Forum Przyjaciół Bonsai

[jakub.wojciech]

Witam,
w środe dostałem pocztą moje nowe bonsai jest to serissa od jednego z polecanych na tym forum użytkowników. Wszystko ładnie ale dzisiaj zauważyłem, że pojawiły się u niej jakieś dziwnie poskręcane niektóre liście. Czy jest to problem do obaw ? jak na razie tylko ją podlewam, czekam 2 tygodnie żeby zacząć ją nawozić. Podlewam ją codziennie, jak na moje niewprawione oko wszytko robię ok. Proszę o poradę. Załączam zdjęcia. Na widać tylko jedną parę listków, ale jest ich więcej.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Witam,
w środe dostałem pocztą moje nowe bonsai jest to serissa od jednego z polecanych na tym forum użytkowników. Wszystko ładnie ale dzisiaj zauważyłem, że pojawiły się u niej jakieś dziwnie poskręcane niektóre liście. Czy jest to problem do obaw ? jak na razie tylko ją podlewam, czekam 2 tygodnie żeby zacząć ją nawozić. Podlewam ją codziennie, jak na moje niewprawione oko wszytko robię ok. Proszę o poradę. Załączam zdjęcia. Na widać tylko jedną parę listków, ale jest ich więcej.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

[uchiha andrzej]

Podepnę się do tematu. Na tym pierwszym zdjęciu widać dziwne wgniecenia na listkach, a z moją serissą dzieje się dokładnie tak samo. Czym to może być spowodowane? (chodzi mi o te wgniecenia)

Podepnę się do tematu. Na tym pierwszym zdjęciu widać dziwne wgniecenia na listkach, a z moją serissą dzieje się dokładnie tak samo. Czym to może być spowodowane? (chodzi mi o te wgniecenia)

[jakub.wojciech]

Minęło już kilkanaście dni od mojego pierwszego posta w tym wątku i informuję, że listki same się wyprostowały. Niektóre zżółkły i opadły, ale pojawiło się wieeele nowych listków. Wcześniej otrzymałem informację, że to jest normalna przypadłość serissy w okresie silnego wzrostu i autor tych słów miał całkowitą rację w moim przypadku.

Pozdrawiam

Minęło już kilkanaście dni od mojego pierwszego posta w tym wątku i informuję, że listki same się wyprostowały. Niektóre zżółkły i opadły, ale pojawiło się wieeele nowych listków. Wcześniej otrzymałem informację, że to jest normalna przypadłość serissy w okresie silnego wzrostu i autor tych słów miał całkowitą rację w moim przypadku.

Pozdrawiam