Forum Przyjaciół Bonsai

[Senemorion]

[kolorowakredka]

Drogi Patryku masz racje. Cały pic w tym, że to był tylko żarcik

Drogi Patryku masz racje. Cały pic w tym, że to był tylko żarcik

[Senemorion]

Domyślam się, że to żart. Po prostu, to był żart nie na temat, ktoś by go przeczytał i mógłby zacząć szukać nieenergooszczędnej żarówki. Zrozum, jesteśmy (przynajmniej ja) przyzwyczajeni do dobitnego wyjaśniania wszelkich informacji, gdyż niestety ludziska niektóre wszystko biorą na serio ... Za dużo zabawy ?

Procim

Domyślam się, że to żart. Po prostu, to był żart nie na temat, ktoś by go przeczytał i mógłby zacząć szukać nieenergooszczędnej żarówki. Zrozum, jesteśmy (przynajmniej ja) przyzwyczajeni do dobitnego wyjaśniania wszelkich informacji, gdyż niestety ludziska niektóre wszystko biorą na serio ... Za dużo zabawy ?

Procim

[kolorowakredka]

Skoro omawiamy już wszelakie użądzenia elektryczne, to co sądzicie o oddziaływaniu drukarek na bonsai?

Skoro omawiamy już wszelakie użądzenia elektryczne, to co sądzicie o oddziaływaniu drukarek na bonsai?

[esbart]

Tutaj diametralną różnicą jest czy drukarka jest atramentowa czy laserowa.
Atramentówka nie będzie miała żadnego wpływu na rośliny.
Gorzej z laserową. Toner, aby przywrzeć na stałe do papieru potrzebuje być mocno dogrzany, czyli powtórka z rozrywki - tam gdzie temperatura jest wyższa i grozi samozapłonem jakiegokolwiek elementu używa się bromu (więcej w moim poprzednim poście).
Są jeszcze drukarki igłowe, ale i te (podobnie do atramentów) nie szkodzą roślinom.

Jednak mimo wszystko, nawet biorąc pod uwagę "laserówkę" - te elementy mają znikomy wpływ na rośliny (no chyba, że takich drukarek jest jak w centrum kopiowania, gdzie mamy do czynienia z kilkunastoma sztukami na jedno pomieszczenie - ale jak zawsze: co za dużo, to nie zdrowo).

Tutaj diametralną różnicą jest czy drukarka jest atramentowa czy laserowa.
Atramentówka nie będzie miała żadnego wpływu na rośliny.
Gorzej z laserową. Toner, aby przywrzeć na stałe do papieru potrzebuje być mocno dogrzany, czyli powtórka z rozrywki - tam gdzie temperatura jest wyższa i grozi samozapłonem jakiegokolwiek elementu używa się bromu (więcej w moim poprzednim poście).
Są jeszcze drukarki igłowe, ale i te (podobnie do atramentów) nie szkodzą roślinom.

Jednak mimo wszystko, nawet biorąc pod uwagę "laserówkę" - te elementy mają znikomy wpływ na rośliny (no chyba, że takich drukarek jest jak w centrum kopiowania, gdzie mamy do czynienia z kilkunastoma sztukami na jedno pomieszczenie - ale jak zawsze: co za dużo, to nie zdrowo).

[wally]

skoro juz o drukarkach lasrowych starsze modele np oki 8w w trakcie pracy wydzielaly sporo ozonu, tenze skolei moze uszkadzac liscie zaobserwowano rowniez dodatnie korelacje wielkości uszkodzeń z promieniowaniem i temperaturą oraz prędkością wiatru

umnie jest tak:


co do bromu nie zaobserwowalem u siebie skutkow ubocznych jego obecnosci
ale niema strachu bromki opozniajace zaplon sa co prawda szkodliwe, ale uwalniaja sie tylko w środowisku kwasnym (np. w żołądku) albo pod wpływem wysokiej temperatury. Najgorzej sytuacja wyglada w laptopach, zwlaszcza HP oraz MAC - nie kozystac w lozku
http://www.greenpeace.org...aptopy-raport-g

skoro juz o drukarkach lasrowych starsze modele np oki 8w w trakcie pracy wydzielaly sporo ozonu, tenze skolei moze uszkadzac liscie zaobserwowano rowniez dodatnie korelacje wielkości uszkodzeń z promieniowaniem i temperaturą oraz prędkością wiatru

umnie jest tak:


co do bromu nie zaobserwowalem u siebie skutkow ubocznych jego obecnosci
ale niema strachu bromki opozniajace zaplon sa co prawda szkodliwe, ale uwalniaja sie tylko w środowisku kwasnym (np. w żołądku) albo pod wpływem wysokiej temperatury. Najgorzej sytuacja wyglada w laptopach, zwlaszcza HP oraz MAC - nie kozystac w lozku
http://www.greenpeace.org...aptopy-raport-g