Forum Przyjaciół Bonsai

Aroboss · Wysłany: 2010-09-05, 22:55 **Nowy bonsai - czy to wiąź drobnolistny ?**

Witam wszystkich forumowiczów,
jestem nowym czynnym forumowiczem, zamieszcze fotki dzisiejszego zakupu, powiedziano mi że jest to wiąz... mam nadzieje że przyjmie sie w domu, trzymam go na parapecie (strona zachodnia) każda porada i uwaga będzie dla mnie bezcenna, licze na Waszą pomoc, napewno wiecie co macie doradzić początkującemu bonsaiscie

(gdzie najlepiej go trzymać - czy parapet strona zachodnia będzie dobra do zaklimatyzowania)
mam obawy co do "mieszanki" ziemi, mam wrazenie ze go niedawno przesadzali i nie wiem co to za ziemia i czy drzewko przetrzyma zmianę otoczenia (mam nadzieje ze fotka pokaze co to jest)
ps. wiadomo że drzewko musi się zaklimatyzować i mam go narazie nie nawozić przez dwa tygodnie tzn. mam mu dać spokój

Aroboss · Wysłany: 2010-09-05, 23:04 **fotka**

1) co to za gatunek
http://img651.imageshack.us/i/dsc04735g.jpg/
2) liście z bliska
http://img823.imageshack....jpg&via=mupload
3) Bonsai ma nową ziemie, ale czy jest ona dobra

? dla mnie to żadna mieszanka i jest ona ubita, nie wiem czy korzenie przez to nie zaczną gnić bo nie mają powietrza, prosze o wypowiedzenie sie na ten temat bo jest on ważny, już raz załatwiłem drzewko przez ubitą ziemię (mieszankę)
http://img822.imageshack....jpg&via=mupload
4) Na tym zdjęciu widać uschnięte liście, dlaczego one uschły

?
http://img441.imageshack....jpg&via=mupload
narazie bonsai stoi na parapecie, strona zachodnia, niech sie zaaklimatyzuje, już spadaja liście zółte i zielone...
pozdrawiam

radosai · Wysłany: 2010-09-06, 09:15

Witam.
Obawiam się że nie jest to wiąz drobnolistny. Podsyłam zdjęcia wiązu.

Jestem prawie w 100% pewien że nie jest to wiąz, ale oczywiście mogę się mylić.

wiaz lisc.JPG
Listek.

Plik ściągnięto 6069 raz(y) 6,14 KB

wiaz porów.jpg
parę gałązek z liściami

Plik ściągnięto 6069 raz(y) 95,61 KB

Aroboss · Wysłany: 2010-09-07, 13:14

a może mam przesadzić od razu drzewko bo ta ziemia wygląda mi na sam torf...
czy korzenie w niej nie zgniją ?
bedą miały dostateczną ilość powietrza ?
przesadzić na wiosne ? czy w trakcie zaklimatyzowania drzewka (mam je od 05.09.2010)
proszę o poradę

stachu · Wysłany: 2010-09-07, 21:05

to na pewno nie jest wiąz wygląda mi to bardziej na carmonę ale nie powiem na 100% bo jeszcze nie widziałem carmony na żywo. co do przesadzania to mimo wszystko poczekałbym do wiosny. Co do uschniętych liści to rozumiem że masz to drzewko od 2 dni więc przechodzi ono okres aklimatyzacji a w tym czasie drzewko słabnie i może tracić liście. Ja bym go nie przesadzał. Poczytaj na forum o zimowaniu drzewek indor i przesadź dopiero na wiosnę

Aroboss · Wysłany: 2010-09-08, 20:13

Zobaczyłem wczoraj że drzewko miało etykiete z napisem Sagarethia i bym sie z nią zgadzał.
Wracając do ziemi to zostawie tak jak jest do wiosny i wtedy przesadze, mam nadzieje że wszystko będzie OK.

