Fikus |
Autor |
Wiadomość |
athshe [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-25, 11:28 Fikus
|
|
|
Nie znałam żadnych zasad i tak go sobie cięłam przez lata... Może jeszcze da się z niego coś zrobić?
Po kolei z trzech stron:
Więcej zdjęć zrobię, jeśli uznacie to za konieczne. |
|
|
|
|
kristofer001
Krzysztof K.
Pomógł: 17 razy Wiek: 43 Dołączył: 10 Maj 2007 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 2008-03-25, 11:41
|
|
|
Jasne ze sie da! Tylko jak narazie to bym go zagescil a pozniej zastanawialbym sie co dalej z nim zrobic! Bo sama widzisz tam do przycinania juz za bardzo nie ma co! |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
AnnaDorota [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-25, 12:47
|
|
|
Stanowczo zagęścić, może posadzić do większej doniczki.
Ale ta odmiana jest strasznie krucha, trudno drutować. |
|
|
|
|
mexicoman [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-25, 12:57
|
|
|
No racja, posadź go do o wiele większej doniczki. |
|
|
|
|
athshe [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-25, 13:00
|
|
|
On w tej chwili trafił właśnie do większej doniczki. Korzenie mają bardzo bardzo dużo luzu.
Co do zagęszczania, to jak najbardziej jestem za. Pytanie tylko - co z tą krótszą gałązka - jest tam tylko kilka listków i nie bardzo szansa na coś następnego - zostawić go w spokoju i niech sobie rośnie jak chce?
A z tej bardziej gęstej części to obcinać końcówki pędów, jeśli się chłopak rozkręci? Bo że się rozkręci to wiem na pewno, to u niego normalne.
I skoro dopiero co był przesadzony (w sobotę) to kiedy mogę go pierwszy raz nawozić? |
|
|
|
|
mexicoman [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-25, 18:03
|
|
|
Może za 3 miesiące nawoź. On se wykorzysta to co jeszcze ma w glebie, a tam trochę związków powinno być. A co do gałązki to ja bym zostawił, może akurat, chyba że tam na nic nie ma szans to żachnij. |
Ostatnio zmieniony przez mexicoman 2008-03-25, 18:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kristofer001
Krzysztof K.
Pomógł: 17 razy Wiek: 43 Dołączył: 10 Maj 2007 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 2008-03-25, 22:48
|
|
|
Ja bym proponowal narazie zostawic ta galaz bardzo ladnie wyglada a moze ladnie sie rozkrzewi! a 3 miesiace do nawozenia to chyba troche za duzo przewaznie sa mieszanki ktore maja zapas nawozu na ok. 1 miesiac ale sa rowniez takieg ktore maja dluzsze dzialanie wiec sama musisz to wiedziec poniewaz nic nie piszesz o mieszance ale ja ide na nawozenie po miesiacu! |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
mexicoman [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-26, 16:17
|
|
|
No może te 3 miesiące przegięcie, ale tak po 1,5-2 miesiące ja nawoziłem swojego fikusa po przesadzeniu i rośnie sobie. |
|
|
|
|
athshe [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-26, 16:31
|
|
|
maluch rośnie w zwykłej mieszance ziemi uniwersalnej - prosto z worka. Całe życie tak rośnie i ma się dobrze. A teraz chce by było mu lepiej, dlatego się uczę |
|
|
|
|
kristofer001
Krzysztof K.
Pomógł: 17 razy Wiek: 43 Dołączył: 10 Maj 2007 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 2008-03-26, 22:56
|
|
|
A dlaczego teraz ma mu byc lepiej moze fajnie jest tak jak mu jest a teraz mozesz go za bardzo sciskac przytulac i calowac i tego akurat nie zniesie? Ale co tam daj mu pare usciskow niech tez sie cieszy! |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
athshe [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-27, 06:34
|
|
|
Dobra, dobra. Wycałowany
A chcę żeby mu było lepiej, bo jesteśmy oboje w nowym domu - już od grudnia, więc się oswoił i mu to nie zaszkodziło. Teraz chcemy mieć coraz lepiej
A tak serio - jest ok. Czyli teraz dam mu dużo świętego spokoju, za jakiś czas zacznę nawozić, to może się szybciej zagęści.
Dzięki za rady. |
|
|
|
|
athshe [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-04-25, 07:24
|
|
|
kristofer001 napisał/a: | A dlaczego teraz ma mu byc lepiej moze fajnie jest tak jak mu jest a teraz mozesz go za bardzo sciskac przytulac i calowac i tego akurat nie zniesie? Ale co tam daj mu pare usciskow niech tez sie cieszy! |
No i miałeś rację - nie zniósł
Z dnia na dzień było coraz mniej listków, aż...:
Ale od tygodnia jest pod folią i już pojawiają się nowe pączki (troszkę je tu widać)
Więc zaczynam wierzyć w magiczną moc pakowania roślinek pod folię i na razie za mocno nie tykam pozostałych roślinek, jedynie jeden większy fikus o którym pisałam. |
|
|
|
|
kristofer001
Krzysztof K.
Pomógł: 17 razy Wiek: 43 Dołączył: 10 Maj 2007 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 2008-04-25, 07:43
|
|
|
o kurcze! No szkoda ! Ale co tam skoro wypuszcza nowe listki to mozna byc dobrej mysli tylko pamietaj o zdejmowaniu 1 lub 2 razy na dzien folii aby sie troche przewietrzyl no i podlewanie odpowiednie! No i tak to jest jak za duzo milosci chcialoby sie odddac drzewku, czasami naprawde lepiej jest zapomniec na jakis czas!
Zycze powrotu do zdrowia dla drzewka no i jeszcze napisz jakies wiadomosci zo sie dzieje!
no tak i jeszcze jedno chcialem napisac ladnie Ci wyszlo zdjecie na czarnym tle! |
_________________ Pozdrawiam! |
Ostatnio zmieniony przez kristofer001 2008-04-25, 07:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|