Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Olon
2007-01-08, 16:51
USUWANIE POSTÓW "NIE NA TEMAT"
Autor Wiadomość
Olon 
Olek Ochlak


Pomógł: 17 razy
Wiek: 50
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2007-01-06, 10:46   

No, Panowie, cały czas przekręcacie wiele faktów:

White - zerwaliśmy z Tobą współpracę ( nie wciskaj ludziom kitu że sam odszedłeś ) ponieważ miałeś w nosie ustalane miesiacami zasady (które wspólnie zatwierdzaliśmy), i nie miało to nic wspólnego z Twoją fachowością wobec Bonsai czy pomysłami na zmiany. Po prostu jako moderator, czyniłeś większosć po swojemu a nie wg ustalonych zasad. Tak się nie da współpracować. To jest haos i anarchia. Nie mieliśmy zamiaru wchodzić dziennie na forum i zastanawiać się co za niespodzianka nas tym razem czeka. To był jedyny powód - podkreślam. Może to potwierdzić kilka stale zaglądających tutaj osób spoza grupy roboczej.

White - "forum to jest wiedza książkowa". Nie wiem co przez to rozumiesz, ale jak (hipotetycznie) piszę komuś że wsadziłem 5-letniego klona do szerokiego pojemnika i po następnych pięciu latach mial dwa razy ladniejsze nebari, dobrze rozwinięty system korzeniowy i pień grubszy o kilka centymetrów, to bynajmniej, nie jest to wiedza książkowa, tylko moja praktyczna i nie pisałem o tym żadnej książki.
Prawdopodobnie chodzi Ci o to że forum nie nauczy nikogo manualnie wyginać gałązek, drutować, robić jinów itp, bo do tego musi być kontakt fizyczny z uczącym i rośliną ALE TO TRZEBA JASNO POWIEDZIEĆ bo inaczej krzywdzisz wszystkich, którzy przelewają na karty tego forum swoje ciężko zdobyte doświadczenia praktyczne.

Nie jestem pewien co Gohans Ci uświadomił, ale jedno jest pewne, że zacieśniając z nim kontakty stałeś się automatycznie bardziej agresywny na forum. Myślę że dla Gohansa bonsai to " sport i sztuka walki ". Zupełnie się z takim podejściem do bonsai nie zgadzam, ale to jest jego wybór ( i chyba teraz także Twój ).

Do wszystkich, którzy piszą cos w stylu: " nie wolno głaskać wszystkich i się z nimi zgadzać, jak ktoś pisze pierdoły to trzeba mu to uświadomić ". Macie absolutną rację !! Chodzi nie o fakt, że hołdujecie tym zasadom , tylko JAK TO CZYNICIE !! !
Zanim zaczynacie uprawiać demagogię i podważać wszystko, spójrzcie na forum i powiedzcie z całą świadomością i szczerze: "w każdym wątku wszyscy się ze sobą zgadzają ! "
Nie zrobicie tego bo wiecie że tak nie jest. Tam gdzie jest zdrowa dyskusja i kolejni forumowicze przedstawiają w kulturalny sposób swoje punkty widzenia , nie jest potrzebna i nie jest podejmowana żadna ingerencja modów i adminów. Każdą błędną teorię lub stwierdzenei można obalić, podając fakty i potwierdzoną wiedze. Nie trzeba przy tym nikogo oczerniać ani piętnować. Wystarczy podać właściwie sformułowaną wiedzę i nie trzeba wytykać nikomu palcem że jest dupkiem bo tego nie wiedział. Ten ktoś z reguły sam zrozumie swój błędny tok myśłowy, jeśłi chce się rzeczywiście nauczyć. Nie zapominajmy przy tym że niektóre aspekty wiedzy, mimo tego że są przeciwstawne lub po prostu różne, moga funkcjonować obok siebie.

NO ale widzę, że Was boli to, że nie możecie na tym forum "dopiec gnojowi", bo tak wiele przeze mnie czytanych postów właśnie wygląda. W takich wypadkach nie mamy o czym rozmawiać. Możecie się burzyć ile chcecie, ale takie posty będą bezlitośnie eliminowane. Nie damy w ten sposób rozpirzyć atmosfery forum.

