Dacie jakąś opinie??:) |
Autor |
Wiadomość |
krzysiek_custo [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-28, 22:49 Dacie jakąś opinie??:)
|
|
|
Jakiś czas temu kupiłem jednego ficusa z trzema konarami z zamiarem uformowania go jako bok do miniaturowego lasku. Tak wygląda to po zadrutowaniu i przycięciu. Proszę o jakieś opinie i uwagi bo mam jeszcze wiele do nauki. Nie piszcie tylko, że mam popracować nad pniem a tylko jak to zrobić najlepiej. Doniczka jest dosyć spora. |
|
|
|
|
AnnaDorota [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-29, 07:42
|
|
|
Drzewo o trzech pniach powinno te pnie mieć proste - w środku grupy nie będzie gałęzi. Poobserwuj lipy na dworze - korony ustawiają się właśnie bardzo podobnie.
Przycięłabym jeszcze te rośliny, przynajmniej o 1/3, posadziła do JESZCZE wiekszej donicy i czekała, aż zmężnieją. |
|
|
|
|
Leniwiec [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-29, 09:51
|
|
|
Ja bym sie troche niestety przyczepil do drutowania. Po pierwsze, to jakis pociety przewod elektryczny (w izolacji)? Do tego w niektorych miejscach drut sie krzyzuje, a tak nie powinno byc. |
|
|
|
|
krzysiek_custo [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-29, 10:54
|
|
|
To moje pierwsze drutowanie i nie miałem innego drutu. Jak przyjdzie mi robić inne drzewko to najpierw kupię drut i wiem, że to źle. Co do tego kształtu to chciałem uzyskać wrażenie, że to środkowe drzewko rozpycha pozostałe:) Nie wiem czy to właśnie z tego wyjdzie .
Mam takie pytanie skoro mam skrócić jeszcze te drzewka(najwyższy ma 27cm) to czy to nie zepsuje wyglądu jak w stylu z laskiem albo chociaż z 3 drzewkami.:).
Skoro ta doniczka jest za mała to jaki powinien być jej rozmiar. Ta ma 14 cm średnicy i 11 cm wysokości. Wsadziłem do największej jaką mam, ale mógłbym wsadzić do szerszej, ale niższej. Czy to byłoby dobre?? |
|
|
|
|
ogrodnik
Michał Krzyścin
Pomógł: 20 razy Wiek: 34 Dołączył: 12 Lis 2006 Skąd: Knurów k. Gliwic
|
Wysłany: 2007-08-29, 11:00
|
|
|
Doniczka szersza, o wiele szersza, nawet pół metra średnicy. Wysokość ta sama lub nie więcej niż 15cm. I po kolei ściągnąć druty (ciąć na kawałki) i zostawić drzewko do maja przyszłego roku. W maju ciachnięcie do samych pieńków i max. światła przez 2 miesiące. Potem możesz wybrać sobie główne konarki i jak urosną odpowiednio grube to skracasz. Następnie zagęszczasz zieleń na konarach. Za 2 lata coś już będzie widać. Za 3 lata jeśli liście będą duże można będzie albo mocno przyciąć roślinki albo przeprowadzić defoliację. No i za te 3-4 latka jako-taki efekt będzie widać i będzie można te 3 drzewka nazwać bonsaipodobnymi |
_________________ www.mojerosliny.prv.pl |
|
|
|
|
Anarhis
Pomógł: 10 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lip 2007 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 2007-08-29, 11:01
|
|
|
Kup plastikową donicę 3 razy większą od tej za podejrzewam 1 zeta i po sprawie. Przecież to drzewko nie idzie na wystawe za tydzien wiec nie musi być w ładnej donicy. Daj mu przestrzeń do życia. |
