Forum Przyjaciół Bonsai

grega · Ostatnio zmieniony przez szef 2013-03-17, 13:54, w całości zmieniany 1 raz

Witam,
Od tygodnia posiadam karmonę. Kondycję drzewka oceniam dobrze (kwitnie) jednak wyraźnie zaatakowana jest przez przędziorka. W sobotę dokonałem oprysku środkiem Karate. Do dzisiaj nie zaobserwowałem pozytywnych efektów. Pojawia się coraz więcej pajęczynek i listki żółkną coraz bardziej. Wyczytałem, że na przędzirka najlepszy jest magus 200 sc. I tu pytanie. Po jakim czasie mogę dokonać ponownego oprysku nowym środkiem bez szkody dla roślinki i czy po oprysku mogę roślinkę zraszać?

Kimmerek · Wysłany: 2008-06-23, 15:32

Przędziorek to wyjątkowo wredny i odporny zawodnik. Łatwo się go nie pozbędziesz. Ja swoje roślinki zapobiegawczo raz na półtora miesiąca spryskuję, wspomnianym przez ciebie, środkiem "magus 200sc".

Czy ponowne pryskanie nie zaszkodzi to nie wiem. Wiem jednak na pewno że jeśli nie zareagujesz to będzie tylko gorzej. Przędziorka trzeba trzymać krótko. W desperacji robiłem podwójny oprysk z dwa razy bardziej stężonej dawki i było ok. Pamiętaj że jeśli masz przędziorka to mają go również wszystkie roślinki stojące w tym samym pokoju.

Oprysk musisz wykonać więc również na nich. umyj parapety i usuń kurz z futryn okna.

szef · Wysłany: 2008-06-23, 21:29

Na poczatek zafunduj roslinie porządny prysznic letnią wodą. Powtarzaj go co drugi dzień (osłoń doniczke folią). W ten sposób pozbedziesz sie dorosłych osobników, po tygodniu zastosuj magusa.
Jesli masz mozliwość wystaw roślinę na zewnątrz (półcień), tam w walce pomogą Ci owady, a roslinka będzie się czuła znacznie lepiej.