Jałowiec uprawiany w domu |
Autor |
Wiadomość |
Mattikrk [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-11, 19:52 Jałowiec uprawiany w domu
|
|
|
Jako ze jestem nowy na forum chciałbym sie przywitać ze wszystkimi forumowiczami
moje drzewko jeśli wierzyć tabliczce opisowej to chinese juniper
Drzewko posiadam od pół roku i nie sprawiało mi większych problemów do teraz.
Obecnie mieszkam w Anglii i na święta zjeżdżałem do Polski wiec drzewko zostawiłem znajomej pod opiekę.
Gdy wróciłem tj kilka dni temu po odbiorze drzewka osłupiałem
Cale drzewko było podsuszone większość igieł brązowa i dodatkowo na wilgotnej ziemi pojawiła się pleśń.
Nie mam pojęcia jak je mogę odratować w ogóle pierwsze co zrobiłem to pozbyłem się obumarłych igieł i zafundowałem drzewku kąpiel.
Proszę o dalsze rady co mógłbym zrobić aby go nie stracić ....
MOD: TYTUŁOWANIE WĄTKÓW
ADMIN jr:Proszę o precyzyjniejsze formułowanie tytułów wątków.
W tytule powinny się znaleźć: gatunek drzewka(jeśli jest), czego konkretnie dotyczy wątek
A więc, dla przykładu: nie "POMOCY" tylko "Karmonie opadają listki, co robić?": nie "Wiąz", tylko "wiąz - jak kształtować w stylu sokan", itd...
Zmieniono |
Ostatnio zmieniony przez szef 2013-03-24, 20:18, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
seedkris
seedkris
Pomógł: 28 razy Wiek: 63 Dołączył: 01 Gru 2007 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: 2009-01-11, 20:17
|
|
|
To w Anglii jest tak gorąco?
U nas prędzej by zmarzło. |
_________________ Pozdrawiam Krzysztof |
|
|
|
|
Mattikrk [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-11, 20:31
|
|
|
seedkris napisał/a: | To w Anglii jest tak gorąco?
|
u mojej znajomej jest tak goraco w domu ma prawie 38 stopni bo jej wiecznie zimno ...
ale proszę o powrót do tematu jak mu mogę pomoc .... |
|
|
|
|
seedkris
seedkris
Pomógł: 28 razy Wiek: 63 Dołączył: 01 Gru 2007 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: 2009-01-11, 20:34
|
|
|
+38* w środku zimy zabije każdego jałowca. |
_________________ Pozdrawiam Krzysztof |
|
|
|
|
krysztof [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-11, 20:34
|
|
|
Jeśli go trzymała w domu i w tej temperaturze to chyba możesz sie pożegnać z drzewkiem. Poczytaj o jałowcach. Pozdrawiam |
|
|
|
|
seedkris
seedkris
Pomógł: 28 razy Wiek: 63 Dołączył: 01 Gru 2007 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: 2009-01-11, 20:40
|
|
|
Po takim wygrzewaniu to tylko doniczka się ostanie. |
_________________ Pozdrawiam Krzysztof |
|
|
|
|
Mattikrk [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-11, 21:15
|
|
|
tylko ze w Anglii zima nie spada poniżej 0 stopni wiec może jest jakaś szansa odratowania czy przesadzenie go do świeżej doniczki coś pomoże i zrobienie mu kąpieli pełnej czyli pełnego zanurzenia w wodzie na 3-5 min czyli łącznie z korona ? |
|
|
|
|
Mattikrk [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-11, 21:18
|
|
|
krysztof napisał/a: | Jeśli go trzymała w domu |
ja tez go trzymałem w domu tylko w niższej temperaturze i nie miałem problemów
seedkris napisał/a: | +38* w środku zimy zabije każdego jałowca. |
W Anglii zima nie spada poniżej 0 stopni wiec może jest jakaś szansa odratowania czy przesadzenie go do świeżej doniczki coś pomoże i zrobienie mu kąpieli pełnej czyli pełnego zanurzenia w wodzie na 3-5 min czyli łącznie z korona ? |
|
|
|
|
seedkris
seedkris
Pomógł: 28 razy Wiek: 63 Dołączył: 01 Gru 2007 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: 2009-01-11, 21:26
|
|
|
Błędem było wstawienie tej rośliny do mieszkania. Jałowiec trzymany na zewnątrz raczej nie wymaga podlewania zimą, szczególnie w takim klimacie. Teraz to tylko uzbroić się w cierpliwość. |
_________________ Pozdrawiam Krzysztof |
|
|
|
|
kristofer001
Krzysztof K.
Pomógł: 17 razy Wiek: 43 Dołączył: 10 Maj 2007 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 2009-01-11, 23:56
|
|
|
seedkris napisał/a: | Jałowiec trzymany na zewnątrz raczej nie wymaga podlewania zimą |
Ale i zima drzwka potrzebuja wody oczywiscie o wiele mniej, ale zawsze! |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
Mattikrk [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-12, 00:09
|
|
|
Proszę o jakąś konkretna odpowiedz co mam zrobić a nie czego nie powinienem ...
Czy taka kąpiel mu nie zaszkodzi Czy przesadzenie da mi coś |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2009-01-12, 09:28
|
|
|
Przykro mi, ale chyba już nic nie zrobisz. Jałowce trzyma się na zewnątrz. Brak odpoczynku zimowego oznacza dla nich śmierć. |
|
|
|
|
|