Forum Przyjaciół Bonsai

[Gibson]

Witam. Kupiłem tego jałowca kilka dni temu dni temu. Postał trochę na działce postanowiłem go odrutować mając w głowie już jakąś tam wizję. To moje pierwsze doświadczenie biorąc pod uwagę samodzielne kształtowanie drzewka, tym bardziej iglastego.

Tak jak pisałem wcześniej, wstęnie go odrutowałem. Tak, wiem inaczej się drutuje, ale miałem pod ręką akurat takie druty.

Tak wyglądał przed zabiegiem:


A tak po:

Witam. Kupiłem tego jałowca kilka dni temu dni temu. Postał trochę na działce postanowiłem go odrutować mając w głowie już jakąś tam wizję. To moje pierwsze doświadczenie biorąc pod uwagę samodzielne kształtowanie drzewka, tym bardziej iglastego.

Tak jak pisałem wcześniej, wstęnie go odrutowałem. Tak, wiem inaczej się drutuje, ale miałem pod ręką akurat takie druty.

Tak wyglądał przed zabiegiem:


A tak po:

[nandu]

No troszkę kaszana... Fajnie, że próbujesz coś robić, ale potrzebujesz popatrzeć na pracę starszych kolegów. Tak jak mówiłam w innym temacie - warsztaty i jeszcze raz warsztaty. Co do drzewka to:

1. Jest za wysokie w stosunku do grubości pnia

2. Nie wiem jak jest w realu, ale ja widzę tylko rozłożone gałęzie na prawo i lewo, brakuje głębi, czyli gałązek skierowanych do tyłu

3. Drutowanie umożliwia nadanie gałązkom kształu i jeżeli są odciągi to znaczy, że drut nie spełnia swojej roli

4. O drutowaniu mówiłeś, żeby nie wspominać...

Ciężko jest doradzać jak uformować drzewko przez internet. Troszkę już po fakcie, ale ja bym poszła w takim kierunku jak na wircie.

[peper50]

Twoje podejście do tematu jest złe a nawet powiedziałbym naganne...

[Gibson]

Dzięki za odzew. Pouczający post, o taki mi chodziło.
Dowiedziałem się, aby kupować materiał z stosunkowo grubym pniem do wysokości

Wiadomo, że z tej sztuki nie będzie nie wiadomo co. Potraktuję je jako taki szkoleniowy materiał, bo bądź co bądź człowiek najlepiej uczy się przez obserwacje.

Tak nalegasz, to może uzbieram trochę pieniędzy na jedne warsztaty. W międzyczasie porozglądam się za innym, ciekawszym materiałem.

Pozdrawiam.

Dzięki za odzew. Pouczający post, o taki mi chodziło.
Dowiedziałem się, aby kupować materiał z stosunkowo grubym pniem do wysokości

Wiadomo, że z tej sztuki nie będzie nie wiadomo co. Potraktuję je jako taki szkoleniowy materiał, bo bądź co bądź człowiek najlepiej uczy się przez obserwacje.

Tak nalegasz, to może uzbieram trochę pieniędzy na jedne warsztaty. W międzyczasie porozglądam się za innym, ciekawszym materiałem.

Pozdrawiam.

[peper50]

Ja rozumiem, że chce się szybko i od razu ale tak się nie da. Napisałeś, że podrutowałeś takimi drutami bo akurat takie miałeś w dodatku perfidnie pisząc, że wiesz, że powinny być inne. Po czym w drugim poście sam piszesz, że człowiek najlepiej uczy się przez obserwacje. Podkreślę OBSERWACJE a nie drutowanie czym popadnie rośliny która nie ma JESZCZE predyspozycji... Normalnie łapy poucinać.

Może i dużo łatwiej jest uśmiercić czy okaleczyć roślinę niż przeczytać książkę o tej tematyce ale kolejność powinna być zupełnie inna...