Grab |
Autor |
Wiadomość |
krysztof [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-09, 12:27 Grab
|
|
|
Witam. Zakupiłem dziś w szkółce ogrodniczej graba pospolitego(wiek ok.8-10 letni) jest w donicy duzej tak zwanej produkcyjnej i bedzie stał na balkonie i mam pytanie czy przesadzac go do innej donicy, zmienić lub uzupełnić nowa ziemią i czy mogę co niektóre gałązki juz mu przyciać ? |
|
|
|
|
Amen
Kamil Turner
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2007 Skąd: Pnc
|
Wysłany: 2008-03-09, 13:34
|
|
|
Sprawdź korzenie, jeśli wypełniają całą donice i przyjeły jej kształt to mozesz przesadzic do jakiejs mieszanki. Mozesz juz przyciąć gałązki jeśli chcesz ale raze poczekać jeszcze kilka dni. No i poczekaj jeszcze na posty bardziej doświadczonych osób zebys nie popełnił przezemnie błędu |
|
|
|
|
pawel18
Paweł Głowiak
Pomógł: 135 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2008-03-09, 13:50
|
|
|
grab to twardy zawodnik i z wiloma bledami daje sobie rade o czym przekonalem sie na wlasnych grabach . zrob tak jak pisal Amen sprawdz jak tam stan korzeni . znajac zycie to juz przerosly doniczke , wiec musisz pszesadzic . przytnij korzenie i wsadz do nowego podloza . jak bedziesz wymienial podloze to pamietaj aby przy nasadzie zostalo troche starej ziemi . co do przycinania galazek , mozesz spokojnie przyciac , ale nie zapomnij o posmarowaniu ran pasta , jest to kinieczne poniewaz gdy sie tego nie zrobi to najprawdopodobniej koncowki ucietych galazek uschnal . mozesz to spokojnie zrobic w tym tygodniu . mrozow juz raczej nie bedzie , wiec pora jest jak najbardziej odpowiednia |
|
|
|
|
Amen
Kamil Turner
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2007 Skąd: Pnc
|
Wysłany: 2008-03-09, 14:00
|
|
|
Po tych zabiegach daj mu troche spokoju, a potem mozesz powoli zacząć drutować:) |
|
|
|
|
pawel18
Paweł Głowiak
Pomógł: 135 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2008-03-09, 14:13
|
|
|
nie ma co czekac . jezeli jest pomysl na roslinke to mozna to zrobic odrazu z przycinaniem galezi . |
|
|
|
|
szef
Administrator Robert Napieralski
Pomógł: 18 razy Wiek: 43 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2008-03-09, 19:26
|
|
|
Nieprawda. Jesli będziesz przesadzał, nie drutuj. Parę osób juz się na tym przejechało. |
|
|
|
|
krysztof [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-09, 21:34
|
|
|
Dzieki za odpowiedzi. O drutowaniu w tym sezonie nie mysle tylko o przycieciu i niech sie zageszcza i nabiera masy choc uważam ze jest w miare. Postaram sie pozniejszym terminie wkleic foty. |
|
|
|
|
Amen
Kamil Turner
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2007 Skąd: Pnc
|
Wysłany: 2008-03-09, 22:44
|
|
|
szef napisał/a: | Nieprawda. Jesli będziesz przesadzał, nie drutuj. Parę osób juz się na tym przejechało. |
Jesli sie myle prosze mnie poprawić.
Z tego co wiem pierw sie przycina drzewko i zostawia korzenie aby lepiej "dokarmić" roślinie, gdy znacznie się odbuduje można przyciąć korzenie o 1/4, po dobrym zakorzenieniu się drutować. |
|
|
|
|
szef
Administrator Robert Napieralski
Pomógł: 18 razy Wiek: 43 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2008-03-09, 23:06
|
|
|
Nie wiem skąd ta teoria. Jak przesadzasz rosline tniesz korzenie i dobrze jest wtedy przyciąć część zieloną.
Przesadzanie drzewka zadrutowanego, a tymbardziej przesadzanie i drutowanie w jednym czasie jest bardzo ryzykowne, nie każda roslina wytrzyma tyle pieszczot na raz. Unikaj wiec takiej sytuacji i rozłóż sobie różne zabiegi w czasie. Kilka tygodni po przesadzaniu jest bezpieczną przerwą, wtedy możesz spokojnie zadrutować jesli jest taka potrzeba. |
|
|
|
|
Amen
Kamil Turner
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2007 Skąd: Pnc
|
Wysłany: 2008-03-10, 09:20
|
|
|
Co do teorii przeczytałem to na jakimś forum.
Ja sam pierw drutowałem rośline, potem zacząłem zagęszczać, korzeni jeszcze nie przycinalem. |
|
|
|
|
szef
Administrator Robert Napieralski
Pomógł: 18 razy Wiek: 43 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2008-03-10, 09:54
|
|
|
I to jest własnie problem. Gdzies przeczytałes i kopiujesz nie wiedząc kto to napisał, dlaczego i do końca nawet gdzie to widziałeś. Ostatnio mieliśmy nowego mistrza, który próbował przekonać nas, ze outdoor i indoor to takie same rosliny, do hodowli w domu.
Jesli ktoś zacznie to powielać, będziemy mieli taka sama sytuacje jak ta powyżej (aby temu zapobiec tamtem watek został wyrzucony).
Mam wiec do Ciebie prośbe, jak równiez do reszty użytkowników. Jeśli podajecie informacje, których sami w praktyce nie sprawdziliście lub nie macie ich z wiarygodnego źródła po prostu nie piszcie. Pisanie, ze chyba jest tak ale do końca nie wiem, nikomu nie pomaga, nie wspominając już o modach, którzy musza to wszystko prostować.
Co do treści postów powyżej, mówimy o przesadzaniu i związanym z tym cięciu korzeni, nie myl zageszczania rosliny z przesadzaniem, bo w kontekście pytań w tym wątku niewiele ma to wspólnego. |
|
|
|
|
Amen
Kamil Turner
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2007 Skąd: Pnc
|
Wysłany: 2008-03-10, 12:22
|
|
|
Przepraszam Szefie, To co pisałem, jak najbardziej już sprawdzałem i jest OK.
Niestety ucze sie sztuki tylko poprzez internet, a tam wiele "speców" pisze pierdoły, a potem początkujący w to wierzy, ufa tej osobie i za jakiś czas drzewka lądują na śmietniku. |
|
|
|
|
|