Witam, mam wiąza drobnolistnego od około 3 lat i muszę przyznać, że kilkakrotnie miał przędziorka (gdy ktoś inny przejmował nad nim pieczę). Tym razem wyjechałam na tydzień i zostawiłam go do podlewania mamie, która oczywiście zapomniała
Nie był nigdzie przenoszony, choć wtedy świeciło dość mocne słońce (okno wychodzi na południe). Zżółkniały mu i opadły liście, a ja gdy tylko wróciłam podcięłam mu gałązki i podlałam. Sprawdzałam, nie ma pajęczynek, więc myślę, że to nie przędziorek. Niestety, bonsai nie wypuszcza już żadnych nowych liści, choć zawsze po takich zabiegach i upływie paru tygodni, odżywał...
Nie wiem już co robić...