|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Za późno usunięte druty |
Autor |
Wiadomość |
bonzajowiec [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-06, 13:58 Za późno usunięte druty
|
|
|
Cześć, wstyd mi trochę, ale zaspałem i drut się wrósł w gałąź. Czy są jakieś sposoby na to żeby pomóc drzewku "naprawić" zranione miejsca? |
|
|
|
|
carol1
Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Wrz 2007 Skąd: Knurów
|
Wysłany: 2009-01-06, 16:53
|
|
|
O naprawie nie słyszałem, więc najlepiej stawiać na czas i czekać aż sie zrośnie. |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2009-01-08, 14:35
|
|
|
Na liściastych często bywa to nie możliwe , lub przynajmniej ślady pozostają wiele lat , natomiast z iglakami jest nieco łatwiejsza sprawa , bowiem ich kora z wiekiem staje się popękana , lub chropowata i tu są 2 sposoby naprawy
1 zadrutować ponownie odwrotnie skętnie i pozwolić się ponownie nieznacznie wrosnąć .
2 zaraz po zdjęciu drutów nieco naruszyć korę i wypełnić bruzdy twardą pastą na rany .
|
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
kristofer001
Krzysztof K.
Pomógł: 17 razy Wiek: 43 Dołączył: 10 Maj 2007 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 2009-01-08, 16:56
|
|
|
Jacek ciekawa sprawa z tym tuszowaniem wrosnietego drutu,ale mam jedno pytanie co masz na mysli piszac "zaraz po zdjęciu drutów nieco naruszyć korę"?? |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2009-01-08, 23:48
|
|
|
A więc zakładam iż drut nie wrósł nazbyt mocno i podczas zdejmowania nie powstała rana , a jedynie nabiegi wokół drutu i jednocześnie nie rokują one samoistnego zabliźnienia w ciągu 2-3 sezonów , wówczas warto delikatnie naruszyć cienką powłokę wewnątrz bruzdy , wówczas iglak zaczyna żywicować i w połączeniu z hormonami zawartymi w paście rana szybko się wypełnia , jednocześnie nie musimy ingerować w rany po mocno wrośniętych drutów , gdyż owa powłoczka (nazwijmy to skórką )zostaje zdjęta wraz z drutem , wówczas pozostaje jedynie wypełnienie bruzdy pastą , oczywiście ślad pozostanie , jednak , jak pisałem wcześniej , kora zaczyna pękać i szybko , stosunkowo szybko , nie ma niemal śladu , a jeśli i to nie pomaga , stosujemy dodatkowo pierwszy sposób . ogólnie pierwszy sposób stosuje się przede wszystkim na jałowcach , oraz również na innych iglastych , ale raczej do mniej wrośniętych ran , zaś drugi sposób raczej na jałowych nie jest skuteczny , za to na sosnach , czy modrych jest sprawdzony jako bardzo skuteczny |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
wog [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-09, 09:41
|
|
|
delete |
Ostatnio zmieniony przez wog 2010-01-23, 07:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2009-01-09, 10:30
|
|
|
Dla uściślenia ostatniego zdania Grzesia dodam tylko : lub zranionego odcinka owej gałązki i rozbudowa jej na nowo |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
bonzajowiec [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-09, 13:12
|
|
|
Jest to drzewko liściaste - Ficus Retusa |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2009-01-09, 14:18
|
|
|
Na fikusach stosunkowo szybko wrosty się zabliźniają , jednak musisz się liczyć z tym iż będą one widoczne od kilku miesięcy , do nawet kilku lat , w zależności jak mocno się wrosły , oczywiście , jak wcześniej już pisaliśmy , możesz usunąć oszpecone części gałęzi , ale zrób to w okresie silnego wzrostu , nawet jeśli na gałązce nie pozostanie ani jeden liść są wielkie szanse iż wypuści ona wówczas nowe ze śpiących pąków , jeśli jednak zależy Ci na obecnej formie drzewka , to po prostu daj mu się silnie rozwijać i przycinaj nieco rzadziej , powiedzmy 1 - 2 razy do roku , ale silne cięcia , tak by drzewko za każdym cięciem powracało do obecnej formy i potem ponownie silny wzrost i tak w kółko aż do momentu gdy rany się zabliźnią |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
kristofer001
Krzysztof K.
Pomógł: 17 razy Wiek: 43 Dołączył: 10 Maj 2007 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 2009-01-09, 17:35
|
|
|
A ja chcialbym Ci Jacku podziekowac za bardzo dokladny opis na zadanie przeze mnie pytanie! |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
bonzajowiec [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-09, 20:51
|
|
|
Ja dziękuje za profesjonalne wytłumaczenie wielkie dzięki |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|