Mirt-kształtowanie |
Autor |
Wiadomość |
Miecia [Usunięty]
|
|
|
|
|
Bix [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-05-16, 05:04
|
|
|
Po pierwsze: tam jest pięć tysięcy cieniutkich pniaczków, to się raczej nie nadaje na bonsai. nawet jełśi je spleciesz to nic ciekawego z tego nie wyjdzie, miurt nie zlewa pni razem jak fikus.
Nie każdą roślinę na siłę zamienisz w bonsai... |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2008-05-16, 07:11
|
|
|
Nie zgadzam się z Tobą Bix. Mirt fantastycznie przyrasta po przycięciu i jestem pewien, że ten za 2 lata może mieć już niezłą formę wyjściową. Tyle, że z mirtami jest kupę roboty z usuwaniem zbędnych przyrostów. Nie polecałbym też Mieci ciąć go samej, bo tutaj potrzebne jest cięcie bardzo drastyczne (będzie tysiące sadzonek) i musi je przeprowadzić ktoś, kto ma o tym pojęcie i wizję jak dalej prowadzić drzewo. |
|
|
|
|
AnnaDorota [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-05-16, 07:18
|
|
|
A ja się z Bixem zgadzam - mirt przyrasta, ale tylko jeśli chodzi o drobne gałązki i liście. Pień jak był cienki, tak już cienki zostnie na wiele lat, jeśli na początku nie masz porządnie wyrośniętego pnia, to nieweiele poza czekaniem można zrobić. |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2008-05-16, 07:25
|
|
|
Zgadzam się z Tobą Anno Doroto, tyle, że ja mówię o zostawieniu 1/5 wysokości tego najgrubszego. Reszta jest do wycięcia. |
Ostatnio zmieniony przez armin 2008-05-16, 07:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
AnnaDorota [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-05-16, 07:36
|
|
|
Czyli: lepiej kupić sobie mirt za 12 zł z jakim takim pniem (w kwiaciarniach teraz sprzedają tego masy, sezon na komunie, śluby i chrzty) niż niszczyć ten biedny kwiatek babci, żeby po odcięciu 4/5 mieć za dwa lata jaki taki materiał na bonsai (albo i nie).
Ze zdjęć nie można wywnioskować zresztą, czy jest tam jakiś GRUBSZY pień: grubszy od innych rosnących w tej doniczce tak, ale ile on ma średnicy? |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2008-05-16, 09:13
|
|
|
Myślę, że ok. 1 cm. Zauważyłem, że mamy jednakowe zdanie do tej rośliny i różnimy się tylko podejściem do pytania. To co opisałem, to moim zdaniem jedyna droga do uzyskania czegoś na kształt drzewka bonsai w ciągu jakichś dwóch lat. A o to chyba chodziło Mieci. |
|
|
|
|
AnnaDorota [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-05-16, 09:36
|
|
|
Myślę że jest dużo mniej - 1 cm to już byłoby naprawdę nieźle jak na mirt. |
|
|
|
|
Miecia [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-05-16, 14:34
|
|
|
O matko:PJa chyba nie bede sie za toi nawet brac... jak z tym tyle roboty, zwlaszcza jak ktos jest tak nieobeznany jak ja...
Zrobie mozejakies sadzonki... a ten jajgrubszy pien ma cosponad 1 cm....
A wszystkim dziekuje za odpowiedzi:)
Ale moza jednak na razie przynajmniej bede brac sie raczej za cos prostszego.. A codo przycinania topanicznie sie tego boje i unikam jak ognia..Co jak okalecze drzewko??. |
Ostatnio zmieniony przez Miecia 2008-05-16, 14:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Toshi [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-12-15, 17:18
|
|
|
Cześć!
Miałem mirta ok. 1m wysokości....sciąłem go do ok. 20cm....pieknie sie opuścił i zagęścił....w pierwszym sezonie po ciąciu przyinałem go jeszcze 2 razy, tak pieknie rósł....potem stanął zupełnie....minęły 2 lata i nie wypóścił ani listaeczka....DLACZEGO? |
|
|
|
|
Toshi [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-01-08, 18:35
|
|
|
Nie zakladalem nowego tematu...ale moze ktos odpowie na moje pytanie.... |
|
|
|
|
|