Forum Przyjaciół Bonsai

korniczek · Wysłany: 2009-09-19, 21:53 **Coś dopadło mojego fikusika**

Liście mojego ficusika benjamina zaczęły opadać ale przedtem traciły kolor,stawały się żółtawe.Podczas ścierania kurzu zauwarzyłam dziwne białe plamki w miejscu gdzie konczy sie łodyżka a zaczyna listek.Przetarłam palcem i pozostał tyłusty ślad.Czy to mączniaki ?Chciałabym uniknąc chemii,czy są na to sposoby domowe?

pawel18 · Wysłany: 2009-09-20, 02:26

wklej zdjecie to bedzie o wiele latwiej rozpoznac co dolega twojemu fikusowi

wog · Wysłany: 2009-09-20, 07:28

delete

korniczek · Wysłany: 2009-09-20, 09:32

Nie wiem czy to zdjecie w czyms pomoże.Szwagierka ma taki sam problem,tyle że u niej obepione są całe łodyzki w miejscu gdzie listek wychodzi.

korniczek · Wysłany: 2009-09-20, 09:33

Tu akurat listek jescze zielony ,gdyż żólte powyrzucalam.Na żółtych bylo tego więcej.

korniczek · Wysłany: 2009-09-20, 09:35

Dodam jeszcze,że jest to od spodu listka.

MOD: Proszę edytować posty a nie pisać jeden pod drugim

slowikp · Wysłany: 2009-09-22, 12:26

Odpowiem jutro jak się upewnię, ale to jakiś szkodnik chyba wełnowiec, a fikus ma białe plamki na końcach listków nie u nasady.

korniczek · Wysłany: 2009-09-22, 20:27

Będę wdzięczna za odpowiedź,gdyż nie chciałabym miec oblepionego kwiatka jak szwagierka.Jak tak na to patrzę to wyglada to jakby bylo oblepione kasza manna ugotowaną.Rocierama na paznokciu i jest tłuste miejsce.Widzę tez,że mój drugi ficusik tez to ma.

SirDejw · Wysłany: 2009-09-28, 21:16

To może być także MYCOPSYLLA FICI

Mały pluskwiak zywi się sokiem roslinym z dolnej strony liści figowców. Pokrywa się sokiem wydzielanym przez roslinę ze zranień - to by wyjaśniało miejsce ataku, czyli "żyłkę" liścia gdzie szkodnik ma dostęp do soku.

Jeśli chodzi o przeciwdziałanie to chemia mu nic nie zrobi bo tworzy sobie pancerz z soku. Niestety nie znajduję nigdzie żadnych informacji, prócz trochę dziwnej porady aby utrzymywać drzewko w dobrej kondycji i nawet nawozić aby sama zwalczyła szkodnika. Myślę jednak że samodzielne oczyszczanie liści powinno pomóc.

Sam nie miałem nigdy do czynienia ale ostatnio czytałem o chorobach i szkodnikach atakujących fikusy i w sumie by pasowało.

Życze powodzenia

SirDejw · Wysłany: 2009-09-29, 14:21

Zrobiłem obchód po moich fikusach i tez znalazłem na niektórych pod liśćmi takie białe gródki.
Co mnie zbytnio nie ucieszyło. Będę szukać sposobu na usunięcie szkodnika

korniczek · Wysłany: 2009-10-02, 12:17

Próbuję sama oczyszczać kwiatki,ponieważ nic nie znalazłam nic na temat tych dziwnych zyjątek czy nie wiem jak to nazwać :cry:

mam nadzieję,iż sie z tym uporamy:)Jeśli ktoś znalazłby wiecej informacji na ten temat bede wdzięczna.

SirDejw · Wysłany: 2009-10-02, 16:31

Zdecydowałem że na wiosne pozbędę sie wszystkich liści z zaatakowanych fikusów i będę podlewał roztworem wody z witaminą B1. Może uda mi się wyeksmitować Pana Pluskwiaka.

wog · Wysłany: 2009-10-02, 19:41

delete

SirDejw · Wysłany: 2009-10-03, 12:36

Wog, to nie plamki czy kropki normalne u fikusa, a grudki ściętego soku, coś jak wosk, a w środku siedzi malutki pluskwiak i sobie popija.

Jedyne informacje jakie udało mi się znaleźć do tej pory to to że jest on utrapieniem australijskich fikusów rosnących w naturze głownie tych rosnacych na wschodzie kontynentu.

wog · Wysłany: 2009-10-03, 19:13

widziales tego pluskwiaka? od lat obserwuje to na domowych benjaminach i jakos nie widze zeby im to przeszkadzalo. rosna jak wsciekle