Pomocy :) |
Autor |
Wiadomość |
monika [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-01-05, 14:36 Pomocy :)
|
|
|
Witam wszystkich
W czerwcu dostałam moje drzewko, niestety nie mam pojęcia jak go poobcinać żeby ładnie wyglądał - mam nadzieję, że ktoś z Was będzie miał jakiś pomysł na moje nieco zarośnięte drzewko |
|
|
|
|
monika [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-01-05, 14:37
|
|
|
wydaje mi się, że to Ligustr, ale pewności nie mam |
|
|
|
|
sain1
Dołączył: 16 Paź 2010 Skąd: delacruz
|
Wysłany: 2011-01-05, 16:12
|
|
|
narzie do wiosny go nie podcinaj niech sobie spokojnie rosnie, nawozilas go czyms od czerwca? bo jak na tak dlugi okres to i tak ma malo przyrostow;p |
|
|
|
|
monika [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-01-05, 17:02
|
|
|
a myślałąm, że jest zarośnięty, bo takiego krzaczka jeszcze nigdzie nie widziałam, wszystkie jakieś takie inne są niż mój
jeżeli chodzi o nawożenie to dodaje do wody Nawomix |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-01-05, 22:55
|
|
|
Ligustra można przycinać cały rok. Na razie zieleń jest za daleko od pnia. Trzeba ostro przyciąć. Więcej przyrostów i tak nie będzie miał bo nie ma skąd. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
sain1
Dołączył: 16 Paź 2010 Skąd: delacruz
|
Wysłany: 2011-01-05, 23:28
|
|
|
tak uwazasz? przycinanie w takim okresie nie wplynie oslabiajaco an drzewko? |
|
|
|
|
monika [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-01-06, 12:29
|
|
|
też tak myślę, że nie ma skąd mieć przyrostów, ale może macie pomysł jak go przyciąć, żeby ładnie wyglądał ?
bo ja zupełnie się na tym nie znam, oglądałam dużo zdjęć, ale mam wrażenie, że te drzewka jakoś mają inny kształt niż mój |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-01-06, 19:27
|
|
|
Przytnij jak uważasz. Tak jakbyś chciała żeby wyglądało. Możesz naszkicować sobie sam pień i narysować gałęzie tak jakbyś chciała, żeby były. Później usuwasz co niepotrzebne...
Przycięcie nie wpłynie źle. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
Łukasz Czarnecki
Junior Admin
Pomógł: 30 razy Wiek: 38 Dołączył: 18 Gru 2007 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 2011-01-06, 20:32
|
|
|
Z cięciem lepiej poczekać do wiosny- kiedy jest zdecydowanie więcej światła. Unikniesz wytwarzania długich międzywęźli a i roślina na pewno lepiej to zniesie. |
Ostatnio zmieniony przez Łukasz Czarnecki 2011-01-06, 20:33, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2011-01-07, 10:37
|
|
|
peper50 napisał/a: | Przytnij jak uważasz. Tak jakbyś chciała żeby wyglądało. Możesz naszkicować sobie sam pień i narysować gałęzie tak jakbyś chciała, żeby były. Później usuwasz co niepotrzebne... |
Bartku - to o czym piszesz, w przypdku ligustra jest bardzo krótkowzroczne. W sezonie wegetacyjnym ligustr rośnie jak szalony i dlatego cięcie otwierające musi być przewidziane co najmniej kilka ruchów do przodu (stosując porównanie do partii szachów) Masz rację jeśli chodzi o szkic, tyle, że powinien to być ogólny zarys drzewa.
Moniko - prawidłowe cięcie, wbrew pozorom nie jest wcale prostym zabiegiem. Każde cięcie wywołuje reakcję rośliny (chodzi o odrosty), którą wykonujący powinien przewidzieć. Poszczególne gatunki różnie reagują na ten zabieg. Opisanie cięć w Twoim drzewku, z uwagi na brak trójwymiarowości mija się z celem, najlepiej udaj się na warsztaty.
Jeśli chodzi o termin, to całkowicie zgadzam się z Łukaszem. |
|
|
|
|
monika [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-01-07, 11:06
|
|
|
Armin niestety w Gdańsku chyba nie mamy warsztatów |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-01-07, 13:15
|
|
|
Na pewno macie rację. Ja zauważyłem, że ligustr jest bardzo specyficznym gatunkiem. Odpornym. Wogóle go nie nawożę, przyrosty zimą o długości powyżej 30 cm. Raz przesadziłem zimą, zaraz po zakupie, przyciąłem nawet przerośnięte korzenie a jedyne co po tych zabiegach się działo to poprawa na lepsze.
Po tym doświadczeniu odważyłem się również przycinać gałęzie w okresie zimowym. W miejscach po wycięciu gałęzi pojawiały się nowe odrosty. Rany po cięciach posmarowałem pyłem węglowym. Odrosty w tych miejscach się już nie pojawiły natomiast mnóstwo nowych pojawiło się w innych miejscach.
Wiosna to na pewno najlepszy okres na zabiegi. W przypadku ligustra osobiście jestem odważniejszy bo widzę, że roślina znosi wszystkie zabiegi jak żadna inna. Ma tyle światła ile tylko w ciągu dnia może mieć + woda. Ma się świetnie.
To moje doświadczenia i nie chcę namawiać do złego więc najlepiej jak posłuchasz kolegów .
O myśleniu do przodu to nie wypowiadam się bo w tej kwestii to tylko warsztaty na które i ja wybieram się wiosną
A co do Gdańska to gdzieś czytałem, że są/były jakieś warsztaty bonsai. Musisz poszukać, popytać.
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2011-01-07, 13:59
|
|
|
monika napisał/a: | Armin niestety w Gdańsku chyba nie mamy warsztatów |
Od czasu do czasu Janowice, Warszawa i Wrocław jeżdżą na gościnne występy. Warto też pomyśleć o tym, aby samej gdzieś jechać. Trzeba tylko śledzić stronki internetowe poświęcone bonsai. |
|
|
|
|
monika [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-01-07, 17:32
|
|
|
no nic dziękuję Wam bardzo za podpowiedzi jakoś będę musiała się uporać z moim drzewkiem, chociaż powiem szczerze, że nadal nie mam pojęcia co z nim zrobić |
|
|
|
|
|