Doszczepianie gałązek |
Autor |
Wiadomość |
sleep [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-10-01, 15:49 Doszczepianie gałązek
|
|
|
Witam,
Chciałbym doszczepić gałązki do ficusa benjamina, i teraz mam pytanie:
1. Czy trzeba wycinać dziurę w drzewku czy można na przykład zdrapać troche kody albo po prostu tak jak przy łączeniu pieńków przystawić i przycisnąć np. rafią?? |
|
|
|
|
smyko8
8
Pomógł: 4 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Sie 2009 Skąd: Wągrowiec
|
Wysłany: 2009-10-01, 16:55
|
|
|
ja czytalem w jakiejs ksiazce ze kore sie nacina wklada galazke i owija rafia na okolo 2miechy |
|
|
|
|
SirDejw
Dawid Markiewicz
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2009-10-01, 19:27
|
|
|
Dokładnie, najlepiej by było żeby doszczepiana gałązka została pozyskana wraz z kawałkiem kory tak (jak przy sadzonkowaniu iglaków) aby móc go włożyć nosek pod nacietą korę w miejscu szczepienia i owinąć wcześniej namoczona rafią. U fikusów stosunkowo łatwo jest doszczepiać gałązki więc powodzenia. |
_________________ http://dawidmarkiewicz.blogspot.com/ |
|
|
|
|
sleep [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-10-21, 14:41
|
|
|
SirDejw:
Niestety takiej możliwości nie mam, uda mi się??
I kiedy odciąć roślinkę od razu po przyciśnięciu czy po tym jak mi się już będzie trzymać?? |
Ostatnio zmieniony przez sleep 2009-10-21, 14:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
SirDejw
Dawid Markiewicz
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Zabrze
|
|
|
|
|
sleep [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-10-22, 16:06
|
|
|
nie mam możliwości z tym noskiem i chodzi o odcięcie bo przecież to jest oddzielna roślinka z oddzielnej doniczki i nie wiem kiedy odciąć. |
|
|
|
|
SirDejw
Dawid Markiewicz
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2009-10-23, 09:36
|
|
|
No to może być problem. Nigdy nie szczepiłem gałązki pochodzącej z innej rośliny.
Jeśli chodzi o takie zabiegi jak doszczepianie gałęzi i zrastanie się pnia z kilku cienkich sadzonek, to musisz mieć pewność ze to dokładnie te same odmiany, a najlepiej pochodzące z tej samej rosliny macierzystej. Inaczej to może się nie udać zwłaszcza szczepienie. Poza tym efekt zrośniętych pni roślin o chociażby innej wielkości liści nie jest pożądany w tej sztuce. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Niech inni się wypowiedzą w tym temacie |
_________________ http://dawidmarkiewicz.blogspot.com/ |
Ostatnio zmieniony przez SirDejw 2009-10-23, 09:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sleep [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-10-23, 15:20
|
|
|
Tak te doszczepiane gałązki będą z tej samej roślinki, robię odkład. |
|
|
|
|
|