Carmona, pomocy. |
Autor |
Wiadomość |
sain1
Dołączył: 16 Paź 2010 Skąd: delacruz
|
Wysłany: 2010-12-23, 23:48 Carmona, pomocy.
|
|
|
witam, od 3 misicy jestem wlascicilm carmony, przeszla okres aklimatyzacji i bylo wszystko w porzadku. od pewngo czasu zaczela gubic znowu lisci , jak udrze lub potrzasn doniczka potrafi spasc 5 lub wiecej lisci.drzewko stalo przy oknie jednak na parapecie pod ktorym jest grzejnik ale bylo to jdyne mijsce gdzie moglem j postawic przy oknie by dostawalo slonce, traz przestawilm troche dalej od okna zeby ni stalo przy grzejniku ale nic nie pomoglo. zauwazylem jeszcze, ze mlode listki sie zwijaja a ruloniki, nie wszystkie ale wiekszosc. dodatkowo zaobserwowalem male brazow plamki na lisciach. czy macie jakies sugesti pomysly co zrobic? |
|
|
|
|
mateusz08
Pomógł: 2 razy Wiek: 28 Dołączył: 01 Gru 2010 Skąd: Jastrowie
|
Wysłany: 2010-12-24, 14:11
|
|
|
jeśli byś mógł to wstaw zdjęcia, z tego co napisałeś wynika że stał nad grzejnikiem i po prostu było mu sucho spryskaj go wodą (odstaną) i nie dawaj go nad grzejnik (najlepiej regularnie go spryskuj) jeśli tak będziesz robił to twoje bonsai powinno być zdrowe |
|
|
|
|
sain1
Dołączył: 16 Paź 2010 Skąd: delacruz
|
Wysłany: 2010-12-24, 21:06
|
|
|
czy ma ktos moz jszc jakis inne spostzezenia? bo spryskiwanie nie pomagalo. moze jakis doswiadczony bonsaista moglby si wypowiedziec. dziwi mnie to zwijanie sie lisci i te ciemn plamki pod lisciami. |
|
|
|
|
mateusz08
Pomógł: 2 razy Wiek: 28 Dołączył: 01 Gru 2010 Skąd: Jastrowie
|
Wysłany: 2010-12-25, 12:27
|
|
|
wstaw zdjęcie to można będzie powiedzieć więcej, a poza tym nie spodziewaj się natychmiastowej poprawy bo to nie jest róża jerychońska która pod wpływem wody się rozkłada
A tutaj odpowiedź prosto z książki:
1. Brzegi liści i (lub) końce liści brunatne
Przyczyna: zbyt suche powietrze, przesuszona bryła korzeniowa, zbyt twarda woda do podlewania.
Zwalczanie: Zwiększyć wilgotność powietrza podlewać wg. potrzeb, zmiękczyć wodę
albo
2. Brzegi liści i końce liści brunatne, później zwijająca się roślina więdnie.
Przyczyny: Niedobór potasu.
Zwalczenie: Przesadzić, dodać nawóz organiczny
Jeśli mogę coś radzić to spryskaj go wodą i przykryj reklamówką wietrząc czasami |
Ostatnio zmieniony przez mateusz08 2010-12-25, 12:40, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
sain1
Dołączył: 16 Paź 2010 Skąd: delacruz
|
Wysłany: 2010-12-26, 00:27
|
|
|
chodzi wlasnie o to, ze te listki maja mal kropeczki na listkach i to wlasnie nie na brzegach, kropczki sa w roznych mijsach na srodku liscia z tylu z przodu ni ma rguly. najbardziej zastanawia mnie to czemu mlode listki sie zwijaja i opadaja choc sa zdrow zielon i blyszczace.
drzewko zraszam 3 razy dzienni , podlewam co 3 dni , stoi 0,5m od okna tak ze jdna strona jest ciagle oswietlona no i stoi jzu dalko od grzejnika i staram sie nie otwierac przy nim okna, ni ma zadnych robaczkow pajaczkow niczego, naprawde nie wiem co to moze byc.
