Ligustr - usychaja i opadaja liscie - jest coraz gorzej |
Autor |
Wiadomość |
w.kotarba [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-21, 21:15 Ligustr - usychaja i opadaja liscie - jest coraz gorzej
|
|
|
Witam serdecznie,
poczytałem w roznych tematach i rózne opinie, ale kazdy przypadke jest troche inny i wymagac moze innego traktowania:
Oto moj:
Mojemu ligustrowi coraz wiecej lisci usycha i opada. Nie widze przy drzewku zadnych owadów ani pajęczaków (jakis czas temu kręciły się male czarne latajace muszki ok. 2 mm, ale znikly). Podlewam go codziennie lub co drugi dzien wieczorem (wedlug wskazówek akadamy), ale nie zraszam. Od przesadzania (pocztek kwietnia) podlewalem go z nawozem do roslin kwitnących 2 – 3 x tygodniowo, co zaprzestałem robic 3 tygodnie temu. Stoi na parapecie przy poludniowo zachodnim oknie – ekspozycja na światło w godzinach ok. 13-18. Poza schnącymi i opadającymi coraz czesciej liscmi, nowe pedy maja mniejsze znacznie mniejsze listki niż dawniej.
Drzewko kupione u hodowcy w Sopocie w lipcu 2009, bylo w dobrej kodycji, a problemy zaczely sie okolo stycznia/lutego br i ciagle sie nasilaja.
Bardzo prosze o rady: jakie kroki podjac i w jakiej kolejnosci je stawiac.
|
Ostatnio zmieniony przez w.kotarba 2010-06-21, 21:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2010-06-25, 15:15
|
|
|
Miałem to samo po zakupie.
Radzę jak najszybciej przesadzić do większej doniczki + nowa mieszanka ziemi i postawić w jasnym miejscu (nie na słońcu).
Nie nawozić ! Za często to robisz !
Za często podlewasz ! Raz na 3 dni (gdy ziemia przeschnie) !
Później przyciąć te wystające badyle...
Opiekować się nim i przycinać nowe pędy !
|
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
Ostatnio zmieniony przez peper50 2010-06-25, 15:19, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
w.kotarba [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-25, 15:53
|
|
|
dzieki za rady.
Od zakupy byl nie nawozony czyli jakies 7-8 m-cy. Ale nawozenia jaki pisalem zaprzestalem. Jaka ziemie do ligustra polecasz? |
|
|
|
|
Łukasz Czarnecki
Junior Admin
Pomógł: 30 razy Wiek: 38 Dołączył: 18 Gru 2007 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 2010-06-26, 09:29
|
|
|
Bartku jak już udzielasz rad to konkretnych. Cytat: | Raz na 3 dni (gdy ziemia przeschnie) |
- a co wtedy gdy nie ma słonca, pada przez tydzień deszcz a ziemia jest wciąż wilgotna? Też co 3 dni? Albo gdy słońce grzeje jak szalone i po 1 dniu ziemia jest sucha jak wiór?
Nie mówi się co ile- po prostu gdy ziemia przeschnie. To tak w kwestii uzupełnienia. |
Ostatnio zmieniony przez Łukasz Czarnecki 2010-06-26, 09:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
wog
Pomógł: 9 razy Wiek: 58 Dołączył: 11 Maj 2010 Skąd: Dzierżoniów
|
|
|
|
|
w.kotarba [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-26, 20:20
|
|
|
zdjecia robilem jak akadama wyschla (po okolo 2 dniach od ostatniego podlania) ale ziemia pod nia byla lekko wilgotna. Wiem ze ligustry lubia duza wilgoc ale nie wiem co robic...
czy lepiej przesadzic w cos wiekszego zeby rozlina odzyskala sile?
czy podlewac wiecej?
czy podlewac mniej?
nie wiem co bardziesz szkodzi czy przesuszenie czy przelanie? a moze codziennie sprawdzac ziemie a nie akadame i podlewac bardzo malo ale nawet dwa razy dziennie po kilka koropel.
Co radzicie? |
|
|
|
|
w.kotarba [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-26, 20:21
|
|
|
no i jeszcze jedno. jak przesadzac to do jakiej ziemi/mieszanki?
i jeszcze jedno - jak sprawa z drenazem na czym polega, do czego sluzy i jak wykonac go dobrze
MOD: Proszę korzystać z opcji EDYTUJ |
Ostatnio zmieniony przez Łukasz Czarnecki 2010-06-26, 21:00, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2010-07-05, 19:05
|
|
|
Łukasz Czarnecki napisał/a: | Bartku jak już udzielasz rad to konkretnych. Cytat: | Raz na 3 dni (gdy ziemia przeschnie) |
- a co wtedy gdy nie ma słonca, pada przez tydzień deszcz a ziemia jest wciąż wilgotna? Też co 3 dni? Albo gdy słońce grzeje jak szalone i po 1 dniu ziemia jest sucha jak wiór?
Nie mówi się co ile- po prostu gdy ziemia przeschnie. To tak w kwestii uzupełnienia. |
Podałem średni odstęp czasu przy normalnej pogodzie jaki zauważyłem u siebie. Nigdy się nie zdarzyło, żebym podlewał z dnia na dzień lub później jak 4 dni od ostatniego podlewania. Oczywiste jest, że przy większych upałach podlewamy więcej a przy opadach i dużej wilgoci w powietrzu mniej. Poza tym ligustr nie powinien stać na dużym słońcu.
Podałem odstęp średni który u mnie się najczęściej powtarza dodając w nawiasie radę (gdy ziemia przeschnie). Wnioski same się nasuwają. Nie ma konkretnego przepisu na podlewanie więc lepiej dać taka radę jak nie napisać nic. Nie czepiajmy się słówek.
Co do ziemi to standardowa mieszanka: ziemia + torf + żwir. Jeśli nie znasz proporcji to zamów w sklepie Przyjaciół Bonsai. Jeśli chcesz poznać proporcje - 1:1:1:1. Możesz też bawić się z akadamą jednak mi w tej mieszance ziemi ligustry świetnie rosną.
Drenaż powoduje lepszy spływ wody z ziemi oraz zapewnia większy dostęp powietrza. Woda nie zatrzymuje się w doniczce a swobodnie spływa dzięki czemu roślina nie gnije bo nadmiar wody spływa a korzenie mają więcej tlenu.
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
Ostatnio zmieniony przez peper50 2010-07-05, 19:27, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
|
|
-bombel [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-07-20, 18:34 do tematu
|
|
|
Mam dokladnie ten sam problem co kolega.Mam ligustra 1.5roku i rozwijal sie pieknie.Od kilku miesiecy umiera Listki zaczely brazowiec i usychac zaczalem podlewac drzewko i kupilem odrzywke do ziemii zmienilem tez miejsce w ktorym stoi niestety bez zadnego efektu w tej chwili drzewko nie ma juz prawie lisci!!A ja nie wiem co robic.Poprostu nie znam sie na tym i nie jestem w stanie sam go uratowac.Czy konieczne jest przesadzenie drzewka??Postaram sie wkleic fotki przed choroba i terazniejsze.Z gory dziekuje za pomoc. |
|
|
|
|
-bombel [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-07-20, 18:38 do tematu
|
|
|
tak wyglada teraz.Czy da sie jeszcze go uratowac???
MOD: Proszę korzystać z opcji EDYTUJ a nie pisać posty jeden pod drugim. |
Ostatnio zmieniony przez Łukasz Czarnecki 2010-07-20, 18:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|