SERISSA Z SUPERMARKETU |
Autor |
Wiadomość |
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-02-11, 10:34 SERISSA Z SUPERMARKETU
|
|
|
Czytam iż dużo ludzi narzeka na drzewka z supermarketów, a na serissy to już całkowicie. Po pierwsze to trzeba je traktować jako materiał wyjściowy na bonsai a nie gotowe drzewko bonsai. Po drugie to opadanie liści, więdniecie tych roślin po przyniesieniu do domu spowodowane jest raczej złym transportem z miejsca zakupu na miejsce stałego pobytu a nie złymi warunkami w markecie albo aklimatyzacja(chodź aklimatyzacja ma swoje miejsce na pewno).
No ale temat jest inny tego postu.
Całkowicie przez przypadek zakupiłem sobie taką serissę z marketu. Chciałem sprawdzić jak to będzie z tą aklimatyzacją, a w szczególnością z jej uprawą bo to ponoć bardzo kłopotliwa roślina i jeszcze jeden najważniejszy powód to to iż bardzo lubię mame bonsai a ona ma 13cm bez doniczki i spodobała mi się od pierwszego wejrzenia. O dziwo nie wystąpiły żadne oznaki złego samopoczucia drzewka, a nawet wręcz przeciwnie
A to jej foty - stoi u mnie jakieś 2 tygodnie i chyba czas się już za nią zabrać. |
|
|
|
|
Pen-Jing [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-02-11, 11:31
|
|
|
Nie lubie tych marketowych drzewek, ale to jakoś przypadło mi do gustu i z ciekawości chciałem zapytać ile za nie zapłaciłeś? |
|
|
|
|
PatrykRadulak [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-02-11, 11:47
|
|
|
hehe a mnie na to samo napadło, aby kupić serisse i powalczyć z nią
Oczywiście moja wymaga bardzo dużo pracy przede wszystkim w koronie, ale tak to już jest z drzewkami marketowego pochodzenia. |
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-02-11, 14:45
|
|
|
Moja serisska kosztowała zaledwie 17pln.
Teraz już nie ma takiej zwartej korony ponieważ dziś po zrobieniu tamtych fotek ją odrutowałem i rozłożyłem na hokaidahi.
Ps. Patryk zajefajna ta taca jak zdobyć podobną
oto fota dużo pracy nie było
MOD: Fota została dodana po prośbie Pen-Jing |
Ostatnio zmieniony przez Qbik 2007-02-11, 19:32, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Pen-Jing [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-02-11, 14:52
|
|
|
Możesz wrzucić fotke, która pokazuje jak wygląda teraz? Jestem ciekaw
Nie wiem dlaczego, ale strasznie podoba mi się ta serisska. Wiem, że to tylko marketowe drzewko, a jednak tak przypadło mi do gustu. Dobry zakup i fajnie formowanie. Też posiadam serisse z tym, że kupiłem świadomie chorą roślinę za grosze. Poł roku trwa już jej odratowywanie, mam nadzieje że się uda i zakwitnie w lecie na biało.
MOD: Proszę korzystać z edycji postu wtedy kiedy chcemy coś dopisać a nasz post jest ostatni, a nie zamieszczać jeden pod drugim |
Ostatnio zmieniony przez 2007-02-12, 09:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
lasek [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-02-13, 22:23
|
|
|
nie no bardzo ladna bardzo mi sie podoba i za te pieniadze na pewno bym ją kupił... za tą kase to mozna sobie w marketach niektorych kupić kikuta z 3 galazkami udającego bonsai a to wyglada zdrowo i ładnie na swoj sposob i w twoich rekach na pewno nie zmarnieje i moze za kilka lat zobaczymy tą serriske za 17PLN na jakiejs wystawie |
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-02-25, 21:31
|
|
|
Serissa zmieniła nieco warunki zamieszkania po tym naginaniu, zapomniałem wcześniej o focie. |
|
|
|
|
RonVanNaPieska [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-03-11, 22:15
|
|
|
Yyy.. A dlaczego ona mieszka w tej butelce? Nie brak jej tam powieterza? |
|
|
|
|
lasek [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-03-11, 23:26
|
|
|
mieszka po to zeby odbudowac czesc zielona i czuje sie tam lepiej niz bez tego:) gwarantuje ci to:):):):) raz dziennie sie to zdejmuje na chwile:) |
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-03-12, 15:57
|
|
|
Właśnie. Dlatego jak pisał lasek trzeba zdejmować na pół godzinki dziennie i sprawdzać czy sie pleśń nie wdaje.
Ps. Butelka już zdjęta. |
|
|
|
|
lasek [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-03-12, 17:49
|
|
|
zmienila sie cos?? wrzuc zdjęcie jak mozesz nawet kilka zdjęć:):):):0 |
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-03-12, 19:41
|
|
|
Jeszcze nie teraz za jakiś miesiąc. to będzie szok. |
|
|
|
|
maks
Gość
|
Wysłany: 2007-03-26, 15:04
|
|
|
mam pytanie w związku z mame bonsai ... te drzewka jak widziałem zdjęcia mają bardzo małą doniczkę i wogule są mniejsze od narmalnych bonsai ... ok. 7 cm. więc czys adzonke od razu sadzi sie w takiej małej doniczce czy nie |
|
|
|
|
ogrodnik
Michał Krzyścin
Pomógł: 20 razy Wiek: 34 Dołączył: 12 Lis 2006 Skąd: Knurów k. Gliwic
|
Wysłany: 2007-03-26, 15:09
|
|
|
Tak jak Przy każdym bonsai przesadzanie do takiej bonsaiowej doniczki to końcowa czynność. Drzewko hoduje się wcześniej w większych doniczkach i później przystosowuje do coraz mniejszej przycinając stopniowo korzenie. Oczywiście ze względu na to, że doniczka docelowa jest bardzo malutka należałoby drzewko wcześniej uprawiać w mniejszej donicy niż większe drzewka, aby nie mieć problemów z pomniejszeniem korzeni. |
_________________ www.mojerosliny.prv.pl |
|
|
|
|
maks
Gość
|
Wysłany: 2007-03-26, 17:50
|
|
|
dziekuje za odpowiedź ... więc to bonsai bedzie sie samo przystosowało do takiej postawy ... bo ja mam juz bonsai ... bardzo ładnie wygląda ... i nie wiem czy dało by sie z niego zrobić własnie taką miniaturke .. |
|
|
|
|
|