Bolas - dałbyś już spokój z tym jednym postem bo normalnie aż Ci to nie przystoi z Twoim stażem na forach. I tak już nim rozpętałeś prawdziwą burzę (jak widzisz). Ponieważ nie chcę być gołosłownym, przesuwam Twój fragment wypowiedzi o fazach księżyca do wątku na ten temat.

Szkoda że wielu z Was nie potrafi podejść po ludzku i ze spokojem do pewnych zdarzeń, zachowań, teorii i spraw, a szuka jedynie powodów do robienia zamieszania. Boli mnie to osobiście tym bardziej że przez ostatnie lata włożyłem w to forum całe swoje serce i bardzo wiele czasu, aby każdy forumowicz chcial tu wracać i czuł się tutaj miło. Ale to chyba walka z wiatrakami :-( ...
 
 
Bolas
[Usunięty]

Wysłany: 2007-01-06, 12:50   

No tak bo liczy sie forumowicz a nie fakty i wiedza ktora powinna byc tutaj jako podstawa.
Zachwile zacznie ktos pisac ze HEVYMETAL zrobi ci doskonaly nastroj dla rosliny a silny wiatrak pokojowy fukinagashi.
Czemu mam przestac czepiac sie tego postu skoro o niego glownie chodzi? Pozatym wszyscy za gosciem staneli murem. Spoko skoro to klient. I nie chodzi mi o jego wiek tylko doswiadczenie i niesluchanie innych. Tez sie naogladam DISCOVERY CHANNEL i zachwile bede mial wszystkie drzewka w piramidkach bo potrzebna im bedzie moc z kosmosu.
Mowisz ze mi nie przystoi hmmm zawsze wszyscy lubili/nie lubili mnie za moja bezposredniosc ale z tego slyne taki jestem i kazdy dowie sie to co o nim mysle. Czy przyjmie to jako opierdol czy motywacje to tez jego sprawa zreszta na temat mojej osoby w swiecie polskich for bylo juz tyle mowione ze wystarczy dobrze poszukac.
Ostatnio zmieniony przez Bolas 2007-01-06, 12:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gohans
[Usunięty]

Wysłany: 2007-01-06, 14:52   

Cytat:
Myślę że dla Gohansa bonsai to " sport i sztuka walki "


Twoje myśli są błędne... Olon, potrafie oddzielic te dwa hobby , jak jestem na trenignu to skupiam sie na tym co w tym momencie robie, a jak jestem poza salą to w głowie mi tylko jedno bonsai i jak najbardziej nie podchodze do bonsai jako jakas WALKA, nie Olonie, źle myslisz... Poprostu mnie nie znasz... Przemka nie nastawiam jakos agresywnie, BRON BOZE! Ale ja poprostu mowie co mysle ,podobnie jak kolega Bolas, moze w mniej dobitny sposob ,ale tez nie owijam w bawełne
 
 
White_mtb
[Usunięty]

Wysłany: 2007-01-06, 15:01   

A ja się jednak nie zgodze - bo w grupie roboczej masz ten post - więc chcesz to go tu przyklej -gdzie jest o tym mowa (skoro chcesz postawić na swoim) Bo jak narazie każdy sie licytuje i zachowuje jak dziecko broniąc swych racji !

Była mowa że jak ma tak być na forum to ja nie chce być modem - szef sie spytał czy serio tak uważam (ze smutną minką dodam) - to potwierdziłem to na TAK argumentując (nawet nie pamiętam co tam juz pisałem). Zaraz po tym napisałem Marcinowi że nie jestem moderatorem - a zaraz chwile po tym wchodząc na forum juz nim nie byłem i dostałem od Roberta wiadomość na GG "że dalsza współpraca będzie niemożliwa jako JA mod" - i dajmy sobie z tym spokój - bo czy wtedy czy później bym odszedł - a ruch Roberta mnie tylko utwierdził w słuszności wyboru (i tu nie wnikam czy we 3 w grupie roboczej dyskutowaliscie o mnie - bo mnie to w sumieteż nie obchodzi)

