Moj pierwszy raz. Jałowiec płożący(blue chip) |
Autor |
Wiadomość |
mad_dad [Usunięty]
|
|
|
|
|
Nika07 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-10-17, 10:24
|
|
|
wedlug mnie jest ladny jak na pierwszy raz.ja tez mam od niedawna pierwsze bonsai.chyba od jakiegos tygodnia ale jeszcze go nie formuje bo niewiem jak i boje sie ze moge mu niechcacy korzenie i galazki polamac.ja mam gatunek ficus retusa |
|
|
|
|
Sverting [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-10-17, 23:20
|
|
|
co chciałeś osiągnąć ?
Nie ma widocznego frontu. Gałęzie są chaotyczne a całość jeszcze nie przypomina drzewka. Korony nie mają też zarysu jakiejś konkretnej bryły.
Jedno drzewko w stylu Sokan wyraźnie dominuje.
Drobniejsze gałązki w jałowcu trzeba odrutować. Gałęzi jest (wdłg mnie) za dużo i są miedzy nimi zbyt duże dysproporcje. Mniejsze ze "składowych" drzewek nie może mieć dłuższych gałęzi niż drzewko większe. Dodatkowo muszą się one rozpoczynać odpowiednio niżej.
Jest to trochę patyczak, ale będzie się dało coś z niego wyczarować. Przesadź go do dużo większej donicy bez podcinania korzeni i wymiany ziemi. Zdąży puścić korzenie. (mieszanki do jałowca są na tym forum gdzieś wypisane). Weź go na warsztaty, to pomogą Ci już coś w nim poprawić.
Jak na pierwsze formowanie, w porównaniu z pracami innymi ( w tym moimi wypocinami, które, o ile nie są robione na warsztatach, są kompletnym dnem ), całkiem znośnie. |
Ostatnio zmieniony przez Sverting 2008-10-18, 20:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mad_dad [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-10-18, 22:04
|
|
|
Tak myslalem ze mi nie wyszło Już mniej więcej wiem co poprawić. Miałem zamiar trochę skrócić niektóre gałęzie i przesadzić drzewko ale pomyślalem ze zaczekam do wiosny z dalszymi pracami, najwyżej podrutuje mniejsze gałązki i poczekam na jakieś warsztaty w łodzi. A tym czasem śmignę po następne drzewko do szkółki
Dzięki i pozdrawiam!! |
|
|
|
|
Mnich
Mariusz
Pomógł: 5 razy Wiek: 45 Dołączył: 16 Paź 2008 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-10-19, 12:07
|
|
|
Dokładnie tak bym zrobił (z przesadzeniem zaczekaj) a co do kształtu sie narazie nie przejmój, bonsai to sztuka. Mistrzowie poprawiają kształt swych drzewek przez lata. Więc wszystko Bracie przed Tobą ! Pozdrawiam Mnich. |
_________________ Pozdrawiam Mnich! |
|
|
|
|
Zawio [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-10-20, 17:36
|
|
|
popracuj jeszcze nad nebari nie ma sensu jeszcze go wyciągac tak jak to zrobiłeś |
|
|
|
|
Mnich
Mariusz
Pomógł: 5 razy Wiek: 45 Dołączył: 16 Paź 2008 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-10-20, 19:16
|
|
|
Zawio mozesz mi podpowiedziec co to jest nebari Dziekuje |
_________________ Pozdrawiam Mnich! |
|
|
|
|
Radolos [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-10-21, 10:04
|
|
|
Mnich, nebari to podstawa pnia, miejsce, w którym pień zmienia się w korzenie. |
|
|
|
|
mad_dad [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-10-21, 12:32
|
|
|
Nic nie robiłem z nebari. Jak je kupiłem to takie było. |
|
|
|
|
Mnich
Mariusz
Pomógł: 5 razy Wiek: 45 Dołączył: 16 Paź 2008 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-10-21, 20:53
|
|
|
Radolos! Bardzo dziekuje ! |
_________________ Pozdrawiam Mnich! |
|
|
|
|
Radolos [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-10-22, 13:02
|
|
|
Nie ma sprawy |
|
|
|
|
|