Forum Przyjaciół Bonsai

SirDejw · Wysłany: 2009-10-04, 07:21

Widać bardzo dobrze dbasz o rosliny czego Ci szczerze gratuluję.
Wybacz ale ja pozostaje przy swoim. W interesie pasożyta nie jest doprowadzenie do śmierci rośliny a jedynie pozyskanie pewnych zyciodajnych substancji. Skoro niektóre fikusy rozwijały sie dobrze a nagle zaczeły masowo tracic liscie to może oznaczać że równowaga została zachwiana.

Mycopsylla fici (Tryon 1895)
fig psyllid or Moreton Bay fig sucker
The Moreton Bay fig (Ficus macrophylla) is an important landscape and amenity tree in Australia which can be damaged by psyllid infestation. In rare, severe infestations, psyllids can cause complete defoliation.

http://www.environment.go...Mycopsylla_fici

Niestety jest zbyt mały żeby go zobaczyć ludzkim okiem

wog · Wysłany: 2009-10-04, 07:48

delete

SirDejw · Wysłany: 2009-10-04, 08:41

Korniczek

Wyczytałem że Mycopsylla fici ma kilka stadiów rozwoju. Docelową postacia jest malutki owad coś jak tytaj na zdjęciach:

http://www.psyllids.org/

A stadium larwalne bytuje właśnie w naszych grudkach. Wiec może regularne czyszczenie liści coś pomoże.

Ten cały Mycopsylla fici naturalnie zyje w cieplejszym klimacie niż polska (afryka, austarlia). Wiec moze po prostu wystaw swojego fikusa na zewnątrz jeszcze teraz póki nie jest aż tak zimno. Tylko obserwuj drzewko. I prognozę pogody.

Ja zauważyłem że tylko na roslinach które stale trzymane sa w domu mam te grudki. Kilka dni temu przeniosłem wszystkie fikusy do domu i te nie są zaatakowane.

Ja wstrzymam się do wiosny, bo roslina jest w dobrej kondycji. Ale jeśli nie masz wyjścia to spróbuj ze zmiana temperatury. Tylko sprawdź dokładnie w jak niskiej temperaturze może benjamin przebywać.

Pozdrawiam

korniczek · Wysłany: 2009-10-04, 11:50

Kilka dni temu zaczęłam oczyszczać mojego ficusa.Możliwe,że benjaminek gubil liscie na jesień.Zauważyłam sporo maleńkich nowych listków.Liscie,które oczysciłam,wyraźnie odzyskują kolor(chyba,że mi się wydaje:)Puki co będę regularnie czyścić i zobaczymy co bedzie dalej.Pozdrawiam wszystkich i dzięki za zainteresowanie tematem:)

gope · Wysłany: 2009-10-05, 03:14

Jeśli chodzi o pasożyty na fikusach (i innych roślinach) to jeśli kontroluje się ich ilość, (zapewnia optymalne warunki roślinie) i utrzymuje symbiozę to działają one na roślinę stymulująco, roślina rośnie szybciej, jest silniejsza i odporniejsza na ataki innych szkodników.

Jeśli obserwujecie zmiany na swoich roślinach, w większości przypadków są one spowodowane waszą działalnością a także zmianą pory roku, temperatury itp.

Sterylnych warunków i tak roślinie nigdy nie stworzycie, a jeśli odizolujecie roślinę od bodźców zewnętrznych stanie się ona słaba, a tempo jej wzrostu znacznie się zwolni.

Radziłbym się zastanowić przed wprowadzaniem wszelakich zabiegów mających na celu wybicie robala, szczególnie jeśli myślicie o stosowaniu chemii.
Może to przynieść więcej szkody niż pożytku roślinie, a co gorsze, również waszemu zdrowiu.

Odpowiednie podłoże, odpowiednie podlewanie, odpowiednie nawożenie, odpowiednia pozycja rośliny - skupcie się na tym, a problemy związane ze szkodnikami na fikusach rozwiążą się same.

Powodzenia

SirDejw · Wysłany: 2009-10-05, 08:47

Nikt nie chce przecież stosować chemii. Tym bardziej że nie ma środka na naszym rynku na tego "gada". Myślę,że wycieranie liści zwilżona szmatka fikusowi nie zaszkodzi, wręcz odwrotnie. Poza tym w temacie próbujemy przede wszystkim zidentyfikować szkodnika, o którym tak mało w sieci. Bardzo mozliwe że silna roślina sama zwalczy Mycopsylla fici ale ja wolę jakoś swoim fikusom pomóc.

wog · Wysłany: 2009-10-13, 14:46

delete

SirDejw · Wysłany: 2009-10-13, 21:48

Widzę że Cię to bardzo intryguje drogi Wog-u.
Być może zdechły, a przeglądałeś liscie z tymi białymi grudkami i same grudki? Bo to w środku ma niby sie znajdować larwa pluskwiaka.

wog · Wysłany: 2009-10-14, 08:23

delete

SirDejw · Wysłany: 2009-10-15, 14:22

No to chyba możesz się Cieszyć.
U rodziców w salonie, gdzie trzymają 1,5m Fikusa leży sporo lisci pod rosliną. W zasadzie każdy z liści jeszcze rosnących posiada ową grudkę, są nawet na samych niezdrewniałych fragmentach gałązek. Niestety niektóre gałązki całkiem wyłysiały i uschły, zwłaszcza te cienkie, ledwo wykształcone. Ten fikus wygląda o wiele gorzej od tych rosnących u mnie.

hanna · Wysłany: 2009-11-13, 21:03

mam fikusa microcarpa od czerwca,dostalam go w prezencie ma 1,5 wys i był okazaly,byl bo od niedawna zaczął zrzucać liscie i to w zastraszającym tempie .bardzo prosze pomoc :-(

zelkova · Wysłany: 2009-11-14, 20:09

hanna poszperaj na tym forum,jest tu dużo postów na temat ficusów

SirDejw · Wysłany: 2009-11-20, 17:50

Powodów moe być bardzo wiele. Korzystaj z forum lub napisz wiecej konkretów

mikel · Wysłany: 2009-11-21, 15:44

powiem Ci że każdy fikus beniaminek ma takie białe palemki to tak jak u ludzi pieprzyki.
Jeśli urwiesz kawałek listak od łodygi albo obetniesz łodygę to zacznie lecieć biały płyn być może to od tego

SirDejw · Wysłany: 2009-11-22, 11:05

Mikel, do kogo zwracasz się w swoim poście? Bo troszkę nie "kumam"