Pamiętam również ze Tomkowi pojechałem - że ciągle Ci przytakuje

Jeżeli od forum zaczyna się bonsai - to rozwój swoich poglądów wolno nastepuje - tu mozna powklejać fotki drzewek ,z wystaw ,dowiedziec sie o spotkaniach - ale kopa, ogromny zastrzytk na starcie dostajesz na wystawie,warsztatach (i jezeli masz czas,checi no i kase nbiepowiem to przyspieszasz (Zobacz Bolasa prace kiedyś a zobacz teraz- ile czasu poswiecił na studiowanie roslin - ile czasu poswieca na drutowanie drzewek a nie pisanie postów - kiedyś sie mu dziwiłem ze "nowych ludzi" zbywa i jest ostry - a teraz mimo ze go nie znam osobiście - zaczyna mi sie coraz bardziej podobać) Poprostu trzeba sobie uświadomić że oprócz forum jest jeszcze po co, dla kogo żyć niż siedzieć tutaj i przez dzień napieprzyć 35 postów o fazach księzyca. PRZYPOMINAM - nie było mnie tu 16 dni tylko - a nieprzeczytanych postów miałem 447 - i co wy na to?

GohanSa - tez sie nie możecie czepiać -bo akurat na warsztatach i wystawach słyszałem ze chłopak ma zapał i ciekawe pomysły (i wstyd mi napisać ze ja będąc starszym 5 lat od niego wolniej załapałem o co w tym własciwie chodzi). Więc miejscie sobie do mnie pretensje że jestem agresywny - ale jak ciągle każdy siedzi cicho by nie podpaść a ja sam krzycze i walcze - to wybaczcie

Co do faz księzyca - poprostu trzeba dostać na starcie łopmt by zacząć iśc w dobrą strone

PS - napisałeś że łamałem zasady - i że wiekszość użytkowników była zaskoczona. A mi sie wydaje że wiekszość użytkowników była zaskoczona niebyciem Modem przeze mnie. Też siedze tu pare lat i też włożyłem dużo zapału i serca na rozbudowe! Więc prosze o troche taktu a nie ciągłe dorzucanie mi czegokolwiek

PS 2. Zoaczcie co sie dzieje na forum - coś zaczyna pękać. Stali bywalcy są "agresywni" Widocznie cos z polityką musi byc nie tak skoro kazdy ucieka - niedługo makaosa mozecie zrobić JuniorAdminem
Ostatnio zmieniony przez White_mtb 2007-01-06, 15:48, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Gohans
[Usunięty]

Wysłany: 2007-01-06, 15:25   

Słuchajcie, takie rozmowy są potrzebne , a nie odrazu kasowac? Moze po takiej ostrej wymianie zdan ,wkoncu dojdziemy do porozumienia? Ale tez oczekuje ze strony modow ,ze zrobia krok do przodu ,aby cos sie poprawilo...
 
 
Bolas
[Usunięty]

Wysłany: 2007-01-06, 15:39   

PS. Nie zrobiliscie mi łaski wklejajac spowrotem czesc ostatniego posta sami przyznajecie sie tym do bledu a post nie ukazuje calosci dyskusji ktora zaczałem.
 
 
szef 
Administrator
Robert Napieralski


Pomógł: 18 razy
Wiek: 42
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-01-06, 20:50   

Bolas, Nikt Ci łaski nie robi, a ten fragment pochodzi z tego watku w którym własnie piszemy.
Widzisz, nie jest problemem dla nas , że ktoś ma odmienne zdanie, przejrzyj forum to zauważysz, że w wielu watkach toczy sie dyskusja nad jakims tematem, a dyskusja ma to do siebie, ze muszą byc odmienne zdania. Zauważ również, ze te opinie sa wyrażane w sposób powszechnie uwazany za cywilozowany. Twoje niektóre wypowiedzi sa po prostu chamskie i nie bardzo mnie interesuje czy to ma byc według Ciebie motywacja czy cos tam innego. Nie zauważasz, że brakuje Ci przy tym klasy, widac braki w podstawach wychowania. Jest rzecza oczywistą, że każdy sposób zachowania znajdzie jakiś zwolenników, niestety Twoje sposoby motywacji nie są tu mile widziane. Jesli nie chcesz aby Twoje posty były kasowane dostosuj sie do forum.
Porównaj to: wchodzi na nasze forum Bolas, gdzie miedzy innymi ja dbam o porządek pisze cos co nie jest zgodne z regulaminem (zauwaz że nie jest to jakiś mój wymysł, wszytko jest zapisane i udostepnione), za takie zachowanie kasuję jego post.
druga sytuacja: wchodzi na forum Pabu KTOŚ, gdzie między innymi o porządek dba Bolas. KTOŚ pisze "opadły mi listki z wiaza co robić?" Bolas znany ze swojego charakteru i rozwcieczony beznadziejnym tematem, który juz przeciez był usuwa jego post, a byc może i zmiesza goscia z błotem (bo to go zmotywuje :-? ).
Widzisz, te dwie sytuacje maja jedna współna cechę. Ty nie chcesz takich uzytkowników na forum Pabu, a ja nie chcę tutaj osób, które nie potrafia wyrazic swojego zdania nie obrażając innych. Rozumiem, że masz to we krwi i tym bardziej nie chcę Cię zmieniać, po prostu Twoje wypowiedzi tu nie pasują i chodzi tylko o formę wyrażania opinii. .

