wiąz drobnolistny żółkną liście.. |
Autor |
Wiadomość |
shaut [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-03-21, 14:22 wiąz drobnolistny żółkną liście..
|
|
|
Witam, ostatnio pojawił się taki problem z moim wiązem, nie wiem czy to normalne czy nie dlatego postanowiłem was o to zapytać.
Jakieś dwa, trzy miesiące temu kupiłem wiąz w markecie, wszystko było ok rozwijał się nie tracił liści. Jednak teraz od pewnego czasu zaczyna pojawiać się u niego dużo liści które żółkną i opadają, oprócz tego pojawiają się nowe, jednak zdarzało się, że nowe listki, również żółkły i opadały.
Co do samego drzewka:
-Niestety nie było zimowane, i od momentu zakupu stoi na parapecie ( zachodnia strona ), który grzeje w sumie przez większość czasu.
-Podlewam go regularnie kiedy widzę, że górna warstwa ziemi jest sucha, ale podlewałem nie przez zanurzenie tylko "od góry" oraz dodatkowo go zraszam.
-Nawożę go POKONEM co 4 tygodnie, może teraz już trzeba co 2 tygodnie?
-Dodam, że wiąz nie był przesadzany od momentu zakupu, może czas zmienić ziemię i doniczkę na większą?
-Na żółtych liściach nie zaobserwowałem żadnych szkodników.
-Roślina nie była do tej pory przycinana
Więcej rzeczy nie przychodzi mi do głowy, wklejam wam zdjęcia być może po nich uda wam się coś powiedzieć?
W momencie robienia zdjęć oberwałem wszystkie żółte liście dlatego ich nie widać.
http://img535.imageshack.us/i/pict0458s.jpg/
http://img291.imageshack.us/i/pict0459t.jpg/
http://img823.imageshack.us/i/pict0460j.jpg/
http://img402.imageshack.us/i/pict0461a.jpg/
http://img140.imageshack.us/i/pict0462p.jpg/ |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-03-21, 15:35
|
|
|
Pasowałoby go teraz przesadzić do większej doniczki z przepuszczalna ziemią. Roślina nie powinna stać na parapecie pod którym jest cały czas grzejący grzejnik.
Później na dwór z nim i powinno być dobrze.
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
Ostatnio zmieniony przez peper50 2011-03-21, 15:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
shaut [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-03-21, 15:43
|
|
|
Czyli rozumiem, że całe lato ma być na dworze? i od kiedy mniej więcej można wystawić go na dwór tzn, przy jakich temperaturach? |
|
|
|
|
Pele [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-03-22, 17:52
|
|
|
Witam, jestem tutaj nowy Czytając większość postów na temat Wiązów natrafiłem właśnie na ten dość nowy i mam dokładnie ten sam problem co kolega " shaut " otóż tak samo zakupiłem moje drzewko w supermarkecie , i wszystko było w porzadku aż do niedawna gdy moje drzewko zaczęło gubić liście które żółkną ,nawet te malutkie ,nowe. Przesadziłem drzewko w większa doniczkę ,zakupiłem ziemie Akadame + granulat ,a całość pokryłem ziemią torfowa i piaskiem ,początkowo myślałem ze moje drzewko ma jakiegoś robaczka (pszędziorka) stąd te żółte listki, wiec zaopatrzyłem się w specjalny środek na te robale (Provado| Combi Pin 02 PR) zastosowałem go na początku tego tyg. Lecz mój bonsai nadal gubi listki , wyczytałem ze może to byc przyczyna zbyt częstego podlewania ( fakt podlewałem codziennie po trochu) Na dzien dzisiejszy nie wiem co jest przyczyną... Poczekam biernie do konca tyg. Miejmy nadzieje ze cos sie poprawi. Ps: Moj Wiąz stoi na biurku około 60 cm od grzejnika lub poprostu na parapecie koło okna ,od wczoraj mam za krecony grzejnik byc moze było mu za gorąco? Ponizej dołanczam linki do fotek przed sadzeniem i po )
|
|
|
|
|
Pele [Usunięty]
|
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-03-22, 21:03
|
|
|
Tak nie powinno być... nie stosuje się środków na przędziorka jeżeli nie ma pewności, że to przędziorek... poza tym mieszanka ziemi jest zła... akadama i na górę torf z piaskiem? Nie wiem pierwsze słyszę...
Poza tym przyczyną może być sam grzejnik lub po prostu za mało światła... |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
Pele [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-03-22, 21:32
|
|
|
Okno jest od wschodu zas grzejnik od wczoraj nie buja wiec zobaczymy jak w takiej sytuacji Wiąz bedzie sie zachowywał, a co do srodka na robaki to mozna stosowac normalnie i działa on przeciw robakom od 6 do 8 tyg oraz podobno pomaga oisłabionemu drzewku dojsc do siebie a ziemia hmm tak wyczytałem na internecie , musze dokładniej poczytac o tym gatunku co i jak, na forach tej stronki posadziłem dosc sporo nasionek roznych gatunkow bonsai , wiec zanim mi wyrosna powinienem sie nauczyc dbac odpowiednio o nie |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-03-22, 22:00
|
|
|
Zależy co sadziłeś ale z nasionka to poczekasz z 20 lat... może więcej.
Polecam książkę na początek np. Płochockiego. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
shaut [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-03-23, 16:16
|
|
|
Widzę, że wątek się rozwinął:), mam pytanie co do tej ziemi skoro kolega Pele dobrał złą kombinacje ziemi to chciałem zapytać jaka w takim razie kombinacja dla wiąza ma być???
oraz czy taką ziemię można kupić w kwiaciarni, markecie czy gdzie ewentualnie szukać? |
|
|
|
|
Łukasz Czarnecki
Junior Admin
Pomógł: 30 razy Wiek: 38 Dołączył: 18 Gru 2007 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 2011-03-23, 16:25
|
|
|
Wiąza można posadzić do samej akadamy- bez żadnych domieszek. |
|
|
|
|
Pele [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-03-23, 17:19
|
|
|
właśnie nabyłem książkę Płochockiego wiec czas na edukacje |
|
|
|
|
Pele [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-03-25, 17:38
|
|
|
po wystawieniu drzewka na dworze i podlaniu go dopiero dzisiaj czyli po około 3-4 dniach zołknięcie listkow zatrzymało się zobaczymy na jak długo ) |
|
|
|
|
JurasM_PL
Pomógł: 3 razy Wiek: 57 Dołączył: 13 Lut 2009 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2011-03-25, 21:36
|
|
|
Z tym wystawieniem na dwór trochę uważaj bo w nocy zdarzają się jeszcze przymrozki. Ja swoje też mam wystawione na dwór ale na noc wnoszę je do piwnicy (tak na wszelki wypadek). Dopiero gdy będzie pewność że temperatur nie spadnie poniżej zera wiąz może zostać na dworze cały czas. |
|
|
|
|
|