TigerStyle · Wysłany: 2010-09-09, 18:36

Też mi wygląda na odmianę Sagarethii, mam bardzo podobna roślinkę. Ten sam układ liści, jednak bez tej srebrzystej obramówki na liściach.

Bunny · Wysłany: 2010-09-10, 00:14

To sageretia. Do wiązu jej daleko. Jak długo masz roślinę?

Aroboss · Wysłany: 2010-09-10, 08:38

Sagaterie kupiłem 05.09.2010 mam ją 5 dni, dlaczego pytasz, narazie się aklimatyzuje spadło jej tylko jakieś 5 liści (chyba powinna więcej), wydaje mi się że ma wystarczająco dużo światła pomimo tego że jest pochmurno, czasami wychodzi słońce.
Podlewałem drzewko tylko raz, strzykawką od góry ( czy to dobry sposób? - nie chce przelać rośliny).
Zastanawiam się nad podlewaniem poprzez zanurzenie (strzykawką podleje mniejszą ilością wody - nie chce przelać drzewka) Ziemia to sam torf, nie chce dopuścić do gnicia korzeni bo zdaje sobie sprawe że korzenie nie są w tej ziemi dobrze dotleniane (mało powietrza + nadmiar wody prowadzi do gnicia korzeni)
Oby w tej ziemi przetrwała zime.
Co myślicie o tej ziemi "torfie" ?

TigerStyle · Wysłany: 2010-09-10, 18:37

Według mnie torf jest do niczego. Duszno i warunki do gnicia. Jednak teraz bym nie przesadzał. Podlewaj normalnie i lekko przesusz górną warstwę ziemi, wtedy prawdopodobnie nie zgniją korzenie. Ja podlewam od razu na grunt, przegotowaną i odstaną wodą i roślinka ma się pięknie.

Stoi na zachodnio-południowym oknie, które jest otwarte więc ma lekki wiaterek, ale radzi sobie dobrze.

Pozdrawiam.

Aroboss · Wysłany: 2010-09-10, 19:22

Drzewko wokół pnia ma pozostałości po poprzedniej ziemi, widać że była to mieszanka (ziemia, piasek...) niestety ktoś w OBI popełnił błąd wiedząc że i tak ktoś kupi to drzewko ;-)

Roślina stoi na parapecie gdzie jest nieszczelne okno i lekko zawiewa, może to pomoże w dotlenieniu bryły korzeniowej.
Wyczytałem że Sagateria w zimie powinna mieć temp. ok 15^C a na parapecie przy tym oknie mogę mieć zbliżoną temperature (nieszczelne okno z którego zawsze lekko wieje), więc zastanawiam się nad zostawieniem drzewa na zime właśnie na parapecie - co o tym myślicie

?
pozdrawiam

TigerStyle · Wysłany: 2010-09-10, 19:25

Zostaw tam gdzie jest drzewko. U mnie stoi przy otwartym oknie i jest dobrze. Po prostu nie ruszaj go już nigdzie niech się zaaklimatyzuje tam gdzie jestem i powinno być dobrze. Według mnie 'kapryśnych' drzewek nie należy ruszać. Trzeba o nie dbać tam gdzie są, aż zrobi im się dobrze.

kokon · Wysłany: 2010-09-12, 13:25

witam
sageretia uwielbia słoneczne stanowiska i obfite podlewanie.
pozdrawiam Tomek

Aroboss · Wysłany: 2010-09-22, 08:28

Drzewko potrzebowało niecałe dwa tygodnie do zaaklimatyzowania. Teraz wypuszcza bardzo dużo nowych pędów liści. Powoli zbliża się zima i okres spoczynku. Chyba powoli powinno się przygotowywać do zimy (jest już zimniej, dzień krótszy i roślina ma mniej światła, drzewko stoi na parapecie z nieszczelnym oknem.
Czy wszystko jest OK? Kiedy mam pierwszy raz nawozić

?

TNDS · Wysłany: 2010-09-22, 14:06

Jest OK

A nawożenie dopiero wiosną.