White, niestety Olon ma racje, troszkę Cie sprowokowałem do Twojego kroku, dośc długo tego nie zauważałeś. Wyłączenie pewnych opcji moda było dość wyraźnym sygnałem, że skoro po kilku rozmowach nie potrafisz podporzadkowac sie ustalanym współnie zasadom, to czas sie rozstać. Najbardziej dziwne jest, że wczesniej te zasady ustalałes razem z nami. Cytat, o który prosisz jest taki jak piszesz, to Ty napisałes, że rezygnujesz, ale troszke Ci w tym pomoglismy. Zauważ, ze zanim spotkaliscie sie z Gohans'em, nie było problemów z Twoim udziałem jako moda, moglismy dogadac sie we wszystkim, później zaczęłeś olewac wszytko co wsześniej ustalilismy. Gohans, nie obrażaj się, ze tak Cie tu maglujemy, ale wpływ Twojego sposobu bycia jest tak widoczny, że slepy tylko tego nie zauwazy.
Decyzja o rozstaniu sie z White'em nie była wymysłem modów, niestety dochodziły do mnie opinie innych stałych bywalców z sugestia, ze cos trzeba zaradzic. Osoby te nie biorą udziału w tej dyskusji, pewnie dlatego, ze nie chca jej prowadzic na tym poziomie i chwała im za to. Własnie za to ich cenie i mam nadzieje, ze własnie takich osób bedzie tu coraz wiecej.
Wspomnę tylko White, że cytowanie tekstów nie bedzie korzystne dla Ciebie, piszę chocby o Twoim monologu który napisałes do mnie na gadu, po wyłaczeniu Ci opcji moda.

Bolas, rozumiem Twoje teksty o klientach. Otoczenie w jakim przebywasz znane jest z tego, ze sianko jest najwaznijsze. Nie sciemniaj mi, ze warsztaty na jakich bywasz to tylko krzewienie sztuki bonsai. Uczycie za darmo, bez żadnego interesu? Za bardzo znani jestescie w Polsce, zeby pewnych praktyk nie zauważyć. Tyle, że ja Ci tego wypominac nie chciałem bo jesli jest firma to musi sie jakos utrzymać , ale troszke mnie denerwujesz swoimi sugestiami z sufitu wzietymi. Gdybym chciał na forum interes robic, to bym to zrobił, przejrzyj moje posty. Wskaz mi te, w których ładuje komus towar ze strony, zachecam do zakupów itp. Za to na Pabie, Twój post ukazuje sie niezwłocznie po pytaniu o warsztaty. Piszesz, ze tu o klienta chodzi, bo tak juz to wszytko pojmujesz, niestety z Twoim doswiadczeniem w branży widać, ze to co piszesz na ten temat jest po prostu fałszywe.
Ten sam problem masz z ilościa postów i uzytkowników, tu cie pewnie boli że na Pabie jest ich mniej. Powiedz nam łaskawie skad Twoje poglądy na ta sprawę. Pewnie stąd, że jesteś wszechwiedzący i skoro tak myslisz, to tak jest. Niestety musze Cię rozczarować, cieszy nas że forum rozwija sie szybko, ale nie na tym nam zależy najbardziej. I nie będziemy ich kasowac bo takie jest Twoje życzenie.

