|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
cięcie korzeni spichrzowych u ficusa benjamina |
Autor |
Wiadomość |
Jacqueline_
Dołączyła: 15 Kwi 2013 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: 2013-04-24, 18:20 cięcie korzeni spichrzowych u ficusa benjamina
|
|
|
Witam
Nie wiem czy jestem na właściwym miejscu bo moje ficusy może zbytnio nie nadają się na bonsai,ale mam pewną sprawę (jeśli jest gdzieś o tym na forum to proszę o link bo nie mogę albo nie umiem znaleźć) :
otóż niedawno przesadzałam moje trochę zapuszczone ficusy(nie były przesadzane chyba 3 lata a rosną w sporych doniczkach). Rozgrzebuję tą zbitą masę a tam.....grubaśne korzenie spichrzowe. Patrząc że zostanie moim zdaniem sporo włośników po wycięciu tych marchewek(drobnych korzeni w sumie przy nich nie było) to je ciachnęłam. Wsadziłam ładnie je do tych doniczek co były starając się żeby ziemia wszędzie doszła między korzenie, ale nie zabezpieczyłam niczym tych cięć po "marchewkach". I trochę się teraz boję czy hmm nie wejdzie mi tam grzyb ;/
Czy faktycznie jest to aż taki błąd który może uśmiercić moje ficusy ? Robić coś z nimi czy zostawić je w spokoju a zajrzeć do nich za jakiś czas lub w przyszłym roku ? ficusy były przesadzane jakieś półtora tyg. temu |
Ostatnio zmieniony przez Jacqueline_ 2013-04-24, 18:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Pit-B
Piotr Brożek
Pomógł: 8 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Maj 2007 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2013-04-24, 19:42
|
|
|
Nic już z tym nie rób fikusy są bardzo odporne. Zostaw je i pielęgnuj. przy następnym przesadzaniu jednak dla pewności nie zapomnij zabezpieczyć czymś ran. Minęło jeden i pół tygodnia więc rośliny zabierają się do pracy w nowym podłożu, dadzą sobie rade. |
_________________ Piotrek
http://www.kwiatyagnieszki.pl/ |
|
|
|
|
Jacqueline_
Dołączyła: 15 Kwi 2013 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: 2013-04-24, 20:04
|
|
|
uff no mam nadzieję bo ten najstarszy z ktorego planowałam zrobić kilka lat temu bonsai - nawet tu na forum byłam w tej sprawie ;) padł - kuzynce tak się spodobał, że moja mama jej go dała no i tego nie przeżył :cry: a te co są w domu to wszystkie z niego i troche by mi ich szkoda było gdyby coś im się stało :cry: |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|