Bardzo stary bukszpan |
Autor |
Wiadomość |
Hazel [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-02-19, 17:09 Bardzo stary bukszpan
|
|
|
Witajcie
Jesienia był remont mojego koscioła i zostały wykpane bukszpany rosnace dookoła placu koscielnego , dodam ze to stare okazy liczace sobie co najmniej 60 lat ja polowałam na te bukszpany a szczegolnie na jednego , o pieknym pniu grubosci meskiego ramienia ale mimo szukania na okolicznych smietnikach nie znalazłam I tak idac sobie pewniego grudniowego dnia zobaczylam MOJEGO bukszpana i wszystkie te "koscielne" u sasiada mojej babci w ogrodku. Ten facet znalazl je na smietniku i szkoda mu bylo drzew wiec wsadzil je do siebie do ogrodu.
Planuje odkupic od niego jednego bukszpana i zajac sie nim i mam do was wielka prosbe-jak byscie to zrobili? to znaczy jaki jest najlepszy termin, jaka mieszanke uzyc, i do jakiej donicy wsadzic?Mysle tez o zrobieniu jakiejs szklarni dla niego, chociaz nie wiem jakie sa szanse przyjecia sie drzewa, podejrzewam ze zostało wykopane dosc brutalnie z ziemi i korzeni sa zniszczone
pozdrawiam |
|
|
|
|
pinaceae [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-02-19, 22:00
|
|
|
Narazie radzilbym Ci poczekac z dwa lata zeby drzewko sie przyjelo u sasiada. Do tego czasu zglebiaj wiedze. Powodzenia |
|
|
|
|
Daniel J.
dawniej: yoker .pl
Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 14 Mar 2007 Skąd: sieradz
|
Wysłany: 2009-02-19, 22:08
|
|
|
a moze skrocic mase zielona prwie do zera ta zeby kozanki daly rade wykarmic cala rosline a dalej dopiero wziac sie za jakiekolwiek prace nad roslina |
Ostatnio zmieniony przez Daniel J. 2009-02-19, 22:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Hazel [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-02-21, 14:45
|
|
|
Drzewka nie zostawie u sasiada poniewaz ono rosnie w kiepskich warunkach (cien, slaba ziemia, obsikujący pies) . jezeli chodzi o masa zeilona to bukszpan został solidnie skrocony podczas wykopywania, teraz jego wysokosc to ok 70 cm przy srednicy pnia ok12cm wiec na pewno nie bede go skracac za to zabezpiecze rany. planuje go wykopwac w 1 polowie marca i posadzic do duzej donicy z odpowiedna mieszanka (Zwir, ziemia z miejsca gdzie rosł, koci zwirek w proporcjach 1:1:1) i do inspektu do czasu az sie przyjmie, plus zabezpieczenie ran.Taki mam pomysl na zajecie sie tym drzewkiem. co o tym sadzicie? |
|
|
|
|
Warszawska Szkoła Bonsai
Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Mar 2008 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-02-21, 15:03
|
|
|
Zrób jak Ci radzi kolega pinacee. Poczekaj i upewnij się czy krzewy napewno się rozwijają i sie przyjeły.
Do tego czasu naucz się na mniej okazałych drzewkach podstaw jak drutowanie,przycinanie, pielęgnacja. |
|
|
|
|
Hazel [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-02-21, 15:41
|
|
|
Tanuki
bonsai interesuje sie z mniejszymi i większymi przerwami co prawda nie tak dlugo bo od 1999 r i podstawy jakie wymieniles mam w miare opanowane, rowniez pozyskiwalam kilka drzew z natury wiec nie jestem zupelna nowicjuszką, ale nigdy nie mialam do czynienia z tak starym okazem dlatego pytam doswiadczonych o rade.
mowilam juz ze jestem zdecydowana na 100 % go wykopac, pozostawienie go tam gdzie jest nie wchodzi w grę. |
|
|
|
|
Warszawska Szkoła Bonsai
Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Mar 2008 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-02-21, 15:53
|
|
|
Skoro jsteś zdecydowana to go kop i głowy nie zawracaj. Po co innych pytasz "doświadczonych" skoro wiesz, że zrobisz inaczej ? Chcesz pomocy aby ktoś Ci pomógł kopać ? Nie rozumie ja. |
|
|
|
|
Hazel [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-02-21, 16:05
|
|
|
Tanuki nie chcę byc niegrzeczna ale przeczytaj dokladnie moje posty, a szczegolnie 2 jezeli chcesz poznac odpowiedz na swoje pytanie bo piszesz jakbys nic nie rozumial.