Równie niedorzeczny jest zarzut White'a, ze po dwóch tygodniach było ponad 400 postów. Oznacza to po prostu, ze wielu uzytkowników pisze posty i na nie odpowiada. Zawsze możemy ograniczyc mozliwosci pisania watków do jednego dziennie. Wtedy bedzie łatwo to przeglądać i pewnie bedziesz zadowolony. Rozumiem, ze rozwiazaniem tego problemu (Twojego, a nie naszego), będzie objeżdżanie wiekszości użytkoników, zniechecenie ich do bywania tutaj i poprzez to zmniejszenie ilości postów. Inaczej tego chyba nie mozna rozumieć. Niestety, chodzi o to, by każy kto chce bywac na tym forum czuł sie na nim dobrze, a to sie kłóci z metodami jakie próbowałeś tu wprowadzić.
 
 
Gohans
[Usunięty]

Wysłany: 2007-01-06, 21:23   

to i ja cos dodam:

Szefie, zanim spotkalem się z Whitem, on wówczas jeszcze nie był modem...
No najlepiej zwalic wszystko na Gohansa :] Wnioskujac z Twojej wypowiedzi, to Gohans sprowadził Whita na złą droge? Mylisz się, ja Whita zostawilem w spokoju (i chyba był troche zły na mnie) bo jezdzilem na warsztaty, wystawy, spotkania... on siedzial w domu i krecil swoje benjaminy... Duzo z nim o tym rozmawialem i mówil ,ze praca go przytłumila i odechcewa mu sie wyjazdów... Pamietam ze po wystawie w Wawie, dalem mu troche do zrozumienia ,że powinien łaskawie ruszyć dupe ,zakasac rekawy i zaczac cos krecic przy drzewach, a nie cały czas siedziec na forum ,bo to mu nie pomoze... Widząc ,że ja robie postepy zaczal wkoncu cos robic i mysle ,ze zaczyna mu na dobre wychodzic.

Obrazał sie nie bede, ale szkoda ,że uwazacie mnie za gówniarza ,ktory buntuje wszystkich przeciwko wam i ktory nigdy sie nie nauczy kultury...
 
 
szef 
Administrator
Robert Napieralski


Pomógł: 18 razy
Wiek: 42
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-01-06, 21:30   

Pewnie, że szkoda, ale tego nie zmienimy. To co Ty uważasz za wyrazanie swoich opinii dla mnie jest brakiem kultury, jesli tego nie widzisz, to sie nigdy w tym temacie nie dogadamy. Dla ciebie to normlane, dla mnie chamstwo. Różnica w wychowaniu chyba.
Co do terminów bycia modem przez White'a: Bylismy z White'm w stałym kontakcie i czesto pisał nam (na forum chyba zreszta też), że często z Tobą gada itd i to własnie wtedy zaczęły sie nieporozumienia. zresztą tu nie ma o czym gadac, bo Przemo sam pisał, ze to Ty mu oczy otworzyłes na to, ze forum jest bezwartościowe, czesto o tym czytałem. Tak wiec to co napisałem o Twoim wpływie nie jest moim wymysłem.
Ostatnio zmieniony przez szef 2007-01-06, 21:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gohans
[Usunięty]

Wysłany: 2007-01-06, 21:50   

Widze ,że poprstu źle odebrałes post Whita o tym ,że mu otworzyłem oczy... Albo poprostu wszystkiego nie wyjasnił... Dobrze pamietam jak mowilem Przemkowi ,że trzeba sie brac ,duzo jezdzic itp. ,a forum to ma być mały dodatek, w ktorym czasem mozna sobie luzno pogadac... Nigdy czegos takiego nie powiedzialem ,że forum jest beznadziejne... Gdyby tego forum nie było ,to pewnie bym nie wiedział co to jest bonsai, bo to było pierwsze forum na ktore trafilem i na ktorym zaczelem się udzielac... A że mam troche wieksze ambicje niz hodowanie wiąza i postanowielm troche bardziej pogłebic wiedze o bonsai i jezdzic na spotkania, czy to jest złe?

