Wiąz - co mu jest? |
Autor |
Wiadomość |
tom10 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-21, 19:19 Wiąz - co mu jest?
|
|
|
Dwa tygodnie temu kupiłem wiąza w hipermarkecie. Zaczeły mu żółknąć i opadać listki(ale tylko małe). Zauważyłem dziwną niteczkę,albo mi sie wydawało wie c spryskałem drzewko na wszelki wypadek przeciw szkodnikom. Po około 1,5 tyg. przesadziłem drzewko do wiekszej doniczki bo miało okropnie ciasno. Listeczki nadal mu opadają(oczywiscie nie masowo ale codziennie to pare żółknie lub robią się na końcach czarne i usychają). Dlaczego opadają tylko małe listki i wogóle dlaczego to się dzieje? Czy to okres aklimatyzacji czy co? Na drzewku pojawiają sie czasem nowe male listeczki. Niektóre zaczynaja rosnąć ale sporo tez usycha.
Aha i jeszce jedno. Drzewko stoi na parapecie(jest grzejnik ale zakrecony bo juz jest ciepło. Rano ma okolo 4 godz. słonce a potem jasno. Temp. w pokoju to okolo 19 stopni.
Powiedzcie prosze czy mam odczekac czy cos zrobić. Z góry dziex. |
Ostatnio zmieniony przez tom10 2008-03-21, 19:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ronin
Maciek Krawczyk
Pomógł: 62 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Lut 2008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-03-21, 19:47
|
|
|
Nic z nim nie możesz robić poza pielęgnacją. Podlewaj w miarę potrzeb, zraszaj i nie nawoź. Niech stoi w najbardziej słonecznym miejscu w domu. Wiąz jest delikatnym drzewem i może właśnie tak zareagował na przesadzenie. A czym go spryskałeś? Użyłeś proporcji jakich zaleca producent specyfiku, czy posłużyłeś sie metodą: jak trochę więcej dam to szybciej go wyleczę? Jest napisane na opakowaniu po jakim czasie można zraszać? |
_________________
|
|
|
|
|
szef
Administrator Robert Napieralski
Pomógł: 18 razy Wiek: 43 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2008-03-21, 19:58
|
|
|
Pierwsza przyczyna to zmiana miejsca (wiązy zawyczaj w ten sposób na to reagują), drugą (prawdopodobnie niepotrzebny oprysk) i trzecią (przesadzanie zaraz po zakupie) zafundowałeś roślinie sam. Dużo światła, odpowiednie podlewanie i brak nowych pomysłów powinien pomóc dojść roślinie do siebie, jak się zrobi ciepło wystaw wiąza na zewnatrz, tam mu będzie lepiej. |
|
|
|
|
tom10 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-21, 20:35
|
|
|
Spryskałem go preparatem SUBSTRAL . Nie możliwe ze dalem zla dawke bo byl to preparat w "sprayu"(tak jak płyn do okien). Co dwa dni prysałem ale teraz juz przestalem. Może uda mi sie przenieść drzewko w najbardziej naslonecznione miejsce i mam nadzieje ze bedzie dobrz. Dziex |
|
|
|
|
Ronin
Maciek Krawczyk
Pomógł: 62 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Lut 2008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-03-21, 20:47
|
|
|
Co 2 dni pryskałeś preparatem |
_________________
|
|
|
|
|
wally [Usunięty]
|
|
|
|
|
tom10 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-28, 07:40
|
|
|
Tak to ten aco? Wydaje mi sie ze pomogl bo juz nie ma nic na moim drzewku |
Ostatnio zmieniony przez tom10 2008-03-28, 07:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
wally [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-28, 11:58
|
|
|
ten srodek jest ok, mimo ze nie dziala systemicznie. Nie powinien zaszkodzic drzewku w zaden sposob. Moj wiaz uwielbia kapiele co 2 tyg, bytuje w podobnych warunkach jak Twoj, powodzenia |
|
|
|
|
|