Forum Przyjaciół Bonsai

KoNrAdZiO · Gość

Mam pytanie czy jest możliwość ucięcia gałązki która wyrosła z pnia i jest już brązowa?? Drzewko kupiłem w takim stanie ale według mnie to je szpeci... pomocy

ogrodnik · Wysłany: 2007-09-08, 10:15

Oczywiście jest taka możliwość. Najlepsze są do tego kleszcze kuliste, które dociśnięte do pnia zostawiają ładną, okrągłą ranę zagłębiającą się lekko do środka. Takie cięcie daje nam to, że tkanka kalusowa nie "wystaje" zbytnio z pnia tylko jest jedną płaszczyzną z korą. Ranę najlepiej byłoby zabezpieczyć twardą pastą na rany.

KoNrAdZiO · Gość

Aha... a jeśli nie mam takich nożyczek ani pasty na ranę to muszę kupić czy nie jest to konieczne?

ogrodnik · Wysłany: 2007-09-08, 10:28

Jeśli nie masz takiego narzędzia to rana będzie miała gorszy kształt przez co wolniej będzie zarastała i ostatecznie będzie gorzej wyglądała. Brak pasty to wolniejsze zarastanie rany, a przed jej zarośnięciem może jakiś patogen wniknąć do drzewka.
Koszt tych 2 przedmiotów wynosi około 150zł(u większości sprzedawców można przepłacić-około 165zł)+przesyłka.
Więc jeśli nie masz zbyt wielu drzewek to jest to duży wydatek. Skąd jesteś :?:

Może na jakimś spotkaniu bonsaistów w Twojej okolicy ktoś by Ci uciął tą gałązkę i zabezpieczył ranę.

KoNrAdZiO · Gość

Łomianki (pod warszawa)...

S. Smolińska · Wysłany: 2007-09-08, 10:51

To wybierz się na Połczyńską http://www.ogrodybonsai.com.pl/site.php?action=10 np na warsztaty :-)

KoNrAdZiO · Gość

Dzięki coś wymyślę...

Jeszcze jedno pytanko... czy ta pasta musi mieć specjalne przeznaczenie do bonsai?? Bo jak nie to znajdę jakąś inna tańsza a przytnę normalnymi nożyczkami.

ogrodnik · Wysłany: 2007-09-08, 11:21

Normalnymi nożyczkami nie przytniesz gałązki przy samym pniu, zostanie Ci kikut. Możesz użyć np. maści ogrodniczej (takie zielone pudełeczko za jakieś 8-10zł), ale jest ona gorsza od japońskiej pasty na rany.

KoNrAdZiO · Gość

Może znajdę jakieś podobne nożyczki w jakimś sklepie... pomyśle... dzieki za rady

ogrodnik · Wysłany: 2007-09-08, 11:39

Rozumię, że chodzi o kasę. N otak to już jest, najlepsze narzedzie do tego celu trochę kosztuje.

pawel18 · Wysłany: 2007-09-08, 15:20

no kosztują kosztują ale jak ktoś ma 1 czy 2 drzewka to raczej trzeba szukać tańszych środków bo to jest jednak spory wydatek

kajetan · Wysłany: 2007-09-11, 00:47

No może to i dość spory wydatek ale nikt nie karze Tobie kupować kilku nożyc i jakichś dodatków od razu. Lepiej sukcesywnie, co miesiąc odłożyć trochę kaski i po kolei kupować. Tak na prawdę jeżeli masz jedno czy dwa drzewka to wystarczą jedne nożyce, kleszcze kuliste i pasta (odradzam narzędzia made in china). Obecnie idzie jesień i zima, więc jest czas na zebranie funduszy i zakup sprzętu.