Forum Przyjaciół Bonsai

[piotrlg]

Witam

Ze spaceru w parku przyniosłem wraz z żoną trochę siewek klonów. Mają już oczywiście listki mniej lub bardziej rozwinięte, wielkość siewek od 5 do 20 cm.

Zakładam, że te 5cm to tegoroczne? Zdumiewa mnie rozmnażalność klonów. Jest tych maleństw tysiące, tworząc prawie trawnik klonowy.

No a moje pytanie. Jeśli się przyjmą, to ile lat jeszcze upłynie, zanim będzie można zabrać się za ich formowanie?

Pozdrawiam
P.

Witam

Ze spaceru w parku przyniosłem wraz z żoną trochę siewek klonów. Mają już oczywiście listki mniej lub bardziej rozwinięte, wielkość siewek od 5 do 20 cm.

Zakładam, że te 5cm to tegoroczne? Zdumiewa mnie rozmnażalność klonów. Jest tych maleństw tysiące, tworząc prawie trawnik klonowy.

No a moje pytanie. Jeśli się przyjmą, to ile lat jeszcze upłynie, zanim będzie można zabrać się za ich formowanie?

Pozdrawiam
P.

[Pit-B]

Sporo albo nawet więcej niż sporo Jeśli już przyniosłeś to trzymaj ale będziemy dziadkami jak one będą się nadawały do czegoś no chyba że mame i to też za parę lat

[piotrlg]

No to czegoś ja tutaj nie rozumiem. Na tym forum wyczytałem że:
Trzeba czekać latami i stać się dziadkiem (brzmi to jakby rzeczywiście na efekty trzeba było czekać lat naście) - przy pozyskiwaniu z młodziudkich siewek. Ale z drugiej strony na tym samym forum piszą, że np brzozę można pozyskać z nasion, a po 3 latach zabrać się za jej formowanie. Mimo, że brzoza szybko rośnie, to klon chyba nie należy do wybitnych guzdrałów?

Więc skąd te sprzeczne opinie?

Szansa na przyjęcie się siewki jest chyba wyższa niż kilkuletniego drzewka z dobrze rozwiniętymi korzonkami?

BTW Ile w takim razie mają średnio drzewka liściaste (np wiązy oferowane w sklepiku forumowym)?

P.

No to czegoś ja tutaj nie rozumiem. Na tym forum wyczytałem że:
Trzeba czekać latami i stać się dziadkiem (brzmi to jakby rzeczywiście na efekty trzeba było czekać lat naście) - przy pozyskiwaniu z młodziudkich siewek. Ale z drugiej strony na tym samym forum piszą, że np brzozę można pozyskać z nasion, a po 3 latach zabrać się za jej formowanie. Mimo, że brzoza szybko rośnie, to klon chyba nie należy do wybitnych guzdrałów?

Więc skąd te sprzeczne opinie?

Szansa na przyjęcie się siewki jest chyba wyższa niż kilkuletniego drzewka z dobrze rozwiniętymi korzonkami?

BTW Ile w takim razie mają średnio drzewka liściaste (np wiązy oferowane w sklepiku forumowym)?

P.

[mickel]

Formować możesz już jak dorośnie do odpowiedniej wysokości ale na prawdziwe bonsai musisz czekać latami.A takie wiązy mają około 4-5lat

Formować możesz już jak dorośnie do odpowiedniej wysokości ale na prawdziwe bonsai musisz czekać latami.A takie wiązy mają około 4-5lat

[piotrlg]

Skoro więc wiązy ze sklepu tutejszego mają 5 lat, to są to młode drzewka a już dobrze uformowane. Teoretycznie więc moja siewka za 5 lat ma szanse być normalnym bonsai. Więc nie jest to jakiś strasznie odległy horyzont.
P.

Skoro więc wiązy ze sklepu tutejszego mają 5 lat, to są to młode drzewka a już dobrze uformowane. Teoretycznie więc moja siewka za 5 lat ma szanse być normalnym bonsai. Więc nie jest to jakiś strasznie odległy horyzont.
P.

[Pavulon]

Zanim zaczniesz myśleć o ich formowaniu w jakikolwiek sposób, najpierw daj im czas na przyjęcie się. Trochę późno zabrałeś się za wykopki, ale to już inna historia. Sam fakt, że nie zrzucą liści, nie świadczy wcale o tym, że jest im dobrze i że już się przyjęły. Klony, o ile mi dobrze wiadomo, są dość kapryśne, więc warto poczekać. Tak BTW, to wstaw parę fotek, a znacznie łatwiej będzie się zorientować, czym dysponujesz i co można z tego zrobić.

Zanim zaczniesz myśleć o ich formowaniu w jakikolwiek sposób, najpierw daj im czas na przyjęcie się. Trochę późno zabrałeś się za wykopki, ale to już inna historia. Sam fakt, że nie zrzucą liści, nie świadczy wcale o tym, że jest im dobrze i że już się przyjęły. Klony, o ile mi dobrze wiadomo, są dość kapryśne, więc warto poczekać. Tak BTW, to wstaw parę fotek, a znacznie łatwiej będzie się zorientować, czym dysponujesz i co można z tego zrobić.