Umarłe drzewko, Da się uratować? |
Autor |
Wiadomość |
patrycja_1991 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-20, 13:49 Umarłe drzewko, Da się uratować?
|
|
|
W poniedziałek kupiłam malutkie bonsai. Niestety dzisiaj, gdy wróciłam ze szkoły drzewko było w opłakanym stanie, Liście opadły, jest porostu łyse ! Strasznie mi go szkoda:( Czy da się uratować? Podlewałam codziennie niewielką ilością i pryskałam drzewko wodą. A ono umarło tzn chyba , bo się na tym nie znam... |
|
|
|
|
t4ras
Karol Tarasiuk
Pomógł: 15 razy Wiek: 35 Dołączył: 18 Kwi 2009 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: 2009-11-20, 15:04
|
|
|
napisz co to za drzewko, a najlepiej wstaw fotke. możliwe że reaguje tak dlatego że zmieniono mu otoczenie skoro mówisz ze niedawno zostało kupione. |
|
|
|
|
patrycja_1991 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-20, 20:58
|
|
|
Oto moje drzewko wdniu zakupu. Obecnie nie ma na nim nawet 1 listka:( |
|
|
|
|
t4ras
Karol Tarasiuk
Pomógł: 15 razy Wiek: 35 Dołączył: 18 Kwi 2009 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: 2009-11-20, 21:15
|
|
|
yyy ale gdzie je można zobaczyć?;] |
|
|
|
|
patrycja_1991 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-22, 18:07 nie można załadować zdjęcia
|
|
|
Nie moge załadwoać zdjęcia ale moje drzewko to nr 9 wśród drzewek na tej stronie
http://allegro.pl/item819...cm.html#gallery
niestety na moim drzeku nie ma juz nawet 1 listka |
Ostatnio zmieniony przez patrycja_1991 2009-11-22, 18:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
AGUSia [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-12-10, 21:35
|
|
|
czyli to wiąz. wygląda na to że po prostu nie przeżył podróży pocztą...nie wiadomo ile czasu i w jakich warunkach spędził.... a nocy są przecież przymrozki a to drzewko powinno już zimować z tego co mi wiadomo... szkoda drzewka |
|
|
|
|
|