem na lepsze rozdzielenie gałązek, chociaż nie chcę układać na nim bardzo wyraźnych poziomów/chmurek. Zaczekam jeszcze z układaniem do wiosny aż się trochę wzmocni i wrzucę aktualną fotkę po formowaniu - gdybyście chcieli coś jeszcze dodać to zapraszam. Chętnie poczytam wasze rady.
pzdr |
|
|
|
|
slayer74
Robert
Pomógł: 3 razy Wiek: 50 Dołączył: 01 Mar 2007 Skąd: FZI 1974-West Poland
|
Wysłany: 2011-08-20, 14:37
|
|
|
aktualne foto można prosić |
|
|
|
|
greg
Grzegorz Koszelnik
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 16 Sty 2010 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-09-03, 07:11
|
|
|
Wrzucam aktualną fotkę. Po tegorocznej defoliacji nie zagęścił się jeszcze tak jak bym sobie tego życzył...
pzdr |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-09-03, 08:32
|
|
|
Cześć,
A jak ten fikus wygląda z góry? |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
greg
Grzegorz Koszelnik
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 16 Sty 2010 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-09-04, 17:07
|
|
|
wrzucam fotki nieco lepszej jakości |
|
|
|
|
|