pomozcie mi |
Ostatnio zmieniony przez sain1 2010-12-26, 00:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
marta [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-12-28, 18:46
|
|
|
Na mój post nikt niestety nie odpisał, a moje drzewko miało dokładnie takie same objawy, też kropeczki i opadanie malutkich zielonych listków, choć moje stało daleko od kaloryfera. A teraz wygląda jak jeden suchy badylek, liście są już tylko wspomnieniem i nie wydaje się , że coś się jeszcze da zrobić ale Tobie życzę powodzenia! |
|
|
|
|
mateusz08
Pomógł: 2 razy Wiek: 28 Dołączył: 01 Gru 2010 Skąd: Jastrowie
|
Wysłany: 2010-12-29, 07:17
|
|
|
wstaw zdjęcie a nie prosisz ciągle o pomoc bardziej doświadczonych bonzaistów, bez zdjęcia nie wiemy o co chodzi |
|
|
|
|
Golden
Golden
Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 03 Sty 2007 Skąd: Krajenka
|
Wysłany: 2011-01-01, 23:42
|
|
|
Takie problemy występują u zdecydowanej większości bonsai z kwiaciarni bądź marketu. Przyczyn może być wiele. Drzewka są sprowadzane do nas z Niemiec, Holandii i nie wiadomo skąd jeszcze. Są tam hodowane masowo i w przyspieszonym tępie. Producenci mają dobre warunki do ich uprawy ale po wywiezieniu warunki życia drzewka momentalnie się zmieniają i roślina sobie nie radzi. Często usychają przez złe podłoże, w którym mogą wytrzymać ewentualnie kilka miesięcy. Niestety takie są wymogi, że rośliny przy przewozie przez granicę mogą być tylko w czystym torfie a nie odpowiednim dla danego drzewka podłożu. Często są też w sklepie zaniedbywane a torf jak wiadomo szybko schnie i zanim drzewko się dobrze ukorzeni to jest po sprawie. No i jeszcze kwestia nawożenia. Rośliny u producentów są pędzone i kiedy trafiają w ręce nowego właściciela nie mogą się przyzwyczaić do warunków prawidłowej hodowli. Bonsai nie może zostać przesuszone nigdy, nawet jeśli raz ziemia wyschnie to roślina ginie. Tak czy inaczej nigdy nie kupujcie szajsu ze sklepów, które nie mają bladego pojęcia o wymogach takich roślin. |
|
|
|
|
sain1
Dołączył: 16 Paź 2010 Skąd: delacruz
|
Wysłany: 2011-01-02, 00:13
|
|
|
ja swoja kupilem w studio bonsai. |
|
|
|
|
Golden
Golden
Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 03 Sty 2007 Skąd: Krajenka
|
Wysłany: 2011-01-02, 10:42
|
|
|
Przez internet? |
|
|
|
|
sain1
Dołączył: 16 Paź 2010 Skąd: delacruz
|
Wysłany: 2011-01-03, 00:27
|
|
|
nie osobiscie. |
|
|
|
|
Golden
Golden
Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 03 Sty 2007 Skąd: Krajenka
|
Wysłany: 2011-01-03, 06:43
|
|
|
Ale pewnie też była sprowadzona z za granicy? Tak czy siak najprawdopodobniej poprostu ją przesuszyłeś karmony są na to wrażliwe. |
|
|
|
|
sain1
Dołączył: 16 Paź 2010 Skąd: delacruz
|
Wysłany: 2011-01-03, 16:10
|
|
|
z tego co wiem wszystkie drzewka sa importowane z zagranicy i dopiro tutaj trafiaja do miejsc gdzie sa lepiej lub gorzej prowadzone.a co do mojej carmony to wlasnie przesuszenie nei wchodzi w gre bo podlewam ja regularnie i nigdy nie miala suchej gleby i z kolei przelanej tez nie . zastanawiaja mnei tylko te brazowe plamki na listkach. |
|
|
|
|
Golden
Golden
Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 03 Sty 2007 Skąd: Krajenka
|
Wysłany: 2011-01-03, 17:14
|
|
|
jak drzewko jest osłabione to zapada na różne choroby. Plamki na liściach mogą być powodowane atakiem grzybów. A jak wygląda kora drzewka? Dalej jest taka jak była, czy pojawiły się ,,zmarszczki''? Jeżeli gałęzie a zwłaszcza pień są suche i pomarszczone to nie ma co nawet próbować ratować drzewka. Sprawdź też dokładnie, czy nie ma przędziorków skoro młode listki się zwijają. Potrafią wysuszyć roślinę na amen i uwielbiają suche miejsca więc warunki w pokoju zimą są dla nich idealne i zawsze jest wysyp cholerników. W jakim podłożu masz roślinkę? I jak ją nawozisz? |
|
|
|
|
sain1
Dołączył: 16 Paź 2010 Skąd: delacruz
|
Wysłany: 2011-01-03, 22:21
|
|
|
no predziorkow chyba nie ma bo zadnych pajeczynek nie widze, nawozic teraz nie nawoze ale przed zima nawozon bylo biogoldem. najdziwnijsze jest top ze roslinka caly czas wypuszcza nowe listki.z kora chyab wszytko w porzadku. nie chce zapeszac albo od 2 dni jakby zaczela zrzucac mnie listkow. wstawi zdjecie "chorych wg mnie listkow". jest tam jeden listke zwiniety tak jak sie zwijaja , kilka na drzewku ma dziurke jak ten najwiekszy a jeszcze pare jest tak jakby obstrzepionych jak ten u dolu. no ale glownie chodzi wlasnie o te male kropeczki brazow. |
Ostatnio zmieniony przez sain1 2011-01-03, 22:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|