Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Obróbka termiczna miedzianych drutów
Autor Wiadomość
bazyl
[Usunięty]

  Wysłany: 2009-02-14, 14:12   Obróbka termiczna miedzianych drutów

Proszę o radę w jaki sposób potraktować drut miedziany aby stracił sprężystość i zyskał na na miękkości (średnica 1,5 - 3 mm).
Jedni twierdzą że rozgrzać i gwałtownie oziębić (zimna woda), inni zaś że rozgrzać i powoli ochładzać do temperatury otoczenia. Jaki jest właściwy sposób postepowania.
Po czym poznać że miedź uzyskała właściwą temperaturę ( w przypadku stali można to stwierdzic po zmianie koloru w wyniku rozgrzewania, a jak jest w przypadku drutu miedzianego)


Pozdrawiam Paweł
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2009-02-14, 14:52   

Patrz na to kto pisze dany tekst :-P ;-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
slawekcavan
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-14, 16:55   

drut miedziany też zmienia kolor na żółty. ja osobiście rozgrzewałem drut i pozostawiałem do powolnego wystygnięcia. gdyby go schłodzić w zimnej wodzie nastąpił by proces hartowania czyli zagęszczenia materiału i nadania mu większej twardości po przez wytrącenia węgla ze stopu. aby uzyskać odpowiednią elastyczność ważny jest czas wygrzewania materiału
 
 
Krystian P.
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-14, 21:19   

Ja kiedyś miełem drut miedziany w plastikowej izolacji i żeby się jej pozbyć najzwyczajniej w świecie wrzuciłem zwinięty w kółeczko drut na noc do rozpalonego pieca CO, rano wyciągnąłem piękny, mięciutki pomarańczowy, już chłodny drut miedziany bez izolacji, tylko przemyłem wodą o ciśnieniu 100bar i zszedł brud powstały na skutek wypalenia.

Tak więc z mojego doświadczenia drut na noc do ognia i rano można śmiało drutować ;-)
 
 
kristofer001 
Krzysztof K.


Pomógł: 17 razy
Wiek: 42
Dołączył: 10 Maj 2007
Skąd: Chojnice
Wysłany: 2009-02-14, 22:04   

Jesli chodzi o moje doswiadczenia z wypalaniem drutow miedzianych to bylo wpakowanie materialu do pieca widzac, ze izolacja sie stopila do golych drutow jakies 10 min czekania do rozrzazenia sie, wyjecie z pieca podmuchanie w celu ostygniecia przemycie woda pozostalosci izolacji i gotowy do krecenia! Drut znacznie stacil sztywnosc i byla wielka roznica przed i po!
_________________
Pozdrawiam!
 
 
 
bazyl
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-15, 19:33   

Jacek Grzelak napisał/a:
Patrz na to kto pisze dany tekst :-P ;-)

Jacku co miałes na myśli pisząc te słowa? Bo nie kumam..... :-|

Pozdrawiam Paweł
 
 
Mnich 
Mariusz


Pomógł: 5 razy
Wiek: 44
Dołączył: 16 Paź 2008
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2009-02-15, 19:38   

Jeśli chodzi o drut miedziany to nie ma również problemu z zakupem bez izolacji. Winieneś kupić taki bez izolacji w np. hurtowni elektrycznej i niejest wiele droższy niewiem jak u Ciebie w rejonie ale ja płaciłem 37 złociszy za 1 kg.
_________________
Pozdrawiam Mnich!
 
 
bazyl
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-16, 08:56   

Mnich, jaki drut masz na mysli, taki do nawijania uzwojeń silników, transformatorów itp?? Szukam u siebie w mieście hurtowni sklepu z takim w łasnie drutem zakładam, że powinien być w różnych średnicach. Ciekawy jestem czy jest "miękki" czy wymagać jednak będzie wyżarzania.
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2009-02-16, 18:49   

Dla przykładu , na forum PAB-u odpowiedział Ci Robert Błądek i jego odpowiedź powinna Ci zupełnie wystarczyć , bowiem jest wielkim autorytetem w tej materii :roll: :-) ;-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
bazyl
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-17, 12:44   

Masz rację Jacku na forum PAB-u Robert powiedział wszystko na ten temat. Wiedzę niewątpliwie na ten temat posiada niekwestionowaną. Dopytałem go już na GG w sprawie studzenia wyżarzanych drutów miedzianych czy robić to gwałtownie (w zimnej wodzie) czy powoli. Odpowiedział autorytatywnie tak (cytat):
"Miedź to nie żelazo i wrzucenie jej do wody nie powoduje hartowonia. Robi się tak ponieważ gdy miedź po rozgrzaniu zaczyna swiecić a gdy stygnie robi się czarna, pokrywa się patyną i brudzi ręcę. Jak się ją wrzuci do wody wtedy gdy już nie świeci a jest jeszcze gorąca gwałtowne chłodzenie powoduje oderwanie czarnej patyny. ja robię to inaczej gdyż nam dostę p do chemikaliów. czekam aż całkiem ostygnie i wtedy ją trawie w bezwodniku kwasu chromowego szesciowartosciowegoi wdedy miedź jest czyściutka czyli czerwona swojego naturalnego koloru"

Myślę że ta informacja w pełni wyjasnia jednoznacznie temat przystosowywania miedzi dla potrzeb drutowania dzrewek. :roll: .

Pozdrawiam Paweł Kruszczak
 
 
Mnich 
Mariusz


Pomógł: 5 razy
Wiek: 44
Dołączył: 16 Paź 2008
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2009-02-17, 20:14   

Tak Pawle dokładnie tak jak napsałeś taki do nawijania i jest naprawde spory wybór jeśli chodzi o grubości :-) )

P.s mam nadzieje że wszystko Ci napisałem a jeśli chodzi o miekkość to nabierze jej po rozgrzaniu.
_________________
Pozdrawiam Mnich!
Ostatnio zmieniony przez Mnich 2009-02-17, 20:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group