Forum Przyjaciół Bonsai

[pablo2-75]

Witam. Kupiłem tydzień temu klona palmowego, nie wiem co to za odmiana ale roślina nie jest w zbyt dobrym stanie . Początkowo myślałem że ma po prostu zniszczone listki bo stała na stojaku między innymi roślinami. Wczoraj jednak zauważyłem po podlaniu robaczki w doniczce i to wszelkiego kalibru , szarawe i dosyc skoczne, czerwone podobne do pajączków( roztocza?) ale przeraziło mnie gdy wyciągnąłem klona z doniczki żeby zobaczyć co z korzeniami (oczywiście zrobiłem to bardzo ostrożnie) zobaczyłem tam białe wijące się glizdki ,jednak do ziemórka nie bardzo pasują , bo nie miały czarnej głowy i były na spodzie doniczki. Zwróciłem równiez uwage na jeden z liści , na którym zauważyłem pajęczynkę . Widać był przelewany . Usunąłem dolna część mokrej ziemi , nie naruszająć korzenie , oraz trochę górnej , po czym dosypałem świeżej.


http://zapodaj.net/0de218a3f123.jpg.html

http://zapodaj.net/dbef3c18f990.jpg.html

http://zapodaj.net/b0efc4f978ab.jpg.html

http://zapodaj.net/9a23f46e7d64.jpg.html








Część listków jest zniszczona ale część wygląda podejrzanie , no i te zamieszkujące doniczke . Szukam i czytam , nie chcę stosować póki co stosować środków chemiczny , bo nie bardzo mam o nich pojęcie. Może znajdzie się ktoś kto podpowie co można by z tym zrobić . Pozdrawiam

Witam. Kupiłem tydzień temu klona palmowego, nie wiem co to za odmiana ale roślina nie jest w zbyt dobrym stanie . Początkowo myślałem że ma po prostu zniszczone listki bo stała na stojaku między innymi roślinami. Wczoraj jednak zauważyłem po podlaniu robaczki w doniczce i to wszelkiego kalibru , szarawe i dosyc skoczne, czerwone podobne do pajączków( roztocza?) ale przeraziło mnie gdy wyciągnąłem klona z doniczki żeby zobaczyć co z korzeniami (oczywiście zrobiłem to bardzo ostrożnie) zobaczyłem tam białe wijące się glizdki ,jednak do ziemórka nie bardzo pasują , bo nie miały czarnej głowy i były na spodzie doniczki. Zwróciłem równiez uwage na jeden z liści , na którym zauważyłem pajęczynkę . Widać był przelewany . Usunąłem dolna część mokrej ziemi , nie naruszająć korzenie , oraz trochę górnej , po czym dosypałem świeżej.


http://zapodaj.net/0de218a3f123.jpg.html

http://zapodaj.net/dbef3c18f990.jpg.html

http://zapodaj.net/b0efc4f978ab.jpg.html

http://zapodaj.net/9a23f46e7d64.jpg.html








Część listków jest zniszczona ale część wygląda podejrzanie , no i te zamieszkujące doniczke . Szukam i czytam , nie chcę stosować póki co stosować środków chemiczny , bo nie bardzo mam o nich pojęcie. Może znajdzie się ktoś kto podpowie co można by z tym zrobić . Pozdrawiam

[Rob]

Tak na 3 zdjęciu widać przędziorka czy coś pozatym to niewiem. Na początek weź roślinke pod prysznic i delikatnie letnią wodą obmyj listki. Potem jeśli nie chcesz chemii to z biologicznych środków możesz użyć preparatu z czosnku lub wywaru z tytoniu do oprysków.

Sam nie jestem zwolennikiem stosowania broni chemicznej, ale przędziorki bywają dość upierdliwe, więc nie wiem czy sie obejdzie.

[Daniel J.]

ja polecam magus zabija wszystkie stadia przedziorka

[pablo2-75]

Poszedłem do ogrodniczego i kupiłem właśnie Magus pani poleciła mi pałeczki na ziemiórki ;)których jeszcze nie zastosowałem bo:
kupiłem równiez Nomolt i podlałem klona roztworem 0.05 na litr wody . Bo to jednak ziemiórki urzędują . Teraz zostaje kwestia przędziorka , tzn. oprócz tego jednego listka , nie zauważyłem więcej . Nie wiem co teraz , bo wydaje mi się że to badziajstwo w ziemi jest teraz najważniejsze do zniszczenia. Regularnie spryskuje klonika wodą ( 2 czasem3x dziennie) moze przędziorek odpuści. Jeśli nie , to będe zawracał wam głowy dalej . Dzięki za zainteresowanie.

Poszedłem do ogrodniczego i kupiłem właśnie Magus pani poleciła mi pałeczki na ziemiórki ;)których jeszcze nie zastosowałem bo:
kupiłem równiez Nomolt i podlałem klona roztworem 0.05 na litr wody . Bo to jednak ziemiórki urzędują . Teraz zostaje kwestia przędziorka , tzn. oprócz tego jednego listka , nie zauważyłem więcej . Nie wiem co teraz , bo wydaje mi się że to badziajstwo w ziemi jest teraz najważniejsze do zniszczenia. Regularnie spryskuje klonika wodą ( 2 czasem3x dziennie) moze przędziorek odpuści. Jeśli nie , to będe zawracał wam głowy dalej . Dzięki za zainteresowanie.