Przesunięty przez: Olon 2007-10-14, 19:38 |
Pasta |
Autor |
Wiadomość |
Arya [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-28, 10:01 Pasta
|
|
|
Zamierzma kupić pastę na rany po cięciu, jednak moje pytanie brzmi : jaka jets lepsza pasta miękka czy twarda ? |
|
|
|
|
ogrodnik
Michał Krzyścin
Pomógł: 20 razy Wiek: 34 Dołączył: 12 Lis 2006 Skąd: Knurów k. Gliwic
|
Wysłany: 2007-08-28, 10:54
|
|
|
Miękką stosuje się na małe rany (mniejsze niż 0,5 cm średnicy), a na większe stosuje się twardą pastę. |
_________________ www.mojerosliny.prv.pl |
|
|
|
|
00seba [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-29, 18:07
|
|
|
pastę miękką stosujemy do ran wilgotnych np. powstałych przy formowaniu ficusów (wcześniej trzeba przetrzeć ranę suchą szmatką) a twardą stosujemy do ran suchych np. jałowiec sosna gdzie usuwamy zazwyczaj duże konary |
|
|
|
|
ogrodnik
Michał Krzyścin
Pomógł: 20 razy Wiek: 34 Dołączył: 12 Lis 2006 Skąd: Knurów k. Gliwic
|
Wysłany: 2007-08-29, 18:10
|
|
|
Na fikusie też można dać twardą pastę. To po prostu zależy od wielkości rany, bo ranę 2mm łatwiej zabezpieczyć miękką pastą. |
_________________ www.mojerosliny.prv.pl |
|
|
|
|
Arya [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-29, 19:59
|
|
|
Hmm teraz co nieoc poczytałam i czytam.. a tu się okazuje , że jak się tnie cieniutkie gałązki, do czego wystarczą zwykłe nożyczki nie trzeba miecv pasty na rany..No to jak z tym jestem ? |
|
|
|
|
ogrodnik
Michał Krzyścin
Pomógł: 20 razy Wiek: 34 Dołączył: 12 Lis 2006 Skąd: Knurów k. Gliwic
|
Wysłany: 2007-08-29, 20:40
|
|
|
tak ale to chodzi o niezdrewniałe pędy, przycinanie samych końcówek pędów, a nie jakichś zdrewniałych gałazek-te musimy zabezpieczać. |
_________________ www.mojerosliny.prv.pl |
|
|
|
|
Arya [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-29, 20:53
|
|
|
Aha, słyszłam , ze to sie sprawdza : skruszyć węgiel i posypać tym rane. Czy to działa? A ten wegiel to moze być taki leczniczy z apteki ? |
|
|
|
|
Senemorion [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-29, 21:06
|
|
|
Metoda zastępcza. Raczej się sprawdza. Aczkolwiek maść jest o wiele lepsza. A węgiel to taki zwyklasty węglasty ze składu Ten leczniczy jeśli jest to rzeczywiście węgiel naturalny bez niczego innego może być. |
|
|
|
|
Arya [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-29, 21:12
|
|
|
Aha.No nic widze, ze zakupienie maści będzie koniecznością |
|
|
|
|
AnnaDorota [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-30, 07:30
|
|
|
Senemorion, ale mieszasz: nie żaden "zwyklasty ze składu" tyko DRZEWNY.
Tak, można by było użyć ten z apteki, apteczny węgiel drzewny nie ma szkodliwych domieszek. Lepiej nie używać "grillowego" - miewa domieszki albo sa to brykiety. Tylko że posypanie rany węglem drzewnym nic nie da, myślicie że jak on się urzyma na ranie? Ona nie jest z reguły mokra, żeby się przylepił! Zamiast wymyślania ogrodnictwa od początku wystarczyłoby POCZYTAĆ to forum i np. pójść do zwykłago sklepu ogrodniczego żeby Kupić Funaben, cena tylko trochę wyższa od węgla w aptece... |
|
|
|
|
Senemorion [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-30, 09:10
|
|
|
Anno o funabenie zapomniałem, a rzeczywiście to świetny środek. Na składach zwykle też jest węgiel drzewny, było to dla mnie oczywiste ... Co do grillowego ... Wystarczy poczytać skład, brykiet i węgiel drzewny można łatwo odróżnić chociażby po kształcie. |
|
|
|
|
AnnaDorota [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-30, 11:21
|
|
|
Nie mam zaufania do grillowego (używam sporo węgla drzewnego do podłoża do storczyków). |
|
|
|
|
ogrodnik
Michał Krzyścin
Pomógł: 20 razy Wiek: 34 Dołączył: 12 Lis 2006 Skąd: Knurów k. Gliwic
|
Wysłany: 2007-08-31, 20:41
|
|
|
Co do pasty to napiszę jeszcze...
Do szczepień. Czyli co Do zabezpieczania malutkich szczelinek. Małe, wąskie to co to jest jak nie wymiar Konsystencja tej pasty pozwala ją tam "napchać", as robiąc to twardą pastą mógłbyś uszkodzić dużą część drzewka (no cuda się zdarzają ). Duże rany np. 1,5cm średnicy będziesz paprał miękką pastą Ja nie, bo jest to niewygodne. A na rankę średiny 2mm nie daję twardej pasty, bo trudno z niej uformować malutką kulkę, którą rozpłaszczyć miałbym w ranie. Nie mam tak małych palców aby dokładnie okleić brzegi takiej małej ranki. Miękką pastą zrobimy to szybciej i myślę, że dokładniej. Miękką pastę możemy też zastosować na pęknięcia, bo są przeważnie wąskie i staramy się w nie tą pastę wepchnąć, a z twardą pastą byłoby to trudniejsze więc znowu kłania nam się wielkośc tej ranki jaką jest pęknięcie.
Tak więc ja generalnie przyjmuję, że używam konkretnej pasty odpowiednio do wielkości rany. |
_________________ www.mojerosliny.prv.pl |
|
|
|
|
czacha [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-20, 12:00
|
|
|
taką pastę się później wyjmuje? czy może jest biodegradalna
można ją zrobić samemu?
ktoś tu chyba kiedyś pisał o paście z plasteliny i oleju... czy jakoś tak:D |
|
|
|
|
|