|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
karmona i problem po przesadzeniu w akadame |
Autor |
Wiadomość |
saczo [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-05, 21:49 karmona i problem po przesadzeniu w akadame
|
|
|
witam
mam do Was pytanko jakies 2-3 tygodie temu przesadzilem moja karmonke do akadamy
przed przesadzeniem drzewko ladnie roslo i zaczynalo kwitnac a teraz jakos nie moze sie "poddzwignac"
przestalo wypuszczac nowe pedy i nie kwitnie
w ziemi pojawily sie jakies takie "nitki" jakby sieci pajecze wiec mozna powiedziec ze opylilem je substratem m.in. na pajeczaki i przedziorki
do tego zaczely mu zolknac listki a niektore paki kwiatowe zrobily sie czarne
co radzicie jak pomoc mojemu bonsai??
pozdrawiam |
|
|
|
|
alasya [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-08, 22:26
|
|
|
Mój wiąz po przesadzeniu miał tak samo jak Twoja karmona.
Pięknie wypuszczał nowe pędy w marketowej mini doniczce. Na początku kwietnia go przesadziłam do mieszanki akadamy i substratu do bonsai i większej doniczki i ... tak jakby mi zmarniał. Przestał wypuszczać nowe listki, a te co już miał zaczęły czernieć, inne żółknąć, ale nie odpadały.
Jak zrobiło się cieplej to z domowego parapetu trafił do ogródka, na którym jest już prawie miesiąc. Zaczął wypuszczać nowe pączki od pieńka i zdrewniałych gałązek. Także napewno się przyjął.
Twoja karmona ma napewno też okres przyjęcia się do nowej mieszanki. A akadama pomimo tego, że wody nie trzyma, także nie ma składników odżywczych. Najlepiej jakbyś wystawił drzewko na zewnątrz w roche zacienionym miejscu (oczywiście teraz jak jest ciepło) i dać jej czasu |
|
|
|
|
shenzi [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-04-11, 12:46 POMOCY!
|
|
|
Witajcie
Jestem początkująca, jeżeli chodzi o uprawę drzewek. Jakiś rok temu kupiłam w supermarkecie karmonę. Początkowo rozwijała się bardzo ładnie.
W czasie remontu byłam zmuszona przestawić ją do innego pokoju. Kiedy wróciła na swoje miejsce zaczęła bardzo intensywnie tracić liście (zbliżała się zima - w niektórych postach widzę inf., że to normalne, w innych zaś nie), a na ziemi pojawiała się mała warstwa pleśni.
Wraz z przyjściem wiosny jej stan zaczął się poprawiać. Żeby poprawić jej warunki i pozbyć się pleśni postanowiłam ją przesadzić (do tej pory nie wiem jak często powinnam to robić - czy każdej wiosny, czy co 2-3 lata, ponieważ znajduję dużo sprzecznych inf.)
Na dnie położyłam warstwę akadamy. Podłoże zostało przygotowane z torfu, piasku i keramzytu. Podlałam ją nieznacznie, obawiając się przelania. wczoraj kiedy znow chciałam podlać drzewko, zauważyłam ze wszystkie jej listki są zwiędnięte, podlałam ją, ale sytuacja pozostaje bez zmian. Dodam, że mój pokoj nie należy do najjaśniejszych, ale do tej pory, miałam wrażenie, że już się do tego "przyzwyczaiła" i rosła całkiem ładnie jak na moje warunki.
Mija dzis 5 dzień od przesadzenia. Napiszcie proszę co zrobiłam źle i czy mam jeszcze szansę na uratowanie drzewka. Co robić???
Z góry dziękuję! |
|
|
|
|
SeBaSM
Sebastian Sobczak
Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 26 Gru 2010 Skąd: Turek
|
Wysłany: 2011-04-11, 14:37
|
|
|
Shenzi a może dobrałaś złą mieszanke gleby. Na jednym forum znalazłem wykaz mieszanek porównaj sobie. Tutaj masz link
http://www.bonsaiforum.pl...hp?f=19&t=10017
Nie wiem czy ta tabelka bedzię zrozumiała, więc napisze co i jak.
Możesz zastosować mieszankę składającą się z :
2 cześci ziemi uniwersalnej + 1 cześć żwiru
lub
1 cześc żwiru + 2 części akadamy
Tak jest podane co do tej tabelki.
Nie wiem jak spisuje się akadama na dnie doniczki ale wydaje mi się że nie najlepiej, dużo osób jako drenaż na dno doniczki stosuje keramzyt lub poprostu drobne kamyszki. Myślę że w tym też może być problem.
Powiem że ja swoje 2 wiązy przesadziłem do mieszanki którą zakupiłem w sklepiku Przyjaciół Bonsai i na dno jako drenaż dałem Keramzyt i powiem że wiązy szybko doszły do siebie puszczają nowe listki i pąki. Wiem że wiąz to nie to samo co karmona ale mogłabyś spróbować zastosować też tą mieszankę.
Link http://przyjacielebonsai....01&sid=69d25ae9
Aha po przesadzeniu zawsze podlewałem poprzez zanurzenie. |
Ostatnio zmieniony przez SeBaSM 2011-04-11, 14:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
slowikp
Paweł Słowikowski
Pomógł: 28 razy Wiek: 56 Dołączył: 06 Lip 2007 Skąd: Bońki k\Płońska
|
Wysłany: 2011-04-12, 14:14
|
|
|
jeśli jesteś początkujący to się nie odzywaj i nie nabijaj postów. bez zdjęć nie pomożemy |
_________________ LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI |
|
|
|
|
SeBaSM
Sebastian Sobczak
Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 26 Gru 2010 Skąd: Turek
|
Wysłany: 2011-04-12, 15:50
|
|
|
To mi "pojechałeś". Może i jestem poczatkujący ale staram się z opisu coś pomóc a nie tylko z fotek.
A skoro Ty jestes stary wyjadacz to nawet i bez fotek powinnieneś pomóc
Dalsze komentarze na twój post mijają się z celem, masz coś do mnie pisz na priv. |
|
|
|
|
shenzi [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-04-12, 19:00
|
|
|
Witam ponownie.
Dziękuję za zainteresowanie.
W załączeniu zdjęcie.
Póki co nic z nim nie działałam, żeby jeszcze bardziej go nie osłabić (i przy okazji znów czegoś nie popsuć). Jedynie zraszam koronę i dość obficie podlałam.
Doradźcie proszę co robić!
P1000382.JPG
|
|
Plik ściągnięto 5518 raz(y) 98,35 KB |
P1000381.JPG
|
|
Plik ściągnięto 5518 raz(y) 113,85 KB |
|
|
|
|
|
slowikp
Paweł Słowikowski
Pomógł: 28 razy Wiek: 56 Dołączył: 06 Lip 2007 Skąd: Bońki k\Płońska
|
Wysłany: 2011-04-13, 05:39
|
|
|
Na pierwszy rzut oka to wygląda, że drzewko po prostu więdnie. Postaw na słoneczku (jak będzie), podlewaj umiarkowanie i wszystko będzie dobrze. |
_________________ LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|