|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Moje 4 bonsaie,jak o nie dbać |
Autor |
Wiadomość |
ślimak [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-09, 15:22 Moje 4 bonsaie,jak o nie dbać
|
|
|
Witam,od 2 tygodni mam 4 roślinki, 1 wiąż drobnolistny, 2 kasztanowca, 3 jakąś choinkę i 4 różę. Wcześniej nie miałam doczynienia z tego typu roślinkami, próbowałam znaleźć jakieś info na temat tych wybranych gat. i udało mnie sie znaleźć tylko coś na temat pierwszego wiec już wiem jak o nie dbać ile wody ile światła itd. o 3 pozostałych nie mam pojęcia wiec podlewam je w sumie w ten sam sposób co wiąz, ale nie wiem czy to dla nich dobre, choinka w sumie rośnie dobrze, kasztan tez tylko ze ma jakieś plamki na górnych listkach, nie wiem czy to choroba czy wynik złego dbania, czy tak ma być, plamki chyba już były w momencie zakupu, w sumie problem mam z różą bo usycha, i nie wiem co robić, podlewam je wszystkie codziennie i zraszam listki, nawóz takie podłużne granulki maja położone na powierzchni ziemi i to podobno ma starczyć na rok, proszę o pomoc odn. róży i reszty gat. jak o nie dbać żeby były piękne i zdrowe, załączam kilka fotek
|
|
|
|
|
Kimmerek [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-09, 20:09
|
|
|
Z mojej strony mogę Ci tylko podpowiedzieć że są to drzewka (może poza wyjątkiem wiązu) typowe outdoor czyli nie możesz ich trzymać w mieszkaniu. Z tym codziennym podlewaniem bym się wstrzymał. Na zdjęciach widać że mają spore doniczki więc uważaj żebyś ich nie przelał. Staraj się podlewać w momencie gdy wierzchnia warstwa podłoża lekko przeschnie. Poczytaj trochę o podlewaniu przez zanurzenie doniczki w wodzie.
Jeśli chodzi o wiąz to (przynajmniej mój) jest szczególnie wrażliwy na nadmiar wilgoci. Przejawia się to żółknięciem końcówek listków. Wiąz lubi światło więc jeśli zdecydujesz się na trzymaniu go w domu to od razu z nim na parapet!!! (chyba że masz okna od południa to mogą być kłopoty w trakcie silnego słońca).
Kasztan fajny i chyba zainspirowałeś mnie aby też sobie takiego sprawić. Nie mam pojęcia co on lubi a co nie, więc podpatrz je jak rosną w naturze. Na pewno lubią duuużo słońca, więc bezproblemowo możesz go ustawić na środku trawnika (balkonu) i będzie ok (tylko pamiętaj w upały o częstym podlewaniu żeby nie usechł!!!). Jeśli nie masz balkonu ani trawnika bo mieszkasz np. w bloku, to weź szpadel, pójdź do najbliższego parku i zrób przysługę naturze, posadzając go tam. W DOMU KASZTAN NIE PRZEŻYJE (z resztą jak każde polskie drzewko pozyskane z natury). Te plamy na liściach to może być szrotówek (oby nie), poczekaj na rozwój sytuacji. Jeśli to szrotówek, to jedyny sposób o jakim słyszałem, przy tak małych drzewkach, to odcięcie zarażonych liści lecz i to na nic się nie zda, jeśli w pobliżu swojego podwórka masz dorosły okaz kasztanowca, gdyż robak powróci.
Co do róży to kompletnie się nie znam, więc rady Ci nie dam, ale na pewno wyrzuć ją na dwór bo w mieszkaniu marny ją czeka los.
Ten bonsai choinka to gdzieś już takie cudo widziałem. Nie mam pojęcia co to jest ale igły przypominają mi troszkę jedyne iglaste bonsai indoor do mieszkań (jakie są w sprzedaży) ale pewności nie mam. Nazwy tamtego gatunku też nie pamiętam więc poczekaj na pomoc innych.
pozdrowionka |
Ostatnio zmieniony przez Kimmerek 2008-06-09, 22:11, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
slawekcavan [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-09, 20:45
|
|
|
po za wiązem to ja tu niewidze bonsai |
|
|
|
|
resistance [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-09, 21:16
|
|
|
Mnie się podobają. Szczególnie różyczka. Coś nowego.
