Forum Przyjaciół Bonsai

Zbiciu

Dostałem drzewko BONSAI w takim stanie: http://img521.imageshack....zdjcie0016g.jpg i nie wiem czy mam się w ogóle za nie brać. Coś tam czytałem tutaj i zrobiłem taką "szklarenkę" małą. W sumie to z ziemi coś zielonego się pojawiło, a na drzewku mało co widać...Proszę o pomoc :cry:

Nawet nie wiem jaki to gatunek tego drzewka...Więc także jaki nawóz jest potrzebny i tak dalej...

Zbiciu · Wysłany: 2009-07-26, 22:19

Dodam jeszcze zdjęcie z przybliżeniem po zdrapaniu kory. Słyszałem, że w środku drzewko powinno być zielone

http://img508.imageshack.us/i/zdjcie0017.jpg/

sienerski · Wysłany: 2009-07-26, 22:55

zobacz dokładnie czy nie jest wyschnięte, uszczknij trochę i powinieneś sam poznać czy jest zasuszone czy jeszcze żyje. Możesz również spróbować odżywki jeśli drzewko nie wyschło ja tak uratowałem fikusowy lasek. Polecam Ci tą odżywkę.

Herpestes · Wysłany: 2009-07-27, 09:12

To wiąz drobnolistny.Zapytaj poprzedniego właściciela co z nim robił.Jak je przezimował i czy po zimie miało liście.Obawiam się że było źle przezimowane,przemarzło i uschło.

Zbiciu · Wysłany: 2009-07-28, 16:29

No właśnie nie mogę rozpoznać...Raz jest wysuszone, a raz jak popsikam to wygląda w środku tak samo, tylko że jakby było mokre. No zapytam się. W sumie to ten ktoś mi dał, ale miał od kogoś innego ale widać tam ślady po drucikach i po przycinaniu, więc chyba ostatni właściciel przedobrzył, bo jak byłem kiedyś u niego to liście były. A czy czasami nie stało się tak, że osoba za dużo drzewko podlewała, a ono stało w bardzo suchym miejscu? Bo w pokoju zawsze było ponad 20 stopni C (mają kominek, w którym palą, no w zimę palili cały czas)...??

Zbiciu · Wysłany: 2009-07-30, 17:02

Reanimacja dała jakieś efekty!!! Chociaż nie wiem, czy pod korą Wiąz zielony, ale nieco powyżej miejsca, które wcześniej sprawdzałem, spłynęła żywica. Teraz mam zamiar włożyć BONSAI do jakiegoś mokrego pojemnika, drzewko bardzo podlać i znowu założyć na nie folię. Jak źle - mówcie co mam robić, albo ewentualnie dopowiedzcie coś, co by mi się przydało.

Zbiciu · Wysłany: 2009-08-02, 10:51

Możecie mi powiedzieć, czy chociaż da się coś z tym zrobić? Bo ja nie jestem do tego przekonany...

Zbiciu · Wysłany: 2009-08-15, 20:32

Dzięki za pomoc, której nie dostałem, dużo się dowiedziałem o tej stronie i o (nie)pomocnych użytkownikach, a z drzewka chyba zostanie drewno na opał...