zimowanie wiaza |
Autor |
Wiadomość |
ogrodnik
Michał Krzyścin
Pomógł: 20 razy Wiek: 34 Dołączył: 12 Lis 2006 Skąd: Knurów k. Gliwic
|
Wysłany: 2006-12-14, 20:36
|
|
|
Z tego co widzę na tym słabym zdjęciu to twoje drzewko nie jest wiązem
Zrób jakąś lepszą fotkę tak aby było dobrze widać kształt liści.
I nie wystawiaj rośliny na dwór bo jeżeli nie była stopniowo narażana na coraz niższe temperatury to teraz gwałtowny spadek temp. może nawet zabić roślinę |
_________________ www.mojerosliny.prv.pl |
|
|
|
|
emcebob [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-12-14, 21:25
|
|
|
Ja bym raczej stawiał na carmonę |
|
|
|
|
Mariusz1 [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-12-15, 11:17
|
|
|
na moje oko to serissa(to małe drzewko) |
|
|
|
|
ogrodnik
Michał Krzyścin
Pomógł: 20 razy Wiek: 34 Dołączył: 12 Lis 2006 Skąd: Knurów k. Gliwic
|
Wysłany: 2006-12-15, 16:26
|
|
|
Mi też się wydaje, że to serissa. Ale i tak proszę o "lepsze" zdjęcie czyli takie, na którym będzie widać kształt liści. |
_________________ www.mojerosliny.prv.pl |
Ostatnio zmieniony przez ogrodnik 2007-02-17, 18:24, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
emcebob [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-12-15, 22:30
|
|
|
Ja dzisiaj po odwiedzinach u mojego wiąza w jego miejscu do zimowania (?) zacząłem się zastanawiać, czy nie zabrać go do domu. Cały czas puszcza nowe pędy i wyrastają mu młode liście, natomiast starych wcale ( 3 liście w ciągu tygodnia ) nie zrzuca. Co o tym myślicie? Warto go trzymać tam i czekać na zimę, której prawdopodobnie nie będzie, czy ustawić go w domu? |
|
|
|
|
ogrodnik
Michał Krzyścin
Pomógł: 20 razy Wiek: 34 Dołączył: 12 Lis 2006 Skąd: Knurów k. Gliwic
|
Wysłany: 2006-12-16, 07:35
|
|
|
Kiedy ty go kupiłeś , bo jeżeli w grudniu i naraz go z domu wystawiasz na dwór-to niezbyt dobry pomysł Roślinę trzeba stopniowo przyzwyczajać do niższych temperatur. A jeżeli teraz prosto z domu go wystawisz na dwór do zimowania i za kilka dni przyjdzie mróz to niewielkie szanse daję twojemu drzewku.
Ciągle proszę o lepsze zdjęcie twojego drzewka. bo ja wątpię w to, że jest to wiąz. |
_________________ www.mojerosliny.prv.pl |
Ostatnio zmieniony przez ogrodnik 2006-12-16, 07:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mcr
Gość
|
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2006-12-16, 20:03
|
|
|
Tak , to jest wiąz drobnolistny.
... ale to co widac po prawej na pierwszym zdjęciu, które zapodałeś w pierwszym poscie, zupełnie wiąza nie przypomina. |
|
|
|
|
mcr
Gość
|
Wysłany: 2006-12-16, 20:08
|
|
|
Tak teraz się przyjrzałem i faktycznie mogło zmylić Tamto zdjęcie było ze strony producenta stąd ta nieścisłość. No więc skoro ustaliliśmy co to może mi ktoś pomoże? |
|
|
|
|
szef
Administrator Robert Napieralski
Pomógł: 18 razy Wiek: 43 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2006-12-18, 14:07
|
|
|
Co Ci mamy własciwie poradzić? Piszesz, ze drzewko może stać tylko tylko w domu bo strych, piwnica, i balko (jak sądzę) odpadają. A skoro tzlko w domu to jedyna rada jaka mi przychodzi do glowy = zostaw go w domu . No i poczytaj o zimowaniu wiaza na forum.
|
|
|
|
|
mcr
Gość
|
Wysłany: 2006-12-19, 20:12
|
|
|
Poczytać poczytałem ale mało z tego kumam (jeszcze spróbuję się dokształcić) Czy jak będzie on sobie rósł w zimę to będzie jakiś goszy, będzie mał mniej liści potem czy coś takiego? I czy piwnica będzie lepsza od mieszkania?
Rozumiem że powinno się zimować kwiaty outdoor ale te co są w środku? |
|
|
|
|
mcr
Gość
|
Wysłany: 2006-12-19, 20:49
|
|
|
" Jeśli Twój wiąz będzie stał przez cały rok w domu możesz go przycianć kiedy będzie to konieczne" znalazłem takie zdanie Czyli wiąz może stać na zimę w domu?
Nie chce się czepiać ale oczywiście w niektórych tematach wpisałem wiąz i okazało się że we większości jak ktoś się pyta o wiąza to jest właśnie spławiany aby sobie poszukał w wyszukiwarce albo ktoś daje tekst w stylu: "tyle już o tym pisaliśmy!
("poszukaj na wyszukiwarce takich tematów") znowu...
Dobra znowu trochę poczytałem. Mam taki pomysł: (Chciałem już go wstawiać do piwnicy ale tam nie ma okna więc to odpadło) pierwszą zimę mój wiąz musi przetrzymać w domu Postawię go po prostu (i tu dwa warianty)
1. Z daleka od kalorfera (niestety też daleko od okna bo grzejnik mam pod oknem)
2. Na parapecie (bedzie nad grzejnikiem a od czasu do czasu będę otwierał okno więc bedzie miał przewiew)
(kurde na drugi raz zanim kupię jakąś chińską roślinę 3 razy się zastanowię ) |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2006-12-19, 21:14
|
|
|
Parapet TAK , ale bez nagłych zmian temperatury , wietrzenie owszem , ale nie bezpośrednio na roślinę (szczególnie podczas mrozów powinna być osłonięta ) |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
mariusz [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-12-20, 14:58
|
|
|
zimowanie w domu wiąza owszem, może być (jak już nie masz innego wyjścia) tylko że to drzewko w przyszłości będzie słabsze, poddatne na szkodniki, choroby i skraca to jego żywotność. nie masz nawet piwnicy z oknem, albo balkonu? |
|
|
|
|
McR
Gość
|
Wysłany: 2006-12-20, 20:52
|
|
|
Mój balkon to szerokość parapetu Niby bonsai by się zmieściło ale chyba nawet nie ma za bardzo miejsca na osłonę od wiatru. Piwnicy z oknem brak. Za to poziom wilgotności w domu jest optymalny (60%) co wczoraj zauważyłem...
I jeszcze pytanie odnośnie nawozu. Gdzieś czytałem, że w zimę trzeba nawozić co miesiąc czy to jest konieczne? Jeżeli tak to jakiej firmy nawóz polecacie? |
|
|
|
|
|