Napisałam co chce zrobic z moim bukszpanem i chce aby bardziej doswiadczenie powiedzieli czy idę w dobrym kierunku chodzi mi o sklad mieszanki, porę wykopania, itp.mam nadzieje ze w koncu dostanę odpowiedz |
|
|
|
|
seedkris
seedkris
Pomógł: 28 razy Wiek: 63 Dołączył: 01 Gru 2007 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: 2009-02-21, 16:49
|
|
|
Witam. Napiszę jak ja bym postąpił. Wiosną jak ziemia odmarznie, wyjąc z podłoża. Przyciąć korzenie do zdrowej tkanki ostrą piłka o drobnych ząbkach. Powierzchnię cięć wyrównać nożem sierpakiem. Chodzi o gładka powierzchnię cięcia. Zabezpieczyć sproszkowanym węglem drzewnym. Samą obwódkę, czyli pierścień kory potraktować ukorzeniaczem. Pędy mocno skrócić i zabezpieczyć odpowiednią maścią. Tak przygotowaną roślinę, a w zasadzie to co z niej zastanie potraktować jak sadzonkę. Umieścić w lekkim podłożu do ukorzeniania. W dużej skrzynce z otworami na dnie. Całość do szklarenki lub do foliaka. Duża wilgotność powietrza i skromne podlewanie, raczej zraszanie. Miejsce widne ale nie na słońcu. Profilaktycznie jakiś oprysk przeciwko grzybowym chorobom. Jak roślina wytworzy pędy z listkami ze śpiących pączków, to nawożenie dolistne.
Mimo troskliwej opieki i tak nie ma pewności czy się powiedzie. Za wiele niewiadomych. |
_________________ Pozdrawiam Krzysztof |
|
|
|
|
Wiktorr [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-02-22, 12:40
|
|
|
Cześć. Mam na koncie pozyskanie kilku ponad 40 letnich bukszpanów. Wszystkie były wykopywane z ogródków działkowych idących na przemiał, pod drogę. Bukszpan ma bardzo twarde i wytrzymałe drewno więc pasta na rany jest niepotrzebna. Ja swoje drzewa wykopywałem w bardzo różnych nieprzesadzeniowych terminach-środek zimy, środek lata. Wszystkie doskonale sie przyjęły a to dlatego że buxus ma bardzo zwarty system korzeniowy. Pamietaj tylko o zapewnieniu mu zyznej, próchniczej mieszanki. Jeśli tego nie zrobisz przyrosty beda znikome, a liście z żółta obwódką. Wbybija spokojnie nawet jesli ma tylko kilka zywych gałązek. Wykopuj okaz jak zejdą mrozy i powodzenia;)) |
|
|
|
|
pinaceae [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-02-22, 15:55
|
|
|
Czesc.
System korzeniowy bukszpana to chyba jedyna rzecz za tym zeby go wykopac w tym roku. Ma bardzo zwarty i nie taki gleboki. Jednak uważam, lepiej dla drzewka byloby pozostawienie go tam gdzie rosnie i wyjecie za rok.
Jeśli natomiast chcesz go kopac w tym roku to ja zrobilbym tak : spytal sie sasiada jak wygladal system w momencie jak go sadzil (jaki byl duzy). Nastepnie wykopalbym troche wieksza bryle. Zalezy w czym teraz rosnie. Jesli gleba nie jest zla to nie wymienialbym jej teraz (duza mozliwosc zniszczenia swiezych korzonkow, ktore sie wytworzyly podczas wegetacji). Jesli natomiast jest bardzo zla to wtedy zastosowalbym perlit gruboziarnisty i torf (70:30). Zieleni nic bym nie wycinal A w szczególnośći nowych przyrostow szczegolnie tych najsilniejszych. |
Ostatnio zmieniony przez pinaceae 2009-02-22, 16:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Hazel [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-02-22, 17:20
|
|
|
Hey
Dzieki wszystkim za cenne rady, za bukszpan wezme sie za ok 2 tyg, zrobie tak jak mi radzicie.
pozdrawiam |
|
|
|
|
epat [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-09-27, 19:14
|
|
|
ale ma swietny pien )))))) moje w oknie to wielkosci głowy ale takiego pienka nie miały |
|
|
|
|
czarna_mamba [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-29, 22:05
|
|
|
---------- |
Ostatnio zmieniony przez czarna_mamba 2010-03-11, 10:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
smyko8
8
Pomógł: 4 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Sie 2009 Skąd: Wągrowiec
|
Wysłany: 2009-11-30, 08:26
|
|
|
ja mam na ogrodzie ponad 40letni bukszpan i w tym roku wstepnie go przyciołem, wydaje mi sie ze każde drzewo sie nadaje na bonsai |
|
|
|
|
|