Ale nie jestem kompetentny by dawać rady. Skorzystałem tylko z okazji. |
Ostatnio zmieniony przez szef 2008-06-16, 10:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bix [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-10, 05:15
|
|
|
1. Róża - poza tym że to nawet niekleżało koło bonsai, to i tak jest do wyrzucenia.
2. Kasztanowiec - do duuuuużej donicy i na dwór, albo wkopać do gruntu - bonsai z kasztanowca musi mieć porządny , gruby pień, ze względu na duże liście, do tego złożone. Gdzie go trzymasz?
3. Wiąz - najlepiej na balkon
4. Wydaje mi się ze to albo modrzew, albo modrzewnik, mają różne wymagania, więc trzeba by okrelsić co to. Możesz napisać skżd go masz? Co do formy - niestety na tym zdjęciu nic nie widać, zrób jakieś na normalnym jasnym tle. |
|
|
|
|
wally [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-11, 18:00
|
|
|
Masz bardzo ladnego wiaza moim zdaniem Spryskuj go teraz czesto i nie pozwol w czasie goracych dni wyschnac ziemi " na kamien" w malych doniczkach to sie czesto zdarza ( zwlaszcza jesli wystawisz go na balkon) i ta wiedza kosztowala mnie kiedys strate ladnego wiaza. Po okresie aklimatyzacji mozesz go przyciac nawet dosc radykalnie i pomyslec o przesadzeniu i nawozeniu. |
Ostatnio zmieniony przez szef 2008-06-16, 10:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ślimak [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-12, 22:33
|
|
|
Witam ponownie,przepraszam ze tak dlugo nie pisalam (tak na marginesie jestem kobietą ) i przepraszam ze odpowiadam tak hurtowo
wiec tak, do Kimmerek : od Twojej odpowiedzi trójka z moich pociech wyladowala w ogrodzie, wiaz siedzie pod oknem (mam niskie okno) ogolnie stosuje sie do Twoich rad i narazie obserwuje je wszystkie.
do Sławka : skoro poza wiązem reszta to nie bonsaie to w takim razie co to są?
do Bixa : 1 wiec czym jest roza i dlaczego zaraz tak brutalnie ze do wyrzucenia, obetne ja i poczekam a moze jeszcze urosnie
2 kasztan w ogrodzie a pien ma jeszcze chudy bo jest maly nie bede go narazie przesadzac
3 wiąz pod oknem
4 kupilam go na jakims targowisku czy czyms takim gdzie bylo stoisko z bonsaiami, zalaczam fotki
do wally : dziekuje Ci ostatnio wlasnie zaprzestałam czestemu spryskiwaniu go bo cos listki zaczely troche usychac, wydaje mnie sie ze to to o czym mówił Kimmerek
ok tyle odpowiedzie no wiec dalej czekam na info bo nie wszystko zostalo jeszcze okreslone i dziekuje za pomoc |
Ostatnio zmieniony przez ślimak 2008-06-12, 23:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kimmerek [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-12, 23:30
|
|
|
Z tego co widać na zdjęciach roślinki są raczej w dobrej kondycji. Obserwacje ich zachowań dadzą Ci więcej niż jakakolwiek teoria. Może to dziwnie zabrzmi ale prawda jest taka że w tym hobby każdy uczy się na swoich błędach. Ja swoją pierwszą roślinkę o mały włos nie zamordowałem Najpierw straciła prawie wszystkie liście z powodu nadmiaru wilgoci, potem chcąc jej to jakoś zrekompensować przez przypadek ją ususzyłem O dziwo roślinka odbiła i ma się bardzo dobrze, a dzięki wyciągniętym wnioskom i całej masie porad fachowców, nie poddałem się i moja kolekcja Bonsaików rośnie
Prosisz o porady i informacje, na których temat można napisać obszerną książkę Skoro już wiesz jakimi gatunkami dysponujesz, poprzeglądaj trochę forum. Poczytaj o problemach innych i sposobach ich rozwiązywania. Gwarantuję Ci że znajdziesz tam odpowiedzi na wszystkie nurtujące Cię pytania.