Czyli to co w tej chwili osiagnelem zawdzieczam tak na prawde Tobie... cóż, na tym nie spoczne, bo cały czas jestem "nie najedzony" i żadny wiedzy :twisted: ale po co ja to pisze, dla was zawsze bede gnojem ktory w zyciu nic nie osiagnie ;)
 
 
Olon 
Olek Ochlak


Pomógł: 17 razy
Wiek: 50
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2007-01-06, 22:02   

Nie zawsze Gohans

Wystarczy, że zaczniesz nam dawać dowody, że "gnojem" (to Ty powiedziałeś) nie jesteś.
Dla mnie takim dowodem będzie na przykłąd bardziej rzeczowe i przyjacielskie odnoszenie się do ludzi szukającyh tutaj pomocy.

:-)
 
 
White_mtb
[Usunięty]

Wysłany: 2007-01-06, 22:37   

Nazywajcie to Robercie i Aleksandrze jak chcecie - może być i "prowokacja" - czemu nie - ja wiem swoje rozstali byśmy się i to napewno - nie z forum ale z bycia MODDEM - ja nie umiem tak pracować ( i przytocze tutaj choćby moją prace w Tepsie - mam jakie mam doswiadczenie ale mam i pomysły - dlatego z doradcy skoczyłem na specjaliste - mysle ze jeszcze rok i zaczne coś lepszego ... - nie zapeszmy). Nie umiem ciągle przytakiwać
Nie mam nic do ukrycia - bo na GG napisałem Ci totalną zjebke - z brzydkimi słowami (ale to dlatego ze w koncu pękło coś we mnie -tyle czasu, tyle pracy i jak w dupe psu) - mam nadzieje ze juz sie nie gniewasz ...

Jeszcze raz pisze - Marcin ma swoje wady i zalety :) jak każdy - ostro sie skumpowaliśmy i myśle że na wiosne ruszymy z kopyta - pokazemy za pare lat swoje prace napewno (bądz sami je zobaczcie na wystawach :) ) Nawet jak bylem w dołku - to Marcin zamiast mnie pocieszać - dopierdzielił mi jeszcze bardziej - aż pomogło :) nie zgrywamy tu kozaków- Wy macie forum ja mam święty spokój - kto chce zawsze na meila mu pomoge (i pomagam bo sporo mam takich meili).

Na koniec powiem wam tyle :( a raczej napisze) - forum -forum - ale miec kumpla z którym można sie spotkać ,pogadać i jechać razem na przygode z bonsai - coś niezastąpionego i życze wam z całego serca abyście takie osoby znajdowali. Kończe ten beznadziejny post - mam nadzieje że przestaniecie się juz bronić - i zastosujecie ten swój szacunek - skoro tyle sie juz znamy. Więcej bonsai - mniej postów - ja juz milcze jak grobowiec ....
 
 
Gohans
[Usunięty]

Wysłany: 2007-01-06, 22:49   

Cytat:
aż pomogło


ciesze się, ze potrafilem cię zmobilizowac do pracy... Cóż Olon widocznie woli głąskac po głowce i odpowiadac na kazde wezwanie, a taki czlowiek nauczy sie ,ze zawsze bedzie miał wszytsko na tacy ,a to niczemu nie słuzy... nie bedzie mu sie chcialo szukac w necie, bedzie wolal zakladac te same watki
 
 
PatrykRadulak
[Usunięty]

Wysłany: 2007-01-06, 23:47   

No co moderatorzy chyba pora usunąć posty nie na temat w tym wątku, co nie?!
 
 
Qbik
[Usunięty]

Wysłany: 2007-01-07, 12:02   

Czytam i próbuję poskładać to w całość ale ni jak mi to nie wychodzi. Jestem zdania takiego, że jeżeli mi się coś nie podoba to tego nie kupuję a jak mnie ktoś delikatnie mówiąc denerwuje to daje sobie siana i się odcinam. Myślę że rozwiązanie jest proste jeżeli komuś nie pasuje to go przecież nikt nie trzyma tu na siłę.

A jeżeli chodzi o przytakiwanie to ten świat jest tak złożony że często ludzie mają podobne zdanie. W tym temacie też różni użytkownicy przytakują sobie na wzajem.

Po trzecie jest to forum o bonsai a nie o naszych sprawach zawodowych. Bo skoki ze stanowiska na stanowisko mnie nie interesują szczególnie na garnuszku molochów finansowych. Ni jak się to ma do sukcesów ogrodniczych.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group