Forum Przyjaciół Bonsai

piknik · Wysłany: 2010-11-27, 23:59 **Przedstawienie drzewka i pytanie.**

Witam , posiadam takie o to drzewko:

Wysokosc:75cm.
http://i56.tinypic.com/15p4t45.jpg

Najwiekszy przyrost:13cm
http://i52.tinypic.com/k0iz9j.jpg

Ogolne:

http://i53.tinypic.com/106jwq1.jpg
http://i56.tinypic.com/2nsxopx.jpg

Podlewam "na wyczucie" , drzewko przeszlo przez powazna chorobe tzn przezylo atak robakow w stylu gonsienic , poradzilem sobie recznie tzn wybieralem je z donicy i podalalem srodkiem ktory dokonczyl ich zywot.Znajduje sie jakies 0,6-0,7 cm od grzejnika od okna rowniez.Slonce swieci z poludnia, drzewko stoi w donicy 0,5 cm nad podloga.Niestety mam pewien problem tzn moje drzewko zrzuca liscie zarowno te mlode-nowe jaki i te stare ktore usychaja gdyz nagle traca ksztalt i robia sie brazowe w pewnych miejscach.

http://i51.tinypic.com/1zovt51.jpg

Rowniez umarly mi 2 galazki:

http://i54.tinypic.com/k1xq9d.jpg

Tutaj zamieszczam zdjecie z podlozem a takze dziwnym bialym nalotem na pniu:

http://i54.tinypic.com/8y57on.jpg

http://i53.tinypic.com/mav7er.jpg

Zamieszczam rowniez zdjecia nowych galazek ktore wyrastaja z dolu pnia , prosilbym o ocene czy mozna byloby je zdrutowac czy lepiej gdyby zostaly sciete.Te galazki przy linijce maja po 3,5 cm szerokosci (w najgrubszym miejscu) i 9 dlugosci.MUTANTY!

http://i52.tinypic.com/28rdqip.jpg

http://i56.tinypic.com/2ch27n4.jpg

Oczywiscie popelniam pare nieodpowiedniych decyzji co uswiadomilem sobie po przeczytaniu pewnych artykulow na forum m.in nie zraszalem rosliny.Prosilbym o diagnoze choroby i doradzeniu by nie zmarnowac tego cennego skarbu.

Pozdrawiam i zapraszam do rozmowy.

radosai · Wysłany: 2010-11-28, 23:11

Witam.
Jak będziesz miał czas to odpowiedz na następujące pytania:
Gdzie stoi roślina(tzn na podłodze czy na parapecie)?
Jak często podlewasz i jak często nawozisz?
Od kiedy masz problem z liśćmi a od kiedy problem z nalotem?
Czy ta doniczka ma odpływ?

No i tak całkiem przy okazji:
Posprzątaj w doniczce bo tam jest niezły bałagan. Po tym co masz na podłożu można wyciągnąć wniosek że nie dbasz o roślinę. A Twoje zainteresowanie kończy się na podlaniu. Stare liście, świeże liście jakiś gnijący materiał itd.
Jak posprzątasz to zrób zdjęcia i podmień je z tymi z Twojego postu.
Pzdr Radek K.

piknik · Wysłany: 2010-11-30, 18:20

Dziekuje za odpowiedz.

Roslina stoi na podlodze.Donica nie ma odplywy - w ogole ciezko mi bylo znalezc tak duza.

Nie nawoze w ogole.

Podlewanie : w zaleznosci od tego jak szybko roslinka ma sucho , ale wyglada to tak ,ze sprawdzam czy gorna warstwa ziemi jest wilgotna/sucha ,jesli jest sucha to podlewam.

Tak calkiem serio mowiac nie wiedzialem ,ze stare liscie rozkladajace sie w donicy maja wplyw na roslinke , juz sprzatam.

zauwazylem ,ze w miejscach gdzie listki opadly i jest zwykly badyl wypuszczaja sie listki.

Problem z liscmi jes juz od dluzszego czasu , mozna powiedziec ,ze od poczatku - od kiedy mam roslinke.

wesoly · Mateusz W. Dołączył: 13 Maj 2010 Skąd: Ruda Śląska

wywierć dziury w donicy... to ze na górze jest sucho nie znaczy ze na dole tez