Na przyszłość warto zasięgnąć trochę informacji o przesadzaniu, nawożeniu, prawidłowej pielęgnacji i formowaniu drzewek. Poczytaj o doborze doniczek, zainstaluj systemy drenażowe jeśli Twoje roślinki ich jeszcze nie mają. Jednym słowem długa jeszcze droga przed Tobą. Ale głowa do góry...
O jeszcze kończąc temat odnośnie wiąza: Roślinka ta szczególnie młoda, bardzo podatna jest na wszystkie anomalie wilgociowe. Lubi zraszanie ale nie cierpi przelania, bądź przesuszenia bryły korzeniowej. Dlatego tak ważny jest system drenażowy na spodzie doniczki, oraz dobrze przepuszczalna mieszanka glebowa. W upalne dni raz w tygodniu dobrze jest wstawić roślinkę na 15 minut do pojemnika z wodą, tak aby górny rant doniczki był równy z lustrem wody. Powoduje to że cała bryła korzeniowa będzie równomiernie wilgotna.
Pozwolę sobie zacytować słowa JACKA GRZELAKA, do którego niegdyś w panice, z powodu usychającej roślinki, zgłosiłem się o pomoc: "obserwuj roślinę ona Ci wszystko powie". Teraz wiem że to była 100% prawda. Gdy Twój wiąz będzie miał za mokro, końcówki listków zaczną powoli żółknieć po czym całkowicie zmienią kolor i odpadną. Gdy będzie jej za sucho i za gorąco, roślinka w przeciągu kilku godzin, zacznie spuszczać młode listki i pędy w dół. Gdy ją przesuszysz listki zaczną się zwijać, a gdy np. korona zacznie wypuszczać jasno zielone bardzo długie pędy, to oznaka iż z kolei drzewko ma zdecydowanie za mało światła.
pozdrawiam Jakub |
Ostatnio zmieniony przez Kimmerek 2008-06-12, 23:55, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
wally [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-13, 09:52
|
|
|
dodam jeszcze tylko ze spryskiwanie przy intensywnym sloncu moze zaszkodzic roslinie, kropla wody dziala jak soczewka. Kimmerek ma racje, wiazy ktore znam bardzo lubia cotygodniowe kapiele. Przygladaj sie ziemi w doniczce czy korzenie sie zbytnio nie rozpanoszyly, Przerosnieta bryla korzeniowa plus kapiele moga byc poczatkiem gnicia rosliny od wlasnie korzonkow.
powodzenia |
|
|
|
|
xalulax [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-13, 16:47
|
|
|
a ten iglak to nie jest czasem cyprys wieczniezielony? Kilka miesięcy temu posiałam nasiona tego właśnie cyprysa i na moje oko... mój i ślimaka są bardzo podobne |
|
|
|
|
Bix [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-16, 04:45
|
|
|
A róża jest do wyrzucenia, bo jest w fatalnym stanie. na bonsai nadawałaby sie gdyby miała porządnuy pień 9o co trudno u róż akurat) a w tym stanie nie nadaje się na nic... |
|
|
|
|
ślimak [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-08-04, 10:31
|
|
|
Witam ponownie, co dziś zauważyłam ze pod moimi bonsaiami pod doniczkami w miejscu gdzie jest dziura w doniczce na dnie legna sie jakies robale od 3 dni bonsaije stoją w nowym ogrodzie po przeprowadzce i nie wiem czy robale pod doniczka sa dlatego ze moze w ziemi sa jakies robale i wychodza pod spodem, bo na powierzchni ziemi nic nie widac, a i jeszcze ciekawostka ze pod jednym drzewkiem nic nie bylo tylko pod dwoma coś sie legnie, jakies takie malutkie wijace sie glisty prosze Was bardzo o pomoc |
|
|
|
|
seedkris
seedkris
Pomógł: 28 razy Wiek: 63 Dołączył: 01 Gru 2007 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: 2008-08-04, 10:55
|
|
|
Witam. Odnośnie kasztana, to ta roślina nazywa się kasztanowiec i pod tą nazwą należy szukać info o uprawie. Mam jednego kasztanowca w sporej donicy, też ma takie objawy na liściach. szukałem info i wygląda na szrotówka kasztanowiaczka. Zwalczanie polega na dokładnym usunięciu opadłych liści. |
_________________ Pozdrawiam Krzysztof |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|