Cis -listopad 2006 |
Autor |
Wiadomość |
Wiktorr [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-11-26, 18:46 Cis -listopad 2006
|
|
|
Oto cis nad ktorym pracowalem w ten weekend.Caly czas cos do konca mi nie pasuje.Ale w tym roku juz go zostawiam w spokoju.Prosze wiec o własne rpzemyslenia i sugestie na temat tego jakbyście widzieli jego droge w formowaniu:) |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2006-11-26, 21:59
|
|
|
Pozwól mu przyrastać i wsłuchaj się w to co on sam Ci podpowie |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
White_mtb [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-11-27, 16:16
|
|
|
W miare fajne te 2 roślinki - chociaż pełno w nich bałaganu ! Ja jestem tego zdania że powinieneś zadbać teraz o dobre przezimowanie roślinek ( pilonowanie zarazem cieniutkich drutów aby sie nie wrosły -a to napewno niedługo moze nastąpić )
No i cała wiosne dać na zarośniecie tym drzewkom (pisze też o jałowcu jaki zaprezentowałeś w innym poście). Dopiero jak drzewka zarosną staraj się wybierać te gałązki które się przydadzą (pamietaj zawsze odciąć można -ale z umiarem bo nie dokleisz spowrotem).
Roślinki coś mają w sobie - szkoda z enie pokazałeś fotek w stanie bez ciecia - jak były.
P.S. No i poćwiczyć musisz drutowanie - oraz układanie gałązek |
|
|
|
|
Wiktorr [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-11-27, 18:09
|
|
|
Cześc Przemek;)Nie zameiscilem fotek przed przycieciem gdyz po porstu padly mi baterie w aparacie a mialem silna potrzebe tworzenia;PCis mial jakies 120 cm wysokosci i 3 głowne pnie odchodzace pionowo w gore.(teraz około 23 cm)Jak widzisz dwa ucielem i zostawlilem tylko jeden najcienszy,z grubszych dwoch zrobilem martwe drewno;)..Z jedna rzecza ktora napisales sie nie zgodze
,,powinieneś zadbać teraz o dobre przezimowanie roślinek ( pilnowanie zarazem cieniutkich drutów aby sie nie wrosły -a to napewno niedługo moze nastąpić )"
Właśnie czytałem podobna wypowiedz jeszcze u ktoregos z forumowiczow.Przecież rosliny iglaste w zimie znajduja sie w stanie spoczynku,owszem odbywa sie caly czas transipracja ale jest ona na tyle ograniczona ze zaweza sie ona tylko to zapewnienia ogolnych potrzeb zyciowych dla rosliny.Nie ma przyrostow na długośc więc i na szerokość równierz.
Jeśli sie myle prosze mnie poprawic;) |
|
|
|
|
White_mtb [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-11-27, 18:39
|
|
|
Istotną rolę w pełnieniu funkcji mechanicznych pnia - odgrywają naprężenia wzrostowe powodowane odkładaniem się każdego roku nowej warstwy drewna - występujące więc tylko u drzew żywych. Przyczyną tych napięć jest skracanie się ścian komórkowych elementów drewna w wyniku ich drewnienia. Skurczowi, który zachodzi w końcowych fazach dojrzewania komórek drewna, stawiają opór pokłady drewna utworzone wcześniej. W rezultacie, naprężenia wzrostowe powodują wstępne sprężanie wewnętrznych warstw drewna, podczas gdy pokład zewnętrzny jest pod wpływem naprężeń rozciągających .
Ja tą pore traktuje jako jesień - bo przymrozków nie ma jeszcze ...
Drzewa grubieją najbardziej jesienią - zwłaszcza lisciaste (iglaste dużo wolniej - ale jednak ...) Ten drucik -jest bardzo cieniutki ( a wrasta się czasami w przeciągu paru dni -kiedy poprostu zapomnimy o drzewku ) Dlatego jestem za tym aby drutować ciut grubszymi drutami (uwierz wiem coś o tym -nie raz się przejechałem)
Co do zimowania - jak już zima przyjdzie i mrozy - to musisz drzewko zabezpieczyć (i tu nie ma dużego wpływy fakt czy te drzewko jest zimozielone czy nie). Bo chodzi o fakt suchych wiatrów i mrozów - który zmrozi tą doniczke i korzenie Więc dobrze zabezpiecz drzewko przez w/w czynnikami - zwłaszcza gdy jest osłabione po cieciach listopadowych (późnawych).
P.S. wstaw fotek jak mozesz materiału wyjściowego |
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2006-11-27, 18:53
|
|
|
Ciekawe podejście w obydwóch przypadkach (chodzi o Twoje drzewka). Nie wiem czy dobrze zrobiłeś, że jako nowicjusz (tak zakładam) dałeś się o drazu do robienia shari. To trochę praktyki i doświadczenia wymaga, aby drzewko to wytrzymało, no ale skoro już zrobiłeś...
Jedna uwaga... wydaje mi się że nie zabezpieczyłeś martwego drewna płynem do jin,ów a to bardzo istotny element aby zabezpieczyć należycie te części rośłiny.
Jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś, lepiej wykonaj ten zabieg jak najprędzej. Licho nie śpi...
http://przyjacielebonsai....n1&sid=337f2a5f
|
Ostatnio zmieniony przez szef 2007-10-22, 10:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wiktorr [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-11-27, 21:06
|
|
|
Dzięki Olon za opinie i masz rację ze ejstem nowicjuszem;P..wziełem sie za rzeżbienie gdyz tylko dzieki niemu moglem uzyskac porzadana przeze mnie forme.Wiem ze to torche za pózno dla rośliny ale chciałem juz teraz zrobić cos co bedzie fajnym materiałem na dalsze ksztaltowanie.Mam nadzieje ze roślina przetrwa takie męczarnie.Cis byl wysoki ,3 pienna kolumna..wiec najpierw ucielem te piony a nastepnie zrobilem shari..po wyrzeżbieniu przypalilem resztki drewna a całośc -rzeżbioną;) oczywiscie zabezpieczylem srodkiem do jin,czego nie uwiecznilem jeszcze na zdjeciach.Zaluje strasznie ze nie zrobilem zdjec przed formowaniem..ale coz, nastepnym razem..poniosla mnie wena i nie bylo czasu na zdjecia:P |
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-11-28, 17:57
|
|
|
I cis i jałowiec tak jak moi poprzednicy napisali potrzebują teraz zimowania. Ale ja myślę że te zabiegi były dość póżno przeprowadzone i z tego powodu zastanawiam się nad zimowaniem tych roślin w nieco mniej drastycznych warunkach. To znaczy w temperaturze od +5 do -5 w jakiejś piwnicy lub czymś takim. Czytalem kiedyś o takich zabiegach. |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2006-11-28, 19:42
|
|
|
Owszem , robi się coś takiego , jednak w tym sezonie chyba nie będzie to konieczne , jakoś zimy nie widać , a wydłużająca się jeśień i nadmierne ciepło jak na tą porę roku zaczynają robić bałagan w naturze , więc myślę , że odpowiednie miejsce na zewnątrz (zacienione i osłonięte od wiatrów i oczywiście zadołowana bryła korzeniowa ) w zupełności wystarczy |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
Wiktorr [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-12-02, 19:42
|
|
|
Rownierz uwazam ze zimowanie w pomieszczeniu nie bedzie konieczne,rosliny okrylem mata slomiana i zadolowalem ;)teraz czekajmy na zime,bo narazie wiosna i wiosna.poza tym dzieki za wszelkie porady;)
Jest już połowa stycznia i jak narazie i Cis i Jałowiec mają się dobrze,igły ani nie żółkna ani nie odpadają.Miejmy nadzieje ze ta zima będzie w miarę ciepła do końca ,ubiegłoroczna dała się we znaki,dla odmiany ta może nas rozpiescic brakiem przymrozków. |
Ostatnio zmieniony przez Wiktorr 2007-01-13, 16:03, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
monka
Gość
|
Wysłany: 2007-01-20, 14:06
|
|
|
Hej.Ciekawa jestem jak Cis będzie wyglądał po zimie i czy bedzie miał nowe przyrosty.Potencjal rośliny naprawde duży.Nie pasuje mi tylko ten pionowy J(ijn??).Wydaje mi się ciut za gruby. |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2007-01-20, 20:34
|
|
|
Przed nim i przed jego forma ostateczną jeszcze wiele formowań (poprawek ) , więc nie ma co za wczasu odchudzać czegoś co w przyszłości nie zgrubieje , a mogłoby być potrzebne grubsze , nad jinami zastanowimy się na wyjśćiu , czyli przed ostatecznym formowaniem , a może to być za 2 , lub 5-6 lat . Zawsze można coś obciąć , lub wyfrezować , ale dokleić jest trudniej , choć przy martwym jest to możliwe |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
Wiktorr [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-10-21, 14:27
|
|
|
nowa koncepcja.Co o tym sądzicie??:) |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2007-10-21, 15:59
|
|
|
Czy taka zupełnie nowa ta koncepcja to bym dyskutował Raczej nowe możliwości , jakie stwarza Ci roślina Myślę że tak będzie póki co dobrze , tylko staraj się nie zasłonić nazbyt martwego , bo nie dość że będzie mało widoczne , to jeszcze słonko nie będzie mogło na nim kłaść promyków i martwe będzie zieleniało , lub nawet nadmiernie gniło . Co jeszcze , podnieś nieco roślinę sadząc ją na wzgórku i uwydatnij nieco nebari , bo dobrze się zapowiada , tylko nie nazbyt mocno na raz |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2007-10-22, 09:46
|
|
|
Zastanowiłbym się też nad tą jin-rakietą wystającą strzeliście w samym środki. Kształt sprawia nienaturalne wrażenie. Może warto byłoby podpatrzeć w plenerze, jak na takim drewnie "operuje" sama natura ? |
|
|
|
|
|