_________________ Wszystko ma swoje dwie strony...
Grzegorz Sz... |
|
|
|
|
00seba [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-29, 18:02
|
|
|
O w mordę ale masakra, mi to wygląda na styl New Age . zacznij od czytania i nie drutuj roślin tylko po to żeby było widać że jest zadrutowana, przecierz te kabelki nic nie dają tylko niepotrzebnie męczysz roślinę. zastosuj się do rady michała - w skrucie ci to opisał. zaopatrz się w zalecany drut jeżeli masz już zamiar coś drutować, a w szczególności nawiąż kontakt z ludzi z twojego woj. jest ich wielu na pewno ci pomogą w stawianiu pierwszych kroków. |
|
|
|
|
krzysiek_custo [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-29, 20:18
|
|
|
Ciachnięcie do samych pieńków czyli na łysy patyk czy po prostu same liście??
Na dowód tego, że to zrobiłem zdjęcie będzie looz
Doniczkę mam większą, trudno, że z plastiku, jakoś przeżyję nie chciałem tylko takich stawiać w pokoju, ale jakoś będzie.
Powiedzcie mi abym przy zakupie nowych ficusików nie popełnił kolejnego błędu, co mam zrobić po zakupie?? Wsadzić do dużej doniczki i zostawić na jakieś pół roku aby rozrósł się pień. Potem jakoś ogolić i czekać przy już odpowiednio grubym pniu?? Odpowiedzcie proszę bo trochę mnie to nurtuje. |
|
|
|
|
Anarhis
Pomógł: 10 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lip 2007 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 2007-08-29, 20:35
|
|
|
Sprawa 1 - nie pogrubisz zadowalająco pnia w pół roku nawet u fikusa. Więc musisz uzbroić się w cierpliwość.
Sprawa 2 - co masz robić po zakupie - to zależy głównie od samego drzewka i terminu (pory roku). Niema na to recepty. Musisz po prostu poczytać co kiedy można robić i kiedy nie można i dlaczego. Jedno jest pewne - że po zakupie najlepiej nic nie robić przez pierwsze kilka tygodni. |
_________________ Wszystko ma swoje dwie strony...
Grzegorz Sz... |
|
|
|
|
krzysiek_custo [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-29, 20:46
|
|
|
Zapomniałem o zdjęciu oto ono |
|
|
|
|
AnnaDorota [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-30, 07:52
|
|
|
O kurczę! Obciąć to nie znaczy ogolić na łyso! Mnie na przykład chodziło o przycięcie GÓRY!!! |
|
|
|
|
krzysiek_custo [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-30, 08:59
|
|
|
No właśnie bo kupiłem jakieś drzewko w markecie i ono ma zgolone pnie jakieś 10 cm od ziemi i jego małe odrosty nie zakrywają cięcia. Dobra na razie zostawię drzewko w spokoju a potem w maju zacznę przycinać, ale zanim to zrobię jeszcze napiszę na forum:) Po co mam znowu walić kichę. . Dzięki za wszystkie rady. pzdr |
|
|
|
|
00seba [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-30, 09:23
|
|
|
Anarhis, odpowiednia doniczka (b.duża), podlewanie i naworzenie = przyrost nawet o drugie tyle w ciągu pół roku (dotyczy się młodych fikusów takich op których mówimy w tym poście ) wiem z własnego doświadczenia tak więc nie wprowadzaj w błąd, fikusy rosną bardzo szybko kiedy stworzy im się odpowiednie warunki. |
|
|
|
|
Anarhis
Pomógł: 10 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lip 2007 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 2007-08-30, 09:47
|
|
|
Ależ nie wprowadzam w błąd. Z całym szacunkiem ale jakbyś przeczytał dokładnie co napisałem "nie pogrubisz ZADOWALAJĄCO pnia w pół roku NAWET U FIKUSA" to wiedziałbyś co chciałem przekazać. W tym przypadku przyrost nawet o drugie tyle nie jest wg mnie zadowalającym efektem. Ale to dobry początek. |
_________________ Wszystko ma swoje dwie strony...
Grzegorz Sz... |
